CHAINSAW – Maciej „Maxx” Koczorowski (20.07.2008)

CHAINSAW - Acoustic Strings Quartet

Chainsaw to zjawisko trwające na polskiej scenie ponad dekadę. W tym czasie zespół nagrał kilka dobrych i bardzo dobrych albumów, wystąpił na wielu koncertach, również u boku metalowych gwiazd. Jak każda grupa heavy metalowa mają swoich zwolenników i przeciwników. Na rynku jednak pojawia się wydawnictwo, które ma szanse zjednać zespołowi znacznie szerszą grupę fanów – gustujących w lżejszej muzyce. O albumie „Acoustic Strings Quartet”, kolejnym albumie i planach zespołu miałem okazję porozmawiać z głosem Chainsaw – Maćkiem Koczorowskim.


Na początku gratuluję, sfinalizowania tak ambitnego przedsięwzięcia jak album akustyczny z kwartetem smyczkowym.

Dzięki serdeczne, tez się cieszę, że wreszcie udało nam się coś takiego zrealizować!

Jak to się stało, że wasz album akustyczny wydał OSKAR? Czy zadecydowała odmienność stylistyczna, od tego co prezentowaliście dotychczas?

Nagraliśmy album niemal na żywo! Nie zastanawialiśmy się wcześniej czy ktoś to wyda, miało to być pewne podsumowanie naszej dotychczasowej działalności. Pojechałem do Poznania spotkać się z Witkiem Andree, przekazałem nagranie i po jakimś czasie w słuchawce usłyszałem „wchodzimy w to” bardzo nas to ucieszyło! Doskonale znam poczynania firmy Oskar, wiem w jakiej stylistyce się obracają, są to naprawdę konkretni i kompetentni ludzie. Może nie jest to masówka ale jedna z prężniej i uczciwiej działających firm w tym kraju!
Jeśli chodzi o formę, to album został wydany w schludnym digipacku. W druku wkradł się jednak chochlik, w składzie nie ma Seby i nie znalazł się dopisek, że utwory „Dorosłe dzieci” i „Tak, tak… to ja” są coverami.

Czy macie zamiar tym albumem dotrzeć do szerszej publiczności, niekoniecznie obcującej na co dzień z heavy metalem?

Dokładnie tak 🙂 już dochodzą nas słuchy i opinie od fanów nie znających dotychczas naszej twórczości. Cieszy fakt że w większości są to bardzo pochlebne opinie 🙂

Skąd pomysł na rejestrację albumu z kwartetem smyczkowym? Czy nie rozważaliście zarejestrowania albumu po prostu akustycznego?
Jak powstały akustyczne aranżacje waszych utworów? Niewątpliwie rozpisanie muzyki na instrumenty akustyczne i smyczki nie jest proste…


Kiedyś zamieściłem w internecie ogłoszenie że poszukujemy kwartetu/kwintetu smyczkowego i odezwały się do nas dziewczyny z Kwartetu Smyczkowego Fuerte z Żyrardowa a konkretnie Kaśka…następnie nagraliśmy w sali prób tzw piloty w akustycznych aranżach. Michał Litwa przy pomocy mojej i Arka napisał partytury i wysłaliśmy gotowy stuff dziewczynom. Nie mieliśmy żadnej próby!
Najpierw piloty, potem rozpisanie smyków, nauka materiału – My w Bydgoszczy a dziewczyny w Żyrardowie. Tak przebiegały próby, trwały ok 3 miesiące.

Nie marzy wam się zarejestrowanie nagrań z pełną żywą orkiestrą symfoniczną?

Może kiedyś…czas pokaże, jest to bowiem mega duże przedsięwzięcie na które potrzeba dużych środków, natomiast z muzykami raczej nie byłoby problemów 🙂

Nie sposób przy tej okazji nie zapytać o występ Grzegorza Kupczyka. Czy to był pomysł zespołu, czy inicjatywa wydawcy? Wiadomo, że Ceti związane jest z OSKAR.

Był to pomysł szefa Oskara który przypadł nam jak najbardziej do gustu! Myślę że fanom Chainsaw i Grześka również…

Jak Grzegorzowi podobała się Wasza aranżacja?

O to musiałbyś zapytać jego samego 🙂 ale skoro zgodził się baz problemów zaśpiewać nie biorąc za to złamanego gorsza od nas to chyba masz odpowiedź 🙂

Co było powodem zmiany logo grupy? Czy to inicjatywa jednorazowa? Jakiego logo możemy spodziewać się na waszej kolejnej płycie studyjnej?

Możecie się spodziewać takiego logo jak na płycie akustycznej. Postanowiliśmy ciut odświeżyć logo, zaostrzyć jego krawędzie bo z wyjątkiem tej płyty na przestrzeni lat zaczęliśmy mocniej napierdzielać i tak jakoś wyszło, że odcinamy tamtą dekadę i zaczynamy nowy okres w naszej działalności. Chcieliśmy też uwolnić się od czerwonego koloru w logo więc nowe mimo iż takich kształtów będzie w innych barwach.

Czy docierają do was wieści od fanów o zapotrzebowaniu na album koncertowy? A może zdecydowalibyście się na zarejestrowanie DVD… czy macie coś takiego w planach?

Wiesz pewnie znalazła by się grupa zapaleńców którzy by to kupili w ciemno, ale jak już wspomniałem wcześniej to bardzo kosztowna i czasochłonna impreza, nas na to nie stać, a obecnie nie jesteśmy związani na stałe z żadną wytwórnią. Może jak nabierzemy jeszcze rozpędu i większej mocy to nasz nowy wydawca się pokusi o DVD 🙂

Obecnie rejestrujecie nowy album studyjny. Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy na temat tego jak ma wyglądać?

Album jest już zarejestrowany i powiem tak: jest to kamień milowy w porównaniu do „A Sin Act”! Jest miazga zarówno brzmieniowa jak i przede wszystkim aranżacyjna czy kompozycyjna. Puściły nam wszelkie hamulce…

Czy macie plany odnośnie terminu zakończenia prac i premiery płyty?
Czy w związku z tym macie jakieś rewolucyjne plany promocyjne? Czy raczej wszystko odbędzie się standardowo? Płyta + trasa koncertowa… A może nowy album będzie zawierał jakiś niespotykany dotychczas atut? Koncertowaliście u boku wielkich nazwisk… nie myśleliście o zaproszeniu kogoś z zaprzyjaźnionych znanych muzyków do gościnnego występu na waszym nowym albumie? (może to standardowy chwyt reklamowy, ale zawsze działa 😉 )


Właśnie gdy udzielam Ci wywiadu, przesłuchuję ostatniej wersji mixu i masteringu, pod koniec lipca Mauser z Vader ma dograć w Olsztynie solówkę do jednego z utworów. Na płycie zaśpiewam tez ze mną w „Supernature’s Queen” Tytus z Acid Drinkers!
Obecnie jesteśmy na etapie szukania wydawcy. Jak znajdzie się wydawca to na pewno będzie trasa promocyjna obejmująca ok 10 dużych miast + pojedyncze koncerty w mniejszych miasteczkach.

Wygraliście Wacken Metal Battle, czy macie w związku z tym konkretne plany związane z wypłynięciem poza granicami Polski?

Plany są zawsze, np. Kononowicz miał plany budowy dróg, Leo chciał z reprezentacją wyjść z grupy na euro 2008. Jak widzisz czasem plany się krzyżują…na Wacken jedziemy w nieco zmienionym i chyba osłabionym składzie. Na perkusji zagra nasz były pałker Siwy który zastąpił Sebastiana. Seba po prostu nie zakładał (my również) że wystartujemy i wygramy i wykupił sobie w czasie Wacken wczasy w Turcji których nie udało się przełożyć. Mam nadzieję że Siwy go godnie zastąpi, gram z nim w Sir Saw i wiem że jest bardzo pracowity i ambitny. Ciężko jednak w krótkim czasie zagrać tak utwory jak napisał je zespół w innym składzie…jesteśmy jednak optymistami!

Dzięki za poświęcony czas. Na koniec proszę cię, o kilka słów specjalnie dla czytelników Rock Area.

Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie do zapoznania się z naszym ostatnim albumem, trzymajcie za nas kciuki na Wacken 2008 (jesteśmy jedynym zespołem z Polski w tym roku!) i do zobaczonka na stronach serwisu Rock Area oraz na koncertach!



Pytał: Piotr Spyra
zdjęcia pochodzą ze strony internetowej zespołu (www.chainsaw.pl)

Dodaj komentarz