Prawdę mówiąc – Torben Enevoldsen jest jednym z moich ulubionych gitarzystów, od chwili gdy usłyszałem pierwszy album Section A. Jest naprawdę utalentowanym facetem, grającym równie dobrze hard rockowe riffy jak i progresywne solówki. A przy okazji, nigdy nie odmawia odpowiedzi na parę pytań.
Jak zacząłeś swoja przygodę z grą na gitarze?
Zacząłem grać na gitarze jakieś 20 lat temu, ale poważnie zacząłem
podchodzić do tematu na początku lat 90-tych. Wówczas zacząłem ćwiczyć
każdego dnia i tworzyć własny materiał. W 1995 roku nagrałem kilka
utworów i wydałem jako demo. Otrzymałem wiele pozytywnych opinii, ale
żadnego kontraktu płytowego. W 1997 roku, wróciłem do studia by nagrać
nieco nowych utworów. Wkrótce potem zdobyłem pierwszy kontrakt płytowy i
mój debiut ukazał się w 1998 roku nakładem duńskiej wytwórni Roxon
Records. Reszta, jak sądzę należy do historii…
Kim są twoi ulubieni gitarzyści?
Allan Holdsworth, Steve Lukather, Yngwie Malmsteen, Eric Johnson, Frank
Gambale, Vinnie Moore, Tony MacAlpine, Paul Gilbert, Dan Huff, Andy
Timmons by wymienić tylko kilku.
Czy czyjaś gra wpłynęła na twój styl?
Największy wpływ mieli na mnie Allan Holdsworth, Steve Lukather i Yngwie
Malmsteen. Wcześniej jednak byłem pod dużym wpływem Tony’ego Iommi,
Richiego Blackmore’a Edwarda Van Halena.
Nagrywasz hard rockowe i progresywne albumy w tym samym czasie. Czy któryś z twoich zespołów jest dla ciebie najważniejszy?
Wydaje mi się, ze można powiedzieć którykolwiek projekt jest dla mnie
najważniejszy w czasie kiedy nad nim pracuję. Wszystkie wiele dla mnie
znaczą na różne sposoby.
Czy twoje projekty nie kolidują ze sobą?
Dotychczas nie kolidowały. Staram się w taki sposób koordynować
projektami, aby ze sobą nie kolidowały. Czasem projekt nakładają się na
siebie, ale to nigdy nie stanowi problemu. Tak na prawdę to dość ważne
dla mnie, bo zawsze zajmuję się jednym lub innym projektem. Lubię być
zajęty! 🙂
Jak to się stało, ze zaprosiłeś Matsa Levena by zaśpiewał na albumie Fatal Force?
Od początku tego projektu miałem Matsa na myśli. Miałem przyjemność z
nim pracować wcześniej przy innej okazji i naprawdę kocham jego głos,
byłem zatem przekonany, ze będzie idealnie pasował. Kiedy skończyłem
pierwsze 4 kawałki skontaktowałem się z nim. Na szczęście, był
zainteresowany ponowną współpracą ze mną.
Pracujesz nad kolejnym albumem Fatal Force…
Czy możemy się spodziewać, że usłyszymy na nim Matsa Levena?
Nie pracuję nad drugim albumem Fatal Force album. Obecnie pracuje nad
trzecim albumem Section A, drugim Decoy i nad nowym projektem.
Section A i twoje solowe albumy były nagrywane dla Lion Music, ale
wytwórnia Fatal Force i Decoy to Metal Heaven. Czy nie byłeś zadowolony
ze współpracy z Lion music?
Jaka byłą różnica w pracy dla tych dwóch wydawców?
Ponownie muszę sprostować, sorry. Fatal Force był wydany przez MTM Music
a Decoy przez AOR Heaven. Jestem zadowolony ze współpracy z Lion Music i
obecnie jesteśmy dobrymi przyjaciółmi z szefem wytwórni. Jednakże
zarabiam na życie z grania muzyki, więc swego czasu musiałem podjąć
czysto biznesowe decyzje. To wszystko. Jest spora różnica we współpracy z
tymi trzema wytwórniami, ale ma to spory związek z podejściem do
wydawania albumów.
Co z twoimi planami koncertowymi?
Czy planujesz jakieś koncerty z Decoy czy Fatal Force?
Niestety nie graliśmy żadnych koncertów. Chciałbym wyruszyć w trasę z
którymkolwiek z moich projektów, ale jak na razie nie było to możliwe.
Pracuję z bardzo zajętymi ludźmi i bardzo ciężko jest zgrać nasze
grafiki.
Jakie są twoje najbliższe plany?
Czy możemy spodziewać się nowych płyt Fatal Force, Decoy i Section A?
Obecnie pracuję nad kilkoma projektami, w sumie nad trzema nowymi
płytami. Więc moje plany przewidują jeszcze więcej pracy w studio 🙂
Jak na razie nie ma planów co do wydania drugiego albumu Fatal Force.
Drugi album Decoy jest w drodze, ale w związku z tym, że ludzie z nim
związani są bardzo zajęci postanowiliśmy nie naciskać. Chcemy, aby ten
drugi album był mocnym albumem, więc poświęcimy tyle czasu ile trzeba,
alby zrobić go dobrze.. Trzeci album Section A jest teraz w rękach
Andyego Engberga i Conny Welén. W tej chwili pracują nad tekstami i
wokalami. Ciężko przewidzieć kiedy którykolwiek z tych albumów zostanie
wydany.
A może planujesz stworzyć nowy zespół/projekt?
Tak, jak wspomniałem wcześniej, właśnie rozpoczął pracę nad nowym
projektem. Jestem nim bardzo podekscytowany, ale jest zbyt wcześnie aby
ujawniać jakiekolwiek szczegóły.
Jakiś rok temu pojawiły sie wieści, ze dołączyłeś do duńskiego zespołu Pangea…
I nie wiadomo czy zespół jeszcze istnieje… czy możesz powiedzieć co się stało?
Zespół już nie istnieje. Byłem częścią Pangea przez 8 miesięcy, ale
doszedłem do wniosku, że trudno mi znaleźć czas aby to wypaliło.
Mieliśmy też różne poglądy na pewne sprawy.
Proszę powiedz, czy okładki twoich albumów są powiązane z tekstami utworów?
Masz na myśli album Decoy? Jeśli tak, mogę powiedzieć, ze okładka jest bardzo związana z tytułem płyty. Carl-André Beckston robił większość moich okładek i kopie bardzo głęboko zanim wyjdzie z propozycja okładki. Jestem jego wielkim fanem – i zawsze podobają mi się jego propozycje!
Co myślisz na temat promocji przez Myspace?
Czy Myspace pomógł ci dotrzeć do nowych fanów?
Taaa, myślę, ze Myspace jest bardzo użytecznym narzędziem, by dotrzeć do nowych ludzi z muzyką.
Rock Area życzy ci powodzenia.
Co chciałbyś powiedzieć na zakończenie swoim polskim fanom?
Chciałem podziękować wszystkim, którzy poświęcili czas aby przeczytać ten wywiad i mam nadzieję, że zobaczę was kiedyś na trasie. Chciałbym odwiedzić wasz kraj i osobiście spotkać się z fanami.
Zapraszam was również na moją stronę internetową i profil Myspace
www.torbenenevoldsen.com / www.myspace.com/torbenenevoldsen
Dzięki Mariusz! 🙂
Pytał: Mariusz Spyra