01.Her decay 07:26
02.Tatjana 00:48
03.Dripping hot chocolate 06:49
04.Blueprint 07:33
05.Jericho I am 04:53
06.25.000 miles 06:54
07.Paralelno 06:57
08.No man´s shadow 05:07
09.Porcupine syndrome 07:29
Rok wydania: 2013
Wydawca: Deafening Opera
http://deafening-opera.de
Deafening Opera to niemiecka (a dokładnie bawarska) formacja powstała w
roku 2005. W swoim dorobku mają jedno Ep., dwie płyty demo i w końcu
naszedł czas na pełnowymiarowe wydawnictwo zatytułowane „Blueprint”.
Krążek wypełnia dziewięć utworów utrzymanych w klimatach nowoczesnego
progrocka (w samej notce biograficznej padają nazwy dwóch formacji,
które w jakiś sposób ukierunkowały muzycznie szóstkę Niemców a są to
Riverside oraz Porcupine Tree).
Sporo tu hammondów czy skojarzeń z rockiem rodem z lat 70-ych. Muzycy w
to co robią wkładają sporo serca i momentami wychodzi im to bardzo
udanie. Otwierające wydawnictwo „Her Decay” może się podobać. Podobnie
jest z półakustycznym „Jericho I’m”, które ma w sobie spory potencjał
komercyjny jak i ostatnim „Porcupine Syndrome”, który wbrew tytułowi
więcej ma wspólnego z dokonaniami Arcturus (zwrotka) niż formacją
dowodzoną przez Stevena Wilsona.
Nistety zdarzają się i rzeczy słabsze z zaśpiewanym po francusku
„Paralelno” na czele. Miało być romantycznie, a wyszło niespecjalnie.
Na szczęscie na płycie zdecydowanie przeważają fragmenty ciekawsze i
„Blueprint” choć nie je albumem, który zapamiętają następne pokolenia
może przypaść bo gustu zwolennikom wymienionej dwójki a od siebie
dodałbym jeszcze jedną nazwę – The Tangent.
Przyjemna płyta, choć o „achach” i „ochach” nie ma mowy.
6,5/10
Piotr Michalski