Stratovarius na metalowej scenie jest już od lat. Muzycy pamiętają
czasy upadku tego typu grana jak i powrót w chwale pod koniec lat
dziewięćdziesiątych. Najnowszy album „Elysium” jest już na rynku a na
pytania dla naszego serwisu odpowiedział Jens Johansson.
Powiedz jak to robicie, ze po tylu latach grania udało wam się zarejestrować tak udany album jakim jest „Elysium”?
W tym przypadku zadecydowała siła zespołu wynikająca z tego, że mamy w
skaldzie tak wiele osób piszących muzykę. Mogliśmy się też wyrobić z
materiałem dość szybko. Mattias (Kupiainen – gitarzysta – przyp. red) odwalił kawał roboty, aż palił się do tego aby pokazać na co go stać.
Jak określiłbyś Wasz styl? Moim zdaniem oprócz power metalu sporo tu grania niemal progresywnego.
Opisałbym go jako melodyjny power metal z klawiszami i elementami
progresywnymi. Nowe nagrania są prawdopodobnie nieco bardziej
progresywne niż te z przeszłości. Ale tak naprawdę nie wyznaczamy sobie
celu przed każdą kolejną płytą. Cokolwiek napiszemy i mamy w danej
chwili „na tapecie” to jest to to co potem umieszczamy na płycie.
Okładki dwóch ostatnich płyt łączy jeden element (dziwny obiekt w kształcie gwiazdy – UFO?), to zabieg celowy?
„Statek kosmiczny w kształcie gwiazdy” to pomysł artysty Gyula
Havancsáka, który powstał na potrzeby „Polaris”. Wszyscy od razu
poczuliśmy, że to będzie świetny pomysł na przyszłość. Gdy tylko
zaczęliśmy pracę nad „Elysium” dostał on od nas tytuł i stworzył to co
widać na okładce. Jest bardzo utalentowanym gościem.
Jak powstają nowe utwory? Czym różni się praca teraz od czasów gdy w zespole był Timo Tolkki?
Mamy prawie ten sam styl pracy. Jedyną różnicą jest to, że utwory
piszemy wszyscy a nie jeden człowiek. Jak powiedziałem wcześniej
powoduje to, że tworzenie nowego albumu jest prostsze. Jeśli któryś z
nas nie czuje weny zawsze ktoś inny może brać się do roboty. Tworząc
piosenki każdy działa niezależnie od innych. Timo i Matias
współpracowali nad kilkoma utworami, ja i Lauri niczym samotne wilki
wolimy pracować w pojedynkę.
Czy temat nazwy zespołu to temat zamknięty? Czytałem gdzieś, że Timo
uważa iż to niemoralne, że stosujecie tą nazwę a jego nie ma w zespole.
Tak było w roku 2008 tuż po jego odejściu. Nie chciał abyśmy
kontynuowali bez niego. To długa historia ale to już przeszłość. Okres z
nim był pełen chwil chwały ale jest już zamknięty.
.
Na płycie umieściliście ponad 18-o minutowy utwór tytułowy „Elysium” –
od początku zakładaliście, że to ma być taka epicka, monumentalna
kompozycja?
To był jeden z pierwszych utworów jakie na płytę przygotował Matias
Początkowo był nieco… dłuższy poprzez zapętlenie pewnych fragmentów.
Myślę, że ostatecznie wyszedł tak jak to sobie zamierzył. Słyszałem
kilka wczesnych wersji demo i byłem od razu kupiony, wiedziałem że to na
płycie się znajdzie.
Jak wspominacie swoje koncerty w Polsce (u boku Helloween)? Czy to
koniec promocji „Elysium” w naszym kraju, czy może wrócicie tu na kilka
kolejnych koncertów?
Plany co do przyszłości nie są jeszcze jasno sprecyzowane. Teraz
jesteśmy z Helloween na kolejnych koncertach (w Azji – dzisiaj Tokio)
następnie Ameryka Południowa To prawdziwe światowe tournee.
Być w Polsce jest zawsze fajnie. Nie graliśmy tu za wiele ale zawsze
sprawia mi przyjemność móc rozmawiać z polskimi dziennikarzami.
Dlaczego? Między inni dlatego, że Polacy są bardzo mili. Liczę, że te
dwa koncerty z Helloween (w Krakowie i Warszawie – przyp. red) otworzą nam pewne drzwi i będziemy móc tu bywać częściej.
Timo Kotipelto – lata mijają a jego głos się nie zmienił, jak on to robi? 🙂
Dba o siebie, ćwiczy, zdrowo odżywia, nie pije za dużo. No i najważniejsze – nie pali.
Czy Finlandia w dalszym ciągu jest mekką muzyki metalowej? Swego czasu metal był w tym kraju niezwykle popularny.
Tak bardzo! Muzyka metalowa to w Finlandii mainstream. Mamy wiele
festiwali na których pojawiają się zespoły metalowe. Jest też i Tuska
Festiwal, miejski fest z wyłącznie metalowymi kapelami.
Jak oceniasz obecną scenę metalową? Jesteście na niej już od wielu lat, wiele doświadczyliście i widzieliście.
Scena trzyma się dobrze. Nie orientuję się co prawda w całym tym
biznesie związanym ze ściąganiem muzyki, ale wierzę, że wszystko pójdzie
w dobrym kierunku.
Dziękuję za poświęcony czas i życzę sukcesów w dalszej karierze zespołu.
Dziękuję!
Pytania: Piotr Michalski