EMIL BULLS – Christoph Von Freyndorf (30.09.2009)

EMIL BULLS - Phoenix

Zapraszamy do przeczytania pierwszego polskiego wywiadu z niemieckim zespołem posiadającym na swoim koncie siedem studyjnych albumów, którego popularność wciąż rośnie, a na dodatek odnoszącym sukcesy nie tylko w swoim rodzimym kraju. Zespół niestety ma duże problemy z dystrybucją swoich albumów w Polsce i jak na razie żaden z nich nie ukazał się w naszym kraju. Mowa o Emil Bulls! 25 października zespół wydał swój siódmy już studyjny album, zatytułowany 'Phoenix (którego recenzję możecie przeczytać na serwisie), w związku z tym skorzystaliśmy z okazji i zadaliśmy zespołowi kilka pytań, z wokalistą Christophem Von Freyndorf’em rozmawiał Tomasz Bąk.


Witajcie Bullsy odliczamy dni do wydania nowego albumu, fani czekają. Udostępniliście pierwszy utwór 'HCTF’ w internecie więc sytuacja jest gorąca jak ogień :). Powiedzcie nam w kilku słowach dlaczego nowy album nosi tytuł 'PHOENIX’ ?

Teksty na albumie często przedstawiają ogień jako główny motyw. Nie tylko śpiewam o ogniu w znaczeniu destrukcyjnej siły ale również przedstawiam ogień jako podstawowy element witalności. Tytuł nadany 'PHOENIX’ doskonale wtapia się w całokształt patrząc na historie naszego zespołu. Musieliśmy uporać się z wieloma problemami, zmianami wydawnictw. Wszystkie te rozczarowania wzmocniły nas dlatego za każdym razem wydając nowy album tak jakby powstajemy z popiołów odkrywając na nowo siebie, swój zespól oraz nasza muzykę.

Powiedzcie nam gdzie 'PHOENIX’ został nagrany, czy ktoś z wami współpracował przy nagrywaniu czy może nagrywaliście go sami ?

Album nagraliśmy w 'Principal Studios’ u siebie w Niemczech, dokładnie w Munster.Przy pomocy naszego producenta Benny’ego Richter’a.

Jak długo zajęło wam nagrywanie świeżego materiału na nadchodzący album 'PHOENIX’, czy mieliście jakieś problemy przy nagrywaniu ?

Na szczęście nasze umiejętności muzyczne wzrosły na wyższy poziom w ciągu ostatnich trzech lat. I tak udało nam się nagrać tego 'potwora’ w około dwa tygodnie.

Możemy się spodziewać, że nowy album jest kontynuacją poprzedniego albumu 'BLACK PATH’ czy może jest to coś zupełnie nowego?

Zasadniczo 'PHOENIX’ jest logicznym rozwinięciem poprzedniej płyty 'Black Path’, który dał zespołowi sporo nowych możliwości między innymi w pisaniu tekstów. Według mnie stworzyliśmy album, którego nie obowiązują żadne granice muzyczne. Utwory zawarte są z jednej strony agresywne w chuj a z drugiej strony słodkie jak cukierek. Udało nam się również poddać cały album odświeżeniu dodając również agresywność znaną z naszych wcześniejszych wydawnictw takich jak 'Angel Delivery Service’.

W telewizji możemy zobaczyć wasz nowy klip do utworu 'WGWS’, dlaczego wybraliście akurat ten utwór jako pierwszy singiel z PHOENIX’a?

To jest dobre pytanie. Po prostu chcieliśmy wybrać piosenkę która będzie wystarczająco ciężka dla sceny alternatywnej jak i taką, która będzie łatwa do zrozumienia oraz zawierającą mocny chwytliwy refren.

Na limitowanej edycji nowego albumu znajduje się 5 dodatkowych zremixowanych
utworów, powiedzcie nam kto zajął się przeróbkami na limitowanej edycji albumu?


Są to między innymi remixy znanego DJ’a Sepalot’a z niemieckiego hio hopowego składu 'Blumentopf’. Do tego nasi przyjaciele 'Dunn Ho’ i 'Sin Bios’ także stworzyli niesamowite przeróbki naszych utworów. Nasz basista Jamie stworzył niezłą alternatywną wersje utworu 'Triumph and Disaster’.Ja osobiście zrobiłem remix 'Ad Flamingum’ na styl swojego solowego projektu Flamingo.

Opowiedzcie nam jaki był motyw przewodni podczas nagrywania PHOENIX co chcieliście stworzyć oraz czy jesteście w pełni zadowoleni z efektu końcowego?

Staraliśmy się nie mieć granic muzycznych. Same utwory były naszym głównym tematem bez znaczenia czy są wypełnione do bólu łomotem klubowym czy balladą fortepianową, jeżeli tylko okaże się dobry znajdzie swoje miejsce na albumie. Tak naprawdę jestem dumny będąc częścią zespołu który nie boi się próbować nowych rzeczy i jest zawsze otwarty na poszerzanie horyzontów.

’PHOENIX’ jest waszym siódmym albumem, na każdym prezentujecie nowe style. Na pierwszych albumach wspierał was DJ ZAMZOE zarówno przy nagrywaniu jak i koncertowaniu dodając do waszej muzyki większość NU-METALOWYCH wstawek takich jak skrecze czy elektroniczne efekty, lecz także opuścił zespól przed wydaniem albumu 'SOUTHERN COMFORT’. Powiedzcie nam co teraz porabia Zamzoe oraz oczywiście dlaczego tak się stało?

Myślę, że po prostu nie było mu na rękę to ciągłe koncertowanie, ciężko było mu cały czas opuszczać swoje miejsce zamieszkania. Aktualnie jest producentem ponadto posiada kilka swoich solowych projektów.

Mamy pewność, że Andy jest świetnym gitarzystą lecz musimy zapytać dlaczego jego poprzednik Chrissy opuścił zespół pod koniec 2008 roku. Co on teraz porabia?

Chrissy pracuje aktualnie jako organizator tras koncertowych dla różnych zespołów.Jeżeli będziesz miał szanse go spotkać musiałbyś zapytać go o to osobiście, ponieważ ja po prostu nie wiem dlaczego nas opuścił.

Zespół nigdy nie wydał żadnego albumu w Polsce. Czy tak ciężko wydać coś u nas w Polsce czy poprostu jest inny problem. Mógłbyś nam to wytłumaczyć ?
Kiedy polscy fani mogą spodziewać się koncertu u nas w Polsce oraz czy jest jakakolwiek szansa by wydać 'PHOENIX’ u nas ?


Uwierzcie mi chcielibyśmy wydać nasze albumy we wszystkich państwach na całym świecie byłoby równie wspaniale zagrać tourne po Polsce któregoś dnia lecz aktualnie to nie jest takie proste szczególnie dla ostro grających niemieckich zespołów. Przekażcie to wszystkim lecz obiecuje wam, że przyjedziemy do Polski rozbujać wasz kraj.

W poprzednim roku zagraliście ponad 200 koncertów wliczając występy na
największych niemieckich festiwalach. To na prawdę sporo, planujecie pobić ten
wynik w tym roku?


O mój boże ! Jesteśmy naprawdę ciężko pracującą kapelą lecz na dziś dzień nie potrafię sobie wyobrazić zagrania ponad 200 koncertów podczas promocji 'PHOENIX’. Daję słowo, że pobijemy ten rekord jeżeli ktoś w końcu pozwoli nam zagrać u was w Polsce.

Niemiecka scena NU-METALU wystartowała dokładnie pomiędzy 2000-2001r.Pamiętam te czasu, wasi przyjaciele z 4LYN rozpoczęli swoją kariere w tym samym roku.4LYN w 2001roku grał rapmetalową muzyke. Aktualnie wciąż grają lecz zmienili styl całkowicie teraz są bardziej POProckowi dlaczego?, przedstawcie nam swoją opinie o tym co reprezentują teraz.

Nie potrafię powiedzieć dlaczego oni zmienili swój styl grania, ale jestem pewien, że potrafią wciąż dać czadu.

Wy jesteście odwrotnością 4LYN, staliście się ciężkim zespołem, Black Path jest waszym najciężej zagranym albumem. Powiedzcie nam jakie były wasze osobiste emocje, odczucia gdy skończyliście nagrywanie Black Path?

Byłem całkowicie skołowany, pomyślałem sobie ’..kurwa naprawdę potrafimy zagrać ciężko nie tracąc swojego stylu i naszych cech rozpoznawczych. Uczyniło mnie to niezwykle szczęśliwym, ponieważ otworzyło to nam drzwi do całkiem nowego wymiaru pod względem komponowania utworów.

Według mnie 'Red Dicks Potatoe Garden’ jest bardzo udanym i zróżnicowanym albumem pod względem kompozycji na nim zawartych, pomimo niskich kosztów jego produkcji. Myśleliście kiedyś o re-edycji waszego pierwszego studyjnego albumu?

Nie, lecz sprawiłeś tym pytaniem, że chyba się nad tym zastanowię.

Co dokładnie dla was znaczy 'Emil Bulls’ ?, śpiewasz o tym w utworze 'Bulls Remixx’ pochodzącym z pierwszego albumu Red Dick’s Potatoe Garden, lecz tylko mała garstka fanów posiada wasz pierwszy album.

Wiesz jesteśmy czymś na rodzaj gangu. Pierdoli nas to co ludzie o nas myślą bądź mówią.Po prostu robimy to co chcemy robić a jako ekipa stanowimy silnie związaną jedność.

Czy kiedykolwiek spodziewaliście się takiego rogłosu/sławy jaką posiadacie teraz podczas nagrywania demo 'FeelEP oraz albumu Red Dicks Potatoe Garden’ prawie dwanaście lat temu?, oraz czy pomyśleliście kiedyś, że wydacie siedem albumów oraz staniecie na szczycie niemieckiej ciężkiej sceny?

Jak każdy zespół marzyliśmy o takim sukcesie a aktualnie żyjemy w naszym marzeniu z przed lat.Dzięki Ci Boże, że dałeś nam taką szanse !

Możecie opowiedzieć coś o waszym dzieciństwie?, jakie były wasze najwcześniejsze inspiracje/wpływy muzyczne?

A-HA był moim pierwszym zespołem do którego poczułem wielką miłość, sympatia ta trwa po dziś dzień. Wokalista Morten Harkets stworzył swe kompozycje w taki sposób, że wywarł na mnie bardzo silny wpływ. Pierwszym zespołem metalowym, który na prawdę wstrząsnął moją osobą był zespół 'Pantera’. Wciąż jest to mój ulubiony zespół metalowy. Naprawdę jest mi bardzo przykro, że już nie istnieją. Dimebag Darrell spoczywaj w pokoju !.

Co sądzicie o Polskiej scenie rockowej?, może znacie jakiś polski rockowy zespół?

Jasne ! macie sporo ciekawych zespołów metalowych u was w Polsce, chociażby Vader czy Behemoth. Dla mnie osobiście album Vader’a 'De Profundis’ jest najlepszą płytą death metalową wszech czasów! .

Christ na twoim blogu Myspace można wyczytać, że jesteś współ producentem debiutanckiego albumu szwajcarskiego zespołu SONIC DELIVERY lecz w międzyczasie nagrywaliście swój materiał oraz sporo koncertowaliście. Powiedz nam Christ skąd bierzesz tyle energii by podołać tylu wyzwaniom, może jesteś robotem ?

Najlepiej było by być robotem bądź jakakolwiek maszyną o nieskończonych pokładach energii. Mam bardzo dużo pomysłów chcę naraz robić wiele rzeczy i próbować czegoś nowego, lecz niestety czas jest moim najgorszym wrogiem stąd jest mi niezwykle ciężko dokończyć i zrealizować każdy mój pomysł na projekt.

Na koniec muszę cię zapytać Christ o twój projekt nazwany 'Flamingo Music’, jaka jest przyszłość Flamingo ?, ponieważ jak dla mnie jest to kilka świetnych elektronicznych utworów w całkiem innym stylu od tego jaki prezentujesz tu w Emil Bulls.

Projekt Flamingo jest w toku i mam nadzieję dokończyć go od razu po trasie koncertowej Bullsów. Na dodatek chciałbym także wyruszyć w trasę z zespołem Flamingo lecz aktualnie nie ma jeszcze żadnych ustaleń odnośnie dat.

Jestem taki dumny z tego wywiadu, ponieważ jest to pierwszy przeprowadzony Polski wywiad z wami Bullsy, co byście chcieli przekazać polskim fanom ?

Mam nadzieję, że zobaczę was wszystkich w Polsce! podczas wspaniałych koncertów oraz przy kilku chłodnych browarkach! Buźka!

Pytał: Tomasz Bąk

Dodaj komentarz