Wiele się dzieje w obozie DIVISION BY ZERO. Nowy album w
przygotowaniu, występ na festiwalu PROG POWER EUROPE, czy poszukiwania
wydawcy. O to wszystko postanowiliśmy zapytać wokalistę grupy Sławka
Wiernego.
Chcielibyśmy porozmawiać z wami o waszym udziale w Prog Power Europe.
Przypomnijcie na początku jak doszło do tego, że zostaliście
zaproszenie na ten festiwal?
Rafał Adamkiewicz wysłał naszą płytę jako zgłoszenie na Prog Power
Europe. Materiał spodobał się tak bardzo organizatorom, że postanowili
automatycznie zaprosić nas na tą imprezę. : )
Jak wyglądały przygotowania do tego występu i jak wyglądały ostatnie chwile przed wyjazdem?
Przygotowania do występu to były próby poświęcone głównie przegrywaniu
całego seta. Między czasie szlifowaliśmy dodatkowo utwór, który jest
częścią materiału na nową płytę (utwór ten mieliśmy przyjemność
zaprezentować podczas koncertu z grupą Animations w
Tarnogórskim”Wiśniowym Sadzie”).
Jesteście zespołem obytym na scenie, ale czy był jakiś dreszczyk, jakaś trema?
Wyobraź sobie, że oglądasz wideo z jednego z największych i
najciekawszych festiwali metalowych. Widzisz twarze ludzi, których do
tej pory widziałeś tylko na okładkach płyt, bądź w czasopismach. Widzisz
scenę, światła , dymy, niesamowitą publikę i wszystko to tworzy w
twojej głowie swego rodzaju klimat, który możesz sobie tylko wyobrażać
tak naprawdę… i nagle jesteś tam, na tej scenie, miedzy słuchaczami,
którzy czekają na twój koncert, między muzykami, których masz w domu
całą dyskografie…. wyobrażasz to sobie bez dreszczyku, bez emocji?: ).
Na szczęście ludzie bardzo miło nas przyjęli więc uczucie tremy
zniknęło gdzieś w dymie 🙂
Z jakimi zamiarami i nadziejami wybieraliście się na ten koncert?
Prog Power to szansa do zaprezentowania się przede wszystkim poza
granicami naszego kraju. To możliwość próby swoich sił będąc pośród
światowych gwiazd takich jak Pagan`s Mind, Cynic, Threshold czy Zero
Hour. Możliwość porozmawiania z wieloma ludźmi zarówno z branży
muzycznej jak i uczestnikami/słuchaczami imprezy, przez co nawiązujesz
nowe znajomości i kontakty. To wszystko powody dla których warto tam
jechać i takie też były nasze zamiary.
Jak wyglądał Wasz set? Czy zaprezentowaliście utwory w aranżacjach
nieco odmiennych niż na płycie, czyli w takich jakie mieliśmy już okazję
usłyszeć na ostatnich koncertach?
Set był podobny do tego, który zagraliśmy, nie tak dawno w Tarnowskich
Górach. Odpadł jedynie Arachion no i oczywiście w setliście znalazł
swoje miejsce nowy utwór. Całą reszta{intro, przejścia między
utworami}została zaprezentowana jak na ostatnich koncertach w Polsce.
Jaki był odbiór waszej muzyki w Holandii? Czy osoby obecne na
koncercie sprawiały wrażenie znających Division by Zero, czy dopiero
teraz miały okazję was usłyszeć?
Publika na Prog Power to jedna wielka rodzina. Wielokrotnie pytano
mnie/nas jak się czujemy przed koncertem, czy wszystko ok., mówiono nam
żeby się nie denerwować bo tutaj publika i atmosfera jest bardzo miła.
Osobiście miałem przygodę z jednym z technicznych obsługujących ową
imprezę, mianowicie zabrałem na koncert efekt wokalowy, panowie
techniczni bez problemu podłączyli go do reszty machiny , lecz z powodu
mojej niedokładności poziomy poszczególnych efektów były bardzo
zróżnicowane. Dodatkowo w momencie gdy korzystam z efektu sam to osoba
za konsoletą nie może nic zrobić w kwestii tych poziomów a to mogło
niedobrze wpłynąć na przebieg całego koncertu{wokal raz za cicho a raz
świszczał po uszach}. Zmuszony byłem zrezygnować z mojej zabaweczki.
Najciekawsze było to, że jednym z powodów jakie podał mi techniczny aby
nie korzystać teraz z tego efektu było to, że owe efekty różniły się
od tych które były na płycie Tyranny Of Therapy. Powiedziałem „masz
racje”. A dopiero później wpadłem na to, że koleś po prostu zna naszą
płytę bardzo dobrze co było naprawdę miłym zaskoczeniem. Inna osoba
mówiła że słucha naszej płyty od 3-4 miesięcy…codziennie: ). Jeszcze
przed koncertem podszedł do nas wysoki , krótko ostrzyżony brunet{troche
farbowany na blond}. Przedstawił się, że ma na imię Mattias, no.. my
też się przedstawiliśmy, a on na to że jest Mattias Noren …ten który
zajął się bookletem naszej płyty..no i kolejne zaskoczenie, dodał że
słucha naszej płyty i ta płyta kopie dupę że hej: ). Po koncercie
rozmawialiśmy z Polakami, którzy z powodu korków w mieście Venlo zdążyli
na ostatnie 5 minut naszego występu. Tuż przed wyjściem na scenę w
głowie piętrzyły się niepokojące myśli, ale kiedy konferansjer
wypowiedział nazwę naszego zespołu rozległ się krzyk…i to znacznie
mnie uspokoiło, w czasie trwania koncertu ludzie śpiewali ze mną całe
utwory, to było naprawdę miłe. Po koncercie ludzie, fani muzyki
progresywnej jak i członkowie zespołów które grały również na PP
gratulowali nam występu byli bardzo pozytywnie zaskoczeni.
Jak wyglądał festiwal od kuchni?
Jak porównalibyście organizację koncertu Prog Power Europe do koncertów organizowanych w Polsce?
: )))……można to uznać za moja odpowiedź: )
A poważnie, Jako Division By Zero nie zagraliśmy wielu profesjonalnych
koncertów w Polsce. Jednak tam… nie było widać biegających ludzi,
załatwiających coś na ostatnią chwilę. Techniczni bardzo sprawnie
radzili sobie z montowaniem sprzętu na scenie oraz demontażem. Wszystko
tak naprawdę dopięte na ostatni guzik. Koncert rozpoczął się z
niewielkim 10/15 minutowym opóźnieniem, tylko dlatego, że część osób ,
które kupiły bilety na PP stała jeszcze w korkach gdzieś na trasie. A
teraz co najważniejsze na koncercie… wszystko tam brzmi selektywnie,
czysto, koncerty były głośne, ale nie za głośne co naprawdę poprawiało
komfort odbioru całego show. Bardzo fajnym elementem była też kurtyna,
która odgradzała widzów od muzyków i technicznych na scenie. Całe
przedkoncertowe przygotowania nie odbywały się na oczach ludzi, później
kurtyna się rozsuwała i scena należała tylko do zespołu.
Jak wiadomo na Prog Power Division By Zero otwierało cały festiwal,
byliśmy więc pierwszym zespołem piątkowego wieczoru. Tego dnia gwiazdą
był Pagan`s Mind. Piękne było to, że bez względu czy nazywasz się
Division By Zero, Czy Cynic, Threshold , Zero Hour… każdy zespół miał
tak samo profesjonalną obsługę.
Nie było sytuacji jak w Polsce , że pierwszy zespół ma namieszane na
konsoli tak, że nic nie słychać, wszystko buczy, a gwiazda nie dość że 3
razy głośniej to i wszystko brzmi. Czyste, zdrowe podejście, „my dajemy
wam wszystkim takie same szanse, wy możecie je wykorzystać lub nie..”
Jak wyglądał Wasz pobyt w Holandii? Czy organizatorzy zapewnili wam pobyt podczas całego festiwalu?
Mieszkaliśmy w hotelu Campaniol, Bardzo miły hotel o wysokim standardzie
… Za nasz pobyt zapłacił organizator co było już ustalone dużo
wcześniej. Udało nam się wybrać do centrum Venlo. Bardzo miłe, czyste
miasto, aż nierealnie czyste. Ludzie mając przed swoim domem
powierzchnię 1m2 ziemi, potrafili zrobić cuda z kilku sadzonek , paru
kamieni i kawałka drewna: ))).
Jak zostaliście przyjęci przez muzyków innych kapel? Wielu z nich
miało okazję już razem koncertować – wy byliście nowi w tym zacnym
towarzystwie…
Jak już wcześniej wspominałem wielu rozmawiało z nami na temat płyty i
koncertu, byli naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczeni, niejednokrotnie
używając przy tym mniej cenzuralnych słów.: ) Tak więc przyjęci
zostaliśmy chyba całkiem nieźle.
Czyj wytęp na festiwalu zrobił na was największe wrażenie?
Wypowiem się w swoim imieniu, gdyż gusta są różne a o tych znowu się nie dyskutuje.
Dla mnie największą gwiazdą był Cynic, kiedy byli w Warszawie, aż serce
mi się krajało, że nie mogę ich zobaczyć. Generalnie wszystkie zespoły
określone jako gwiazdy poszczególnych wieczorów zagrały naprawdę
zawodowo. Ciężko było by odczuć różnicę słuchając ich wykonań na żywo i z
płyty. Cynic jednak na scenie bardzo powściągliwy jest w kontakcie z
publicznością. Perfekcyjnie wykonane utwory a miedzy nimi nawet
kilkudzięsieciosekundowe przestoje kiedy się nic nie dzieje, chłopaki
coś tam sobie dostrajają na gitarach, jeden się wyciera ręcznikiem,
gadają do siebie nie zwracając uwagi na to że patrzy na nich jakieś 500
osób. I pod tym względem góruje Threshold. Bardzo energetyczna muzyka,
dużo momentów z przytupem i bardzo charyzmatyczny wokalista, który dbał o
to by publika nie czuła się samotna: )
Czy wasz występ na festiwalu zaowocował nawiązanymi znajomościami,
czy kontakty które nawiązaliście rokują na przyszłość jakimiś
zaproszeniami na trasy? Jak wy to widzicie?
Rozmawialiśmy z ludźmi z Pagan`s Mind a w zasadzie z basistą tego
zespołu, bardzo pozytywny i wyluzowany facet… baaaardzo wyluzowany: ).
Tak wyluzowany, że aż dostał od nas w prezencie płytę i koszulkę DBZ. A
on z kolei ubrał tą koszulkę na swój występ co bardzo nas zaskoczyło.
To było miłe. PM nie grali jeszcze w Polsce. Kto wie, może kiedy
przyjadą na kilka koncertów przypomną sobie o nas: ) Nie mieliśmy
konkretnego zamiaru ”Lansowania się”. Nasze płyty otrzymali panowie z
Pagan`s Mind, Cynic, Zero Hour , Threshold i Alarum., lecz nie
traktowaliśmy tego w kategoriach strategii. Pośród ludzi rozdaliśmy dużo
płyt” Division By Zero-multimedia”, schodziły jak ciepłe bułeczki, nie
wiem czy dlatego ze to DBZ czy że za darmo..heheheh: )
A może odnieśliście wrażenie, ze zainteresował się wami ktoś z zagranicznej wytwórni?
Byliśmy po raz pierwszy na takim festiwalu. Jedyne osoby, które znaliśmy
to była obsłucha imprezy z Rene{organizator} na czele oraz muzycy z
zespołów. Nikt nie zadał nam konkretnych pytań, natomiast nikt nie
chodził tam z identyfikatorami więc trudno mi stwierdzić czy
przedstawiciele wytwórni byli obecni: )
Jak możecie podsumować wasz pobyt na Prog Power Europe?
O ja pierd*le!!!
Ostatnio na waszej stronie pojawiła się informacje, że szukacie
menadżera? Czy to oznacza, że nie współpracujecie z Insanity Records?
Zakończylismy współpracę menadżerską z IR, nawiązaliśmy ciekawy
kontakt, o którym dowiecie się na pewno z naszych newsów, póki co niech
to pozostanie naszą tajemnicą, ale myślę że niektórych może to zaskoczyć
🙂
Czy zaczęły się już poszukiwania nowego wydawcy?
Czy celujecie w wytwórnię zagraniczną, czy może w jednego z polskich potentatów muzycznych?
Jesteśmy otwarci na propozycje, jednak teraz skupiamy się na nowym materiale i to jest najważniejsze.
No właśnie, obecnie powstaje wasz nowy album. Mieliśmy już okazję poznać jeden utwór.
Czy jest on reprezentatywny dla całego albumu?
Ciężko w tym momencie powiedzieć, gdyż część materiału nie powstała
jeszcze w ogóle. Jednak myśląc o tym co już jest, to nowy utwór, który
prezentujemy na koncertach jest reprezentantem nowego materiału i można
jak najbardziej nazwać singlowym.
Jaki procent materiału jest już gotowy?
W tej chwili mamy przygotowane około 50% materiału.: )
Nowa płyta zdaje się powstaje w innych okolicznościach. Macie stabilny skład…
Czy odczuwacie większy komfort tworzenia materiału niż w przypadku poprzedniego albumu?
Chyba wręcz przeciwnie. Płytą Tyranny Of Therapy sami sobie postawiliśmy
poprzeczkę dość wysoko. Chcielibyśmy by nowa płyta byłą równie
energetyczna i dostarczała odbiorcom tak samo silnych {aczkolwiek nie
takich samych} wrażeń. Mamy nadzieję, iż uda nam się stworzyć kolejną
dobra płytę.
Czego możemy spodziewać się po nowej płycie Division by Zero?
Czy możesz opowiedzieć o nowych utworach pokrótce je scharakteryzować?
Chcemy by nowy materiał różnił się od ToT, ale by nie stracił ducha
Division By Zero. Nowy materiał będzie zawierał trochę więcej
melodyjnych wstawek. Utwory różnią się od siebie jednak pozostają w
jednym i tym samym charakterystycznym klimacie. Więcej tajemnic ujawnimy
w późniejszym czasie: )
Jaka będzie konstrukcja tekstów na nowej płycie. Czy możemy
spodziewać się koncept albumu, czy utworów powiązanych tematycznie, czy
raczej będą to kompletnie oddzielne tematycznie kompozycje?
Tematyka tekstów będzie różna, jednak tak jak warstwa muzyczna, będzie
pozostawać w pewnym, określonym temacie. Poruszać się będziemy pośród
postaci realnych jak i nierealnych, tu na ziemi i tam w kosmosie. Nie
planujemy jednak koncept albumu. Mieliśmy takie zamiary, lecz
zrezygnowaliśmy, na płycie na pewno zadbamy o klimat, między utworami
pojawiać się będą różne dźwięki tworzące swoistą atmosferę, ale to chyba
za mało by odczepić to pod koncept album, zresztą, co prog to koncept
album: ).
Czy macie zamiar umilić oczekiwanie waszym fanom wydaniem jakiegoś e-singla?
Czy raczej chcecie utrzymać ludzi w niepewności i zaskoczyć całym albumem?
Planujemy zaprezentować singiel {ale wiadomo jak to z
planowaniem…jeden planował se pierdnąć a się zes.. ał.} w tym kraju
wszystko jest możliwe. Przyszłość pokaże, póki co mamy na głowie nowy
materiał.
Rock Area życzy wam powodzenia. Poproszę na zakończenie o kilka słów dla czytelników serwisu.
Dzięki serdeczne za wywiad, dziękuję wszystkim czytelnikom RA za to że
śledzą nasze poczynania, dzięki też że jesteście z nami{…..mam
nadzieje jesteście..: )}.Trzymajcie poziom, chodźcie na koncerty, bawcie
się na nich dobrze, pijcie sok z marchewki i bądźcie dobrymi ludźmi: )
Ps: niebawem na naszej stronie znajdzie się link do krótkiego filmiku reportażowego z naszej wyprawy na PP.
W imieniu Division By Zero pozdrawiam całą familię Rock Area!
Pytał: Piotr Spyra