URIAH HEEP – Mick Box (20.09.2008)

URIAH HEEP - Wake the Sleeper

Trochę czasu zostało jeszcze do warszawskiego koncertu URIAH HEEP. Postanowiliśmy więc podgrzać nieco atmosferę. W wywiadzie z Mickiem Boxem rozmawialiśmy o nowym albumie, o koncertach i przemyśle muzycznym.


Minęło już trochę czasu od wydania waszego ostatniego albumu.
Jakie są opinie dotyczący tego wydawnictwa?
Czy jesteś zadowolony z reakcji na nowe utwory podczas koncertów?

Jesteśmy zadowoleni z reakcji podczas koncertów zagranych dotychczas. Były bardzo pozytywne. Fajnie że mogliśmy dać fanom płytę Heep, której oczekiwali. Wszystkie media uwielbiały album jak dotąd i recenzje na całym świecie były fantastyczne.

„Wake The Sleeper” jest pełen rockowej energii, o czym opowiada album?

Chcieliśmy nagrać rockową płytę która reprezentuje pasję i energię, którą wciąż mamy grając naszą muzykę. Album jest pełen rockowych piosenek, które mają melodie zapadające w pamięć i mam nadzieję porządną zawartość tekstową. Już od pierwszych 30 sekund możesz usłyszeć i poczuć tę pasję i energię.

Czy podczas tworzenia albumu zamierzaliście nagrać ciężką muzykę, Jak wyglądał proces nagrywania materiału?

Nagrywaliśmy to jak zespół, wszyscy w jednym pokoju i to było inspirujące dla naszego producenta Mike’a Paxmana, który usłyszał te piosenki w sali prób i chciał tej mocy na płycie. Brzmi to dużo lepiej nagrane jako zespół niż gdybyśmy robili to po kawałku.

Między nagraniem „Wake up the sleeper” a „Sonic Origami” minęło 10 lat. Jaki był powód tak długiej przerwy?

Nasz ostatni album Sonic Origami był uwielbiany przez fanów, prasę i wytwórnię płytową. Aczkolwiek kiedy wyruszyliśmy na 18 miesięczną światową trasę, wydawca nie zapewnił promocji na rynku, tak jak to było obiecane i powiedzieliśmy, ze nie nagrany dla nich kolejnego albumu. To załamujące, wkładać życie i duszę w coś i mieć to zrujnowane w taki sposób. Trochę czasu zajęło rozwiązanie kontraktu, i wówczas przemysł nagraniowy odnotował wolne spadanie, z eksplozją internetu. Najpierw zaatakowali internet i pozwali do sądu Napstara, ale odkryli że były miliony pobrań i stao się to niemożliwe do ściągania. Wówczas musieli ogarnąć internet i podczas robienia tego okazało się, ze przemysł muzyczny nigdy już nie będzie taki sam. Firmy poupadały, znikły łączyły się, było wiele zwolnień i żadnych przyjęć.
Z przemysłem w tak kruchym stanie nie mogliśmy znaleźć nowego wydawcy. Kiedy pył opadł, Sanctuary Records UK, które posiada prawa do naszego wcześniejszego katalogu zdecydowało zaoferować nam kontrakt na nowy album. Pomyśleliśmy, że to dobry pomysł i nagraliśmy album, który im się spodobał i nie mogliśmy doczekać się aby usłyszeli go fani. Jednak taki jest stan biznesu, że zanim album został wydany Universal wykupił Sanctuary. Wówczas przeżyliśmy rok zagryzania pazurów by dowiedzieć się czy Universal kiedykolwiek zamierza wydać ten album. Kiedy go usłyszeli, spodobał im się i zechcieli go wydać. Więc było to spore westchnienie ulgi i jak dotąd jesteśmy z tej współpracy bardzo zadowoleni.

Ostatnio odwołaliście kilka koncertów w byłych republikach radzieckich. Z tego co wiem, zawinił organizator. Czy mieliście inne problemy tego typu, czy zazwyczaj jesteście zadowoleni z organizacji koncertów?


To była niezwykłą sytuacja i na szczęście nie zdarza się często. Jestem bardzo zawiedziony, że nie mogliśmy zagrać dla rosyjskich fanów i jestem sercem z nimi. Stało się niemożliwe aby tamte koncerty się odbyły i osobiście byłem zdruzgotany, tak jak i reszta grupy.

Jakie są twoje wspomnienia z poprzednich wizyt w Polsce?

Zawsze byliśmy ciepło witani przez polskich fanów, więc nie damy powiedzieć złego słowa. Kochają naszą muzykę i to dla nas radość móc ponownie tutaj zagrać.

Jakie utwory gracie podczas tej trasy. Prawdopodobnie większą część stanowią utwory z nowego albumu, ale czy możemy się spodziewać starszych kawałków?

Jesteśmy bardzo dumni z naszej historii więc set będzie zawierał wszystkie nasze klasyczne hity obok nowych utworów z Wake the Sleeper.

Czy wolicie grać na dużych festiwalach czy w małych klubach?

Oba rodzaje koncertów mają swoje dobre strony. Jak długo mamy obiorców – jestem szczęśliwy.

Czy planujecie wydać DVD z tej trasy?

Jestem pewien że coś wypłynie niebawem na powierzchnię.

Uriah Heep wydawał hard rockowe i progresywne albumy przez lata… Obecnie wasz styl jest bardziej ciężki, czy to oznacza, zrezygnujecie z baśniowych tematów? Czy może to naturalna kolej rzeczy?

Obecnie jesteśmy na rockowej ścieżce ale nigdy nie możemy mówić nigdy na żaden temat. Pozwalamy rzeczom toczyć się ich naturalnym torem.

Zazwyczaj muzycy wskazują swój ostatni album jako najlepszy. Nie ma zamiaru nic ujmować „Wake Up The Sleeper” ale w waszym przypadku, wybór nie wydaje się tak prosty z tak wieloma świetnymi płytami na koncie, długą listą genialnych kawałków i długą historią zespołu.
Jaki album uważasz za najlepszy w waszej dyskografii?


To coś co pozwalam wybierać fanom, dlatego że wszystkie są mi zbyt bliskie. Demons and Wizards i WTS wskazałbym teraz.

Czy możesz wymienić album, który lubisz najmniej?

Fallen Angel / Conquest / Different World

Jakiej muzyki słuchasz na co dzień?
Jakie albumy zakupiłeś ostatnio?


Ostatni kupione: Whitesnake, Def Leppard, Judas Priest, Slipknot, The Answer, Joe Satriani, John 5, Robert Plant & Alison Krauss, The Last Shadow Puppets, Opeth, Journey, Black Stone Cherry.

Na co dzień słuchane: Neil Young, Crowded House, The Finn Brothers, Jeff Beck, The Tea Party, Joe Walsh, Free, Van Halen, Graham Nash, Beatles, Django Rheinhardt.

Młode zespoły upatrują swojej szansy w sprzedaży plików. Jak wygląda to z perspektywy starych wyjadaczy tego biznesu?
Szczerze mówiąc, ja uważam że bez płyty i książeczki zanika gdzieś coś specjalnego w muzyce…


Tak naprawdę to zanikło wraz z vinylami. Tak, wszystko namacalne powoli odchodzi, szkoda. Okładka jest częścią pakietu gdzie możesz przeczytać teksty i dodatkowe informacje o zespole. Z tego powodu Wake the Sleeper został wydany na CD i vinylu.

Do zobaczenia na koncercie w Warszawie

Świetnie

Życzę wszystkiego najlepszego, proszę o kilka słów dla czytelników Rock Area.

Chcielibyśmy podziękować wszystkim czytelnikom Rock Area, którzy zakupili naszą płytę Wake the Sleeper – dziękujemy za wsparcie. Mamy nadzieję zobaczyć was wszystkich na koncercie dobrego szczerego show naszych klasycznych i nowych numerów.
‘Appy days!
Mick Box

Pytania: Piotr Spyra & Arek Cieślak

Dodaj komentarz