HIRAX – Katon W. DePena (28.01.2014)

hirax-il

Są na świecie takie zespoły, które nie podają się żadnym trendom muzycznym i idą raz obraną drogą. Bez wątpienia jedną z tych grup jest amerykański HIRAX. Zespół od blisko 30-tu lat gra wspaniały thrash metal i pod koniec lutego wyda nową płytę „Immortal Legacy”. Jest to doskonały pretekst aby zadać kilka pytań charyzmatycznemu liderowi HIRAX. Z nieukrywaną przyjemnością zapraszam do przeczytania zapisu rozmowy z wokalistą zespołu Katon’em W. DePena.

Hail. Witam serdecznie! Co słychać dobrego w HIRAX na początku 2014 roku?

Najgorętszą wieścią z obozu HIRAX jest to, że 27 stycznia ukaże się na winylu singiel nagrany wraz z Sodomem dla Orange Records. Na 24-go lutego planowane jest wydanie naszego nowego albumu „Immortal Legacy” nagranego dla stajni Steamhammer/SPV RECORDS. Nasze nadchodzące europejskie tournee zacznie się w kwietniu, a w sobotę 12 lipca zagramy Bang Your Head Festival. To będzie bardzo ekscytujący rok dla HIRAX…

Jak wspominasz koncerty w Polsce? Pamiętamy wasz wspaniały koncert HIRAX w Katowicach.

Byliśmy w Polsce dwa razy i myślę, że za każdym razem nasze występy były coraz lepsze. Mamy tu niesamowitych fanów którzy zasiali w naszych sercach miłość i szacunek do tego kraju. Polska jest jednym z najwspanialszych miejsc w Europie w jakich kiedykolwiek graliśmy. I dodatkowo jest tu coś niesamowitego i wyjątkowego – polska wódka!

band1

Wydawało się, że twórczość HIRAX jest nieznana. Jednak koncerty które odbył zespół w Polsce świadczą o czym innym. Fani w naszym kraju Ciebie kochają!!! Co ty na to?

Mamy w tej chwili podpisany kontrakt z dużą wytwórnią, dlatego myślę, że dla fanów w Polsce i Europie dostęp do naszej twórczości będzie teraz znacznie ułatwiony z racji lepszej dystrybucji. Natomiast nasze wizyty w waszym wspaniałym kraju nauczyły nas jak niesamowici są w Polsce ludzie i jakich wspaniałych fanów tu mamy. I my też pokochaliśmy Polskę, więc to uczucie jest obustronne. Łączą nas z Polską specjalne więzi i jesteśmy z nich dumni!

Jak doszło do wydania przez nieistniejący (niestety) magazyn Hardrocker komplikacji „Thrash Metal Assassins”. Kto wybierał utwory na tą składankę?

To „Hardrocker” skontaktował się z nami z propozycją wydania kompilacji „Best of” HIRAX „Thrash Metal Assassins” na CD. Oczywiście zgodziliśmy się bez wahania ponieważ to byli Polacy, a my mamy w Polsce wielu wspaniałych fanów… Dobór kawałków na składankę to w całości wybór „Hardrocker’a”. To bardzo rzadka płyta, więc jeśli gdzieś będziecie ją widzieć – łapcie ją.

band1

Co możesz powiedzieć o zapowiadanym na luty nowym albumie „Immortal Legacy”? Czego mogą spodziewać się fani zespołu?

Nasz nowy album „Immortal Legacy” ukaże się w Europie 24-go lutego. Nad albumem pracował z nami legendarny już producent, Bill Metoyer (Slayer, Armored Saint, W.A.S.P., Sacred Reich etc.) i wyszło zdumiewająco: epickie mega riffy, miażdżąca perkusja, bas niczym grzmot podczas burzy i do tego niesamowity i krzyczący ponad wszystkim wokal. Jak dotąd jest to nasz najlepszy album! Dodatkowo gościnnie pojawili się Rocky George (Suicidal Tendencies) Juan Garcia (Agent Steel) oraz Jim Durkin (Dark Angel). Ta płyta to w 100% THRASH METAL…

Jak wspominasz imprezę po koncercie w katowickim pubie „Korba”? Słyszałem od znajomych którzy tam byli, że strasznie żeście się załatwili.

Impreza była w porządku, właściciele klubu traktowali nas dobrze, było morze wódy i innych alkoholi, szafa grająca grała całą noc głośny heavy metal, chlaliśmy do białego rana, a wyszliśmy z klubu bardzo, baaardzo pijani. Mogę Ci szczerze wyznać, było ostro.

band1

Na początku waszej kariery bardzo dużo koncertowaliście, ale nagraliście tylko dwa albumy w latach osiemdziesiątych. Nie żałujesz tego? Może gdybyście się wtedy bardziej skupili na pracy w studio, dziś bylibyście bardziej popularni niż Metallica teraz?

Tak, masz rację, w latach osiemdziesiątych nagraliśmy tylko dwa albumy dla Metal Blade Records, ale nie żałuję tamtego okresu. Teraz mamy rok 2014, HIRAX urósł większy i lepszy, a zastępy naszych fanów na świecie wciąż się powiększają i to jest teraz dla mnie najważniejszą rzeczą.

Słyszałem dziwną anegdotę o nazwie zespołu, która mówi, że wpadłeś na nią podczas wizyty w ubikacji. Prawda to? Jeśli to prawda to jak się z tym czujesz teraz po latach? Co dokładnie znaczy HIRAX?

Tak, to prawda, znalazłem tą nazwę na ścianie w kiblu i spodobało mi się brzmienie tego słowa. Ale na przestrzeni lat ta nazwa stała się synonimem naszej muzyki – każdy wie, że HIRAX to Thrash Metalowy zespół. W tym roku będziemy obchodzić 30-lecie istnienia zespołu!

Katon zawsze pozostałeś wierny thrash metalowi, nigdy nie poszedłeś na żadne kompromisy za co kochają cię fani. Nigdy nie kusiło Ciebie aby grać bardziej komercyjną muzykę?

HIRAX nigdy nie będzie grał komercyjnie, przynależymy do muzycznego „podziemia”. Thrash Metal to nasze życie – jemy, śpimy, oddychamy tą muzyką i nigdy nie zboczymy z tej ścieżki dla kasy.

band1

Przez wszystkie lata istnienia zespołu pozostałeś jedynym stałym członkiem zespołu. Patrząc przez lata, który skład HIRAX był najlepszy? I dlaczego obecny?

Przez te wszystkie lata miałem kilka różnych składów, ale teraz jestem najbardziej zżyty z załogą którą posiadam: Lance Harrison – Lead Guitars, Steve Harrison – Bass Guitars oraz Jorge Iacobellis na perkusji. Za każdym razem kiedy w zespole następowały zmiany, starałem się aby iść naprzód i kontynuować to co w tym wszystkim najważniejsze – utrzymywanie naszej muzyki wciąż żywej.

Dziękuję Ci bardzo za poświęcenie mi czasu. Ostatnie słowo dla wszystkich maniaków HIRAX w Polsce?

Do wszystkich fanów w Polsce i Europie: Na zdrowie! Zobaczymy się wkrótce, więc przygotujcie się na THRASH METAL-owy atak! HIRAX przybędzie by zobaczyć się z wami podczas trasy koncertowej, oraz przybędzie do Waszego miasta wraz z premierą wydanego przez Steamhammer/SPV RECORDS albumu „Immortal Legacy” – już 24-go lutego… Thrash till death…

Pytał: Dariusz Grolich
Zdjęcia: Profil FB Zespołu

Dodaj komentarz