1. Oceans
2. In The Blue
3. Along The Coast
4. Sunken Bells On Num-Yabisc
5. Aquarius
6. House Of The Fading Sun
7. Time To Let You Go
8. Full Of Stars
9. Opening Of The Mouth
10. September Folk
11. I Shine
12. Final Experience
13. Everything Rhymes Goodnight
Rok wydania: 2023
Wydawca: Sleaszy Rider
Długich czternaście lat przyszło nam czekać na nowe wydawnictwo krakowskiego CEMETERY OF SCREAM. Jak już się jednak ukazało to zespół poszedł na całość serwując płytę trwającą ponad 70 min. W dzisiejszych czasach, gdy tempo życia jest ogromne, a umiejętność skupienia nad czymś przez dłuższy czas zanika, jest to decyzja odważna.
Na „Oceans”, bo taki tytuł otrzymała płyta, trafiło trzynaście utworów. Zespół na dobre zakotwiczył w klimatach zbliżonych do gotyckiego metalu i po przeszłych doom metalowych chwilach nie pozostał nawet ślad. Dominują dość melodyjne i wpadające w ucho utwory, muzyka utrzymana jest raczej średnich tempach, choć nie brakuje dynamicznych momentów jak np. w „In The Blue”. Uwagę zwraca klimatyczny i nastrojowy „Full Of Stars” a otwarcie w „Everything Rhymes Goodnight” przywodzi mi na myśl progresywne odloty w stylu Collage. Growl pojawia się w wspomnianym „In The Blue” czy “Sunken Bells On Num-Yabisc” jest on jednak jedynie dodatkiem do misternie tkanego klimatycznego dźwiękowego pejzażu. Gdzieś tak wybrzmią akustyczne gitary, pojawia się odrobina elektroniki („Along The Coast”) a w „Time To Let You Go” mamy wręcz coś na kształt przebojowości.
Trochę brakuje mi tu większej drapieżności. Muzyka zespołu stała się niezwykle nastrojowa, ale straciła przy tym nieco na mocy. Czasami jest aż za „słodko”. Myślę, że niezłym rozwiązaniem byłoby też podzielenie tego wydawnictwa na dwa krążki wydane w jakichś odstępach czasu… ale podobno zespół ma już w zanadrzu utwory na kolejną płytę, więc rozumiem takie posunięcie.
„Oceans” to całkiem udana płyta, z tzw. momentami. Może nieco za długa, ale słucha się jej naprawdę nieźle.
7/10
Piotr Michalski
