DIVISION BY ZERO – Sławek Wierny (10.10.2008)

DBZ - Sławek Wierny

Wiele się dzieje w obozie DIVISION BY ZERO. Nowy album w przygotowaniu, występ na festiwalu PROG POWER EUROPE, czy poszukiwania wydawcy. O to wszystko postanowiliśmy zapytać wokalistę grupy Sławka Wiernego.


Chcielibyśmy porozmawiać z wami o waszym udziale w Prog Power Europe. Przypomnijcie na początku jak doszło do tego, że zostaliście zaproszenie na ten festiwal?

Rafał Adamkiewicz wysłał naszą płytę jako zgłoszenie na Prog Power Europe. Materiał spodobał się tak bardzo organizatorom, że postanowili automatycznie zaprosić nas na tą imprezę. : )

Jak wyglądały przygotowania do tego występu i jak wyglądały ostatnie chwile przed wyjazdem?

Przygotowania do występu to były próby poświęcone głównie przegrywaniu całego seta. Między czasie szlifowaliśmy dodatkowo utwór, który jest częścią materiału na nową płytę (utwór ten mieliśmy przyjemność zaprezentować podczas koncertu z grupą Animations w Tarnogórskim”Wiśniowym Sadzie”).

Jesteście zespołem obytym na scenie, ale czy był jakiś dreszczyk, jakaś trema?
Wyobraź sobie, że oglądasz wideo z jednego z największych i najciekawszych festiwali metalowych. Widzisz twarze ludzi, których do tej pory widziałeś tylko na okładkach płyt, bądź w czasopismach. Widzisz scenę, światła , dymy, niesamowitą publikę i wszystko to tworzy w twojej głowie swego rodzaju klimat, który możesz sobie tylko wyobrażać tak naprawdę… i nagle jesteś tam, na tej scenie, miedzy słuchaczami, którzy czekają na twój koncert, między muzykami, których masz w domu całą dyskografie…. wyobrażasz to sobie bez dreszczyku, bez emocji?: ). Na szczęście ludzie bardzo miło nas przyjęli więc uczucie tremy zniknęło gdzieś w dymie 🙂


Z jakimi zamiarami i nadziejami wybieraliście się na ten koncert?

Prog Power to szansa do zaprezentowania się przede wszystkim poza granicami naszego kraju. To możliwość próby swoich sił będąc pośród światowych gwiazd takich jak Pagan`s Mind, Cynic, Threshold czy Zero Hour. Możliwość porozmawiania z wieloma ludźmi zarówno z branży muzycznej jak i uczestnikami/słuchaczami imprezy, przez co nawiązujesz nowe znajomości i kontakty. To wszystko powody dla których warto tam jechać i takie też były nasze zamiary.

Jak wyglądał Wasz set? Czy zaprezentowaliście utwory w aranżacjach nieco odmiennych niż na płycie, czyli w takich jakie mieliśmy już okazję usłyszeć na ostatnich koncertach?

Set był podobny do tego, który zagraliśmy, nie tak dawno w Tarnowskich Górach. Odpadł jedynie Arachion no i oczywiście w setliście znalazł swoje miejsce nowy utwór. Całą reszta{intro, przejścia między utworami}została zaprezentowana jak na ostatnich koncertach w Polsce.


Jaki był odbiór waszej muzyki w Holandii? Czy osoby obecne na koncercie sprawiały wrażenie znających Division by Zero, czy dopiero teraz miały okazję was usłyszeć?

Publika na Prog Power to jedna wielka rodzina. Wielokrotnie pytano mnie/nas jak się czujemy przed koncertem, czy wszystko ok., mówiono nam żeby się nie denerwować bo tutaj publika i atmosfera jest bardzo miła. Osobiście miałem przygodę z jednym z technicznych obsługujących ową imprezę, mianowicie zabrałem na koncert efekt wokalowy, panowie techniczni bez problemu podłączyli go do reszty machiny , lecz z powodu mojej niedokładności poziomy poszczególnych efektów były bardzo zróżnicowane. Dodatkowo w momencie gdy korzystam z efektu sam to osoba za konsoletą nie może nic zrobić w kwestii tych poziomów a to mogło niedobrze wpłynąć na przebieg całego koncertu{wokal raz za cicho a raz świszczał po uszach}. Zmuszony byłem zrezygnować z mojej zabaweczki. Najciekawsze było to, że jednym z powodów jakie podał mi techniczny aby nie korzystać teraz z tego efektu było to, że owe efekty różniły się od tych które były na płycie Tyranny Of Therapy. Powiedziałem „masz racje”. A dopiero później wpadłem na to, że koleś po prostu zna naszą płytę bardzo dobrze co było naprawdę miłym zaskoczeniem. Inna osoba mówiła że słucha naszej płyty od 3-4 miesięcy…codziennie: ). Jeszcze przed koncertem podszedł do nas wysoki , krótko ostrzyżony brunet{troche farbowany na blond}. Przedstawił się, że ma na imię Mattias, no.. my też się przedstawiliśmy, a on na to że jest Mattias Noren …ten który zajął się bookletem naszej płyty..no i kolejne zaskoczenie, dodał że słucha naszej płyty i ta płyta kopie dupę że hej: ). Po koncercie rozmawialiśmy z Polakami, którzy z powodu korków w mieście Venlo zdążyli na ostatnie 5 minut naszego występu. Tuż przed wyjściem na scenę w głowie piętrzyły się niepokojące myśli, ale kiedy konferansjer wypowiedział nazwę naszego zespołu rozległ się krzyk…i to znacznie mnie uspokoiło, w czasie trwania koncertu ludzie śpiewali ze mną całe utwory, to było naprawdę miłe. Po koncercie ludzie, fani muzyki progresywnej jak i członkowie zespołów które grały również na PP gratulowali nam występu byli bardzo pozytywnie zaskoczeni.

Jak wyglądał festiwal od kuchni?
Jak porównalibyście organizację koncertu Prog Power Europe do koncertów organizowanych w Polsce?


: )))……można to uznać za moja odpowiedź: )
A poważnie, Jako Division By Zero nie zagraliśmy wielu profesjonalnych koncertów w Polsce. Jednak tam… nie było widać biegających ludzi, załatwiających coś na ostatnią chwilę. Techniczni bardzo sprawnie radzili sobie z montowaniem sprzętu na scenie oraz demontażem. Wszystko tak naprawdę dopięte na ostatni guzik. Koncert rozpoczął się z niewielkim 10/15 minutowym opóźnieniem, tylko dlatego, że część osób , które kupiły bilety na PP stała jeszcze w korkach gdzieś na trasie. A teraz co najważniejsze na koncercie… wszystko tam brzmi selektywnie, czysto, koncerty były głośne, ale nie za głośne co naprawdę poprawiało komfort odbioru całego show. Bardzo fajnym elementem była też kurtyna, która odgradzała widzów od muzyków i technicznych na scenie. Całe przedkoncertowe przygotowania nie odbywały się na oczach ludzi, później kurtyna się rozsuwała i scena należała tylko do zespołu.
Jak wiadomo na Prog Power Division By Zero otwierało cały festiwal, byliśmy więc pierwszym zespołem piątkowego wieczoru. Tego dnia gwiazdą był Pagan`s Mind. Piękne było to, że bez względu czy nazywasz się Division By Zero, Czy Cynic, Threshold , Zero Hour… każdy zespół miał tak samo profesjonalną obsługę.
Nie było sytuacji jak w Polsce , że pierwszy zespół ma namieszane na konsoli tak, że nic nie słychać, wszystko buczy, a gwiazda nie dość że 3 razy głośniej to i wszystko brzmi. Czyste, zdrowe podejście, „my dajemy wam wszystkim takie same szanse, wy możecie je wykorzystać lub nie..”

Jak wyglądał Wasz pobyt w Holandii? Czy organizatorzy zapewnili wam pobyt podczas całego festiwalu?

Mieszkaliśmy w hotelu Campaniol, Bardzo miły hotel o wysokim standardzie … Za nasz pobyt zapłacił organizator co było już ustalone dużo wcześniej. Udało nam się wybrać do centrum Venlo. Bardzo miłe, czyste miasto, aż nierealnie czyste. Ludzie mając przed swoim domem powierzchnię 1m2 ziemi, potrafili zrobić cuda z kilku sadzonek , paru kamieni i kawałka drewna: ))).


Jak zostaliście przyjęci przez muzyków innych kapel? Wielu z nich miało okazję już razem koncertować – wy byliście nowi w tym zacnym towarzystwie…

Jak już wcześniej wspominałem wielu rozmawiało z nami na temat płyty i koncertu, byli naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczeni, niejednokrotnie używając przy tym mniej cenzuralnych słów.: ) Tak więc przyjęci zostaliśmy chyba całkiem nieźle.

Czyj wytęp na festiwalu zrobił na was największe wrażenie?

Wypowiem się w swoim imieniu, gdyż gusta są różne a o tych znowu się nie dyskutuje.
Dla mnie największą gwiazdą był Cynic, kiedy byli w Warszawie, aż serce mi się krajało, że nie mogę ich zobaczyć. Generalnie wszystkie zespoły określone jako gwiazdy poszczególnych wieczorów zagrały naprawdę zawodowo. Ciężko było by odczuć różnicę słuchając ich wykonań na żywo i z płyty. Cynic jednak na scenie bardzo powściągliwy jest w kontakcie z publicznością. Perfekcyjnie wykonane utwory a miedzy nimi nawet kilkudzięsieciosekundowe przestoje kiedy się nic nie dzieje, chłopaki coś tam sobie dostrajają na gitarach, jeden się wyciera ręcznikiem, gadają do siebie nie zwracając uwagi na to że patrzy na nich jakieś 500 osób. I pod tym względem góruje Threshold. Bardzo energetyczna muzyka, dużo momentów z przytupem i bardzo charyzmatyczny wokalista, który dbał o to by publika nie czuła się samotna: )

Czy wasz występ na festiwalu zaowocował nawiązanymi znajomościami, czy kontakty które nawiązaliście rokują na przyszłość jakimiś zaproszeniami na trasy? Jak wy to widzicie?

Rozmawialiśmy z ludźmi z Pagan`s Mind a w zasadzie z basistą tego zespołu, bardzo pozytywny i wyluzowany facet… baaaardzo wyluzowany: ). Tak wyluzowany, że aż dostał od nas w prezencie płytę i koszulkę DBZ. A on z kolei ubrał tą koszulkę na swój występ co bardzo nas zaskoczyło. To było miłe. PM nie grali jeszcze w Polsce. Kto wie, może kiedy przyjadą na kilka koncertów przypomną sobie o nas: ) Nie mieliśmy konkretnego zamiaru ”Lansowania się”. Nasze płyty otrzymali panowie z Pagan`s Mind, Cynic, Zero Hour , Threshold i Alarum., lecz nie traktowaliśmy tego w kategoriach strategii. Pośród ludzi rozdaliśmy dużo płyt” Division By Zero-multimedia”, schodziły jak ciepłe bułeczki, nie wiem czy dlatego ze to DBZ czy że za darmo..heheheh: )

A może odnieśliście wrażenie, ze zainteresował się wami ktoś z zagranicznej wytwórni?

Byliśmy po raz pierwszy na takim festiwalu. Jedyne osoby, które znaliśmy to była obsłucha imprezy z Rene{organizator} na czele oraz muzycy z zespołów. Nikt nie zadał nam konkretnych pytań, natomiast nikt nie chodził tam z identyfikatorami więc trudno mi stwierdzić czy przedstawiciele wytwórni byli obecni: )

Jak możecie podsumować wasz pobyt na Prog Power Europe?

O ja pierd*le!!!

Ostatnio na waszej stronie pojawiła się informacje, że szukacie menadżera? Czy to oznacza, że nie współpracujecie z Insanity Records?

Zakończylismy współpracę menadżerską z IR, nawiązaliśmy ciekawy kontakt, o którym dowiecie się na pewno z naszych newsów, póki co niech to pozostanie naszą tajemnicą, ale myślę że niektórych może to zaskoczyć 🙂

Czy zaczęły się już poszukiwania nowego wydawcy?
Czy celujecie w wytwórnię zagraniczną, czy może w jednego z polskich potentatów muzycznych?


Jesteśmy otwarci na propozycje, jednak teraz skupiamy się na nowym materiale i to jest najważniejsze.

No właśnie, obecnie powstaje wasz nowy album. Mieliśmy już okazję poznać jeden utwór.
Czy jest on reprezentatywny dla całego albumu?


Ciężko w tym momencie powiedzieć, gdyż część materiału nie powstała jeszcze w ogóle. Jednak myśląc o tym co już jest, to nowy utwór, który prezentujemy na koncertach jest reprezentantem nowego materiału i można jak najbardziej nazwać singlowym.

Jaki procent materiału jest już gotowy?

W tej chwili mamy przygotowane około 50% materiału.: )

Nowa płyta zdaje się powstaje w innych okolicznościach. Macie stabilny skład…
Czy odczuwacie większy komfort tworzenia materiału niż w przypadku poprzedniego albumu?


Chyba wręcz przeciwnie. Płytą Tyranny Of Therapy sami sobie postawiliśmy poprzeczkę dość wysoko. Chcielibyśmy by nowa płyta byłą równie energetyczna i dostarczała odbiorcom tak samo silnych {aczkolwiek nie takich samych} wrażeń. Mamy nadzieję, iż uda nam się stworzyć kolejną dobra płytę.

Czego możemy spodziewać się po nowej płycie Division by Zero?
Czy możesz opowiedzieć o nowych utworach pokrótce je scharakteryzować?


Chcemy by nowy materiał różnił się od ToT, ale by nie stracił ducha Division By Zero. Nowy materiał będzie zawierał trochę więcej melodyjnych wstawek. Utwory różnią się od siebie jednak pozostają w jednym i tym samym charakterystycznym klimacie. Więcej tajemnic ujawnimy w późniejszym czasie: )

Jaka będzie konstrukcja tekstów na nowej płycie. Czy możemy spodziewać się koncept albumu, czy utworów powiązanych tematycznie, czy raczej będą to kompletnie oddzielne tematycznie kompozycje?

Tematyka tekstów będzie różna, jednak tak jak warstwa muzyczna, będzie pozostawać w pewnym, określonym temacie. Poruszać się będziemy pośród postaci realnych jak i nierealnych, tu na ziemi i tam w kosmosie. Nie planujemy jednak koncept albumu. Mieliśmy takie zamiary, lecz zrezygnowaliśmy, na płycie na pewno zadbamy o klimat, między utworami pojawiać się będą różne dźwięki tworzące swoistą atmosferę, ale to chyba za mało by odczepić to pod koncept album, zresztą, co prog to koncept album: ).

Czy macie zamiar umilić oczekiwanie waszym fanom wydaniem jakiegoś e-singla?
Czy raczej chcecie utrzymać ludzi w niepewności i zaskoczyć całym albumem?


Planujemy zaprezentować singiel {ale wiadomo jak to z planowaniem…jeden planował se pierdnąć a się zes.. ał.} w tym kraju wszystko jest możliwe. Przyszłość pokaże, póki co mamy na głowie nowy materiał.

Rock Area życzy wam powodzenia. Poproszę na zakończenie o kilka słów dla czytelników serwisu.

Dzięki serdeczne za wywiad, dziękuję wszystkim czytelnikom RA za to że śledzą nasze poczynania, dzięki też że jesteście z nami{…..mam nadzieje jesteście..: )}.Trzymajcie poziom, chodźcie na koncerty, bawcie się na nich dobrze, pijcie sok z marchewki i bądźcie dobrymi ludźmi: )

Ps: niebawem na naszej stronie znajdzie się link do krótkiego filmiku reportażowego z naszej wyprawy na PP.
W imieniu Division By Zero pozdrawiam całą familię Rock Area!

Pytał: Piotr Spyra

Dodaj komentarz