MAG & GREG – 2023 – At Night

01.At night
02.Noc
03.No titled song
04.Escape
05.To miała być ballada
06.Key to the highway
07.Sunrise
08.O tych co w górach
09.Your heart is as black as night
10.Kołysanka dla Joanny
11.Hadżu
12.Shiva
13.At night (unplugged version)

Rok wydania: 2023
Wydawca: Oko Art


Niezdecydowanie – tym jednym wyrazem mógłbym szybko i bezboleśnie rozprawić się z płytą projektu Mag & Greg. Bo „niezdecydowanie” to słowo-klucz w przypadku tego albumu. Motyw przewodni, który kołacze mi w głowie już od pierwszego przesłuchania i powraca przy kolejnych próbach zgłębiania zawartości. Ale zamiast strzelać tutaj frazesami – przejdę lepiej do konkretów.

Skąd powyższy zarzut? Cóż, mam wrażenie, że artyści odpowiedzialni za przygotowanie płyty „At Night” najwyraźniej nie mogli się porozumieć co do kierunku artystycznego podczas tworzenia swego dzieła. Nie wiedzieli, w którą stronę pójść. Brak spójności zaczyna się już przy wyborze gatunku muzycznego. Czy miał to być album ostry czy subtelny? Garażowy rock, ambitny pop, piosenka aktorska czy akustyczny blues? Wokale w języku ojczystym czy może jednak po angielsku? Surowa produkcja czy dopieszczone elektroniczne plumkanie? W efekcie dostajemy kompilację powyższych pomysłów. Znacie to powiedzenie o kucharzu, który wrzucił do jednej zupy wszystkie ulubione przyprawy? No właśnie.

Pod szyldem Mag & Greg kryje się duet złożony z wokalistki (i zarazem autorki tekstów piosenek) Magdy Hanausek  oraz gitarzysty Grzegorza Grzybosia (odpowiedzialnego za kompozycje i produkcję nagrań). Płytę zrealizowali w zasadzie samodzielnie. Tylko w otwierającym całość numerze tytułowym towarzyszy im „żywa” sekcja rytmiczna – Stu Hamm na basie i Atma Anur na perkusji. Trochę szkoda, bo w pozostałych piosenkach słyszymy już tylko elektroniczne rytmy perkusyjne. A nawet najlepszy automat nigdy nie zastąpi brzmienia prawdziwych bębnów.

Grzegorz Grzyboś jest bez wątpienia zdolnym i sprawnym gitarzystą. Wciąż nie ma jednak spójnego pomysłu na prezentację swoich umiejętności. Zbyt wiele inspiracji naraz.  Najbardziej słychać to w jego kompozycjach instrumentalnych. W „Escape” objawia się nam jako ultraszybki wymiatacz spod znaku Joe Satrianiego. Za to w „Sunrise” woli jednak być klimatycznym melodykiem na miarę Marka Knopflera czy Erica Claptona. „O tych co w górach” to z kolei progresywna szkoła Steve’a Hacketta. Dużo tego. Cóż, przynajmniej nikt mu nie zarzuci, że gra wciąż na jedno kopyto.

Magda Hanausek trochę mniej szarżuje stylami w swojej wokalistyce, ale też lubi próbować owoców z różnych drzew. W ostrym „At Night”  jest przedstawicielką rockowej alternatywy, w balladzie „Noc” zawodzi na miarę divy radiowego popu, w „No titled song” czaruje gotyckim mrokiem, standard „Key to the highway” to oczywiście rasowy blues za to „Kołysanka dla Joanny” to liryczny śpiew w stylu tak zwanej piosenki aktorskiej. Pani Magda dysponuje miłym dla ucha, czystym i dźwięcznym głosem. Jej wokalizy obfitują w interesujące motywy melodyczne. Ciekawie wypadają zwłaszcza harmonie w dwugłosie. Zatem ogólnie słucha się tego przyjemnie, niezależnie od stylu, w jakim wykonywana jest poszczególna piosenka.

„At night” to pełnowymiarowy debiut fonograficzny duetu Mag & Greg. Niewątpliwie eklektyczny. Różnorodny i wielogatunkowy do granic możliwości. Nic w tym złego – wszak nie każdy debiutant od razu wie, co chciałby grać. Pozostaje mi zatem życzyć twórcom tej płyty niegasnącego zapału w dalszych poszukiwaniach artystycznych, których zwieńczeniem będzie bardziej ujednolicony stylistycznie kolejny album.

6,5/10

Michał Kass

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *