01.Bar Wah Wah
02.Manhattan Circus
03.Joe
04.Pinnochio’s Dream
05.Come Together
06.Moussaka in the evening
07.Story III
08.Pepe
09.Duo
10.In the Big City
Rok wydania: 2023
Wydawca: Metal Mind Productions
Apostolis Athimos – wybitny polski multiinstrumentalista greckiego pochodzenia. Od ponad pół wieku fani rocka progresywnego znają go jako gitarowy filar grupy SBB. Z pasją grywa też na perkusji i klawiszach. W czasie swej długiej i bogatej kariery współpracował z zespołami Krzak, Dżem czy Tomaszem Stańko. Współtworzył również liczne krótkotrwałe projekty autorskie, chociażby Theatro czy SAY. Od 2001 roku prowadzi natomiast własne trio, w którym w pełni realizuje swoje jazz-rockowe fascynacje. W skład grupy oprócz lidera wchodzą basista Robert Szewczuga i perkusista Krzysztof Dziedzic – obaj również świetni fachowcy, zasłużeni dla polskiej sceny jazzowej z przyległościami.
Plany płytowego udokumentowania działalności tria mają długą historię. Już w 2003 roku podjęto próbę rejestracji albumu „live” – niestety lider nie był wówczas zadowolony z jakości zapisu i plany wydania krążka odłożono na czas nieokreślony. Ostatecznie dopiero w roku 2023 doczekaliśmy się fonograficznego dowodu poczynań tego składu. Artyści zdecydowali się jednak utrwalić materiał w warunkach studyjnych. Rejestracji ścieżek dokonano w bielskim Cavatina Studio – zaletą na pewno była bliskość położenia obiektu, jako że Apostolis wiele lat temu obrał Bielsko na swoje miejsce do życia.
Po ten album sięgną raczej tylko najbardziej zagorzali fani sympatycznego polskiego Greka. I nawet oni spoglądając na tracklistę zakrzykną za Marylą Rodowicz: „ale to już było!”. W istocie bowiem przygotowany tutaj zestaw kompozycji stanowi przekrój przez solową twórczość Anthimosa. Takie „the best of” w wydaniu uwspółcześnionym. Praktycznie każdy z zarejestrowanych tu motywów miał już swoją premierę na którejś z wcześniejszych solowych płyt Lakisa (jak zdrobniale nazywają Go znajomi). Znajdziemy tu utwory nagrane już przedtem na pierwszym autorskim albumie „Days we can’t forget” z 1994 roku a także na późniejszych „Back to the north”, „Miniatures” czy „Parallel worlds”. W bardziej rozbudowanych aranżacyjnie wersjach spotkamy je także na dwupłytowym wydawnictwie „50 Live In NOSPR”. Jest też wielokrotnie już przypominany „Bar Wah Wah” z repertuaru SBB. Czy usłyszymy zatem coś nowego? A owszem! Jest to kompozycja tytułowa. Swoją drogą doszło tu do małej wpadki ze strony wydawcy. Do niedawna żyłem bowiem w przekonaniu, że klasyczny beatlesowski „Come Together” wyszedł z pod pióra spółki kompozytorskiej Lennon-McCartney. Tymczasem na okładce płyty przeczytać możemy, że autorem wszystkich nut jest nasz bohater. Cóż, bywa i tak.
Biorąc poprawkę na opisaną powyżej powtarzalność repertuarową, samej płyty słucha się bardzo dobrze. Najprawdopodobniej nagrana została w starym stylu, czyli na tak zwaną „setkę” z minimalną ilością późniejszych dogrywek partii gitarowych. Wyczuwa się świeżość i radość grania. To fascynująca podróż przez dźwięki ambitnego instrumentalnego rocka zanurzonego głęboko w jazzowym sosie. Lider po raz kolejny dowodzi swego gitarowego kunsztu. Fani jego talentu na pewno pokiwają z uznaniem głowami. Pozostaje jeszcze mieć nadzieję, że nie będzie to jedyny płytowy ślad działalności Apostolis Anthimos Trias. I że na kolejnym krążku panowie oczarują nas wyłącznie premierowymi kompozycjami.
7/10
Michał Kass