Nowy album prog metalowej grupy ANDROMEDA został wydany kilka miesięcy temu i zapewne kręci się w odtwarzaczach muzycznych poszukiwaczy. Mimo, że zespół nagrał o niebo lepszy album niż poprzednio, jest niemal niedostępny w naszym kraju (brak dystrybucji).
Mam nadzieję, ze nasz wywiad z Martinem Hedinem – klawiszowcem grupy, skłoni kolejne osoby do zainteresowania się płytą „Mannifest Tyranny”.
Cześć. Wasz poprzedni album został wydany 3 lata lemu. Jak spędziliście ten czas? Kiedy zakończyliście promować „Immunity zone”, a kiedy rozpoczęliście pisać nowy album?
Cześć! Tu Martin Hedin (klawisze/produkcja).
Cóż, to zajmuje sporo czasu pisanie, zaaranżowanie, próby, nagrania, miks i mastering, w przypadku takiej muzyki, jaką tworzymy. Mamy także codzienne zajęcia, prace, niektózy z nas mają dzieci, więc czas który mieliśmy na pracę razem był ograniczony. Niestety.
Przegapiłem moment, kiedy zmieniliście basistę. Co się stało, że Andromeda zmieniła osobę za gitarą basową?
Fabian mieszka spory kawałek drogi od Malmö i ma też sporo innych zajęć. To było jakieś niewypowiedziane uczucie, że jego serce nie należało już do zespołu. Brakuje nam wspólnych spotkań, ale to było prawdopodobnie najlepsze wyjście. Znaliśmy Linusa Abrahamsona od jakiegoś czasu, był więc dla nas naturalnym wyborem, kiedy Fabian odszedł. On jest bardzo utalentowany i ambitny – kombinacja zwyciężająca!
Ponownie zmieniliście wydawcę. Dlaczego wybraliście Inner Wound Recordings? Przypuszczam, że ich dystrybucja nie jest lepsza niż waszych poprzednich wydawców (powiem szczerze, że w Polsce dostanie płyt z ich katalogu jest niemożliwe – konieczne jest importowanie ze Stanów, czy skądś…)
Cóż, mieliśmy kilka wzlotów i upadków jeśli chodzi o wytwórnie, nie mogę obiecać, że tym razem dystrybucja w Polsce będzie lepsza, ale czujemy że Inner Wound has szczerze interesuje się zespołem i zrobią wszystko co w ich mocy by wypromować „Manifest Tyranny”.
W zapowiedzi wytwórni przeczytałem, że to wasz najbardziej mroczny album. Ale według mnie jest również bardzo melodyjny. Odniosłem też wrażenie, że klawisze schowane są nieco w tłach i że jest to płyta zorientowana bardziej na gitary – zgodzisz się ze mną?
Nie jestem pewien czy nowy album jest bardziej mroczny niż „The Immunity Zone”, ale z pewnością jest bardziej wszechstronny. Zajęliśmy się sprawami we wszystkich kierunkach, nigdy wcześniej nie słyszałeś zespołu tak gniewnego! Ale jest tu również więcej wyciszonych części niż na poprzednich płytach.
Zgodzę się, ze gitary są wyeksponowane w miksie, ale to jedynie kwestia brzmienia. Johan Reinholdz (gitara) i ja, generalnie zajmujemy się pisaniem większości materiału, wydaje mi się jednak, że za nowy najbardziej odpowiedzialny jestem ja 🙂 Ale nie powiedziałbym także że płyta nie jest zorientowana na klawisze. Kiedy piszę, melodia i struktura pojawia się jako pierwsza. Powiedzmy, że każdy utwór obiera swoją ścieżkę i staramy się nią podążać gdziekolwiek nie poprowadzi.
Co z tekstami na nowym albumie, czy są tematycznie połączone? Zawierają fragmenty przemówień politycznych… czy jest więc jakiś temat przewodni?
To jest koncept album. Manifest Tyranny jest odniesieniem do 19-to wiecznego sformułowania „manifest destiny” („oczywiste przeznaczenie”), które było wiarą w to że przeznaczeniem Stanów Zjednoczonych jest szerzenie demokracji i nowej technologii. Jedyna rzecz, która się zmieniła, to fakt iż nie używają już terminu „manifest destiny”.
Zamysłem albumu są gniewne teksty traktujące o wojnie w Iraku, korupcji systemu bankowego, operacje pod fałszywą banderą, współudział mediów itp. Rzeczy, które mnie głęboko obchodzą. Wydaje się, że napisanie tych tekstów było formą podzielenia się spostrzeżeniami z chorym społeczeństwem w jakim się znajduję.
Chciałbym zapytać o okładkę. Na głazie znajdującym się na okładce znajdują się napisy, jakie jest ich znaczenie. I jaki jest tekst tytułowego dokumentu „Manifest Tyranny”?
Wiele można by mówić o tajemniczym monumencie: Georgia Guidestones. Wydają się przesłaniem tych którzy przetrwali przyszłą apokalipsę. Utwór „Chosen by God” rozprawia się z arogancją przywódców politycznych i elit politycznych, które reprezentują. W kawałku faktyczny napis z głazów jest zacytowany w moim tłumaczeniu, by upewnić się, że nie ma w tym intencji najlepszego interesu ludzi.
Tekst na dokumencie jest sławnym cytatem prezydenta Teodora Roosvela z 1912 roku:”Za pozornym rządem zasiada na tronie niewidzialny rząd którego nie dotyczy wierność, ani nie przyznaje się do odpowiedzialności wobec ludu”
Wydaje mi się, że wasz wokalista był autorem jakiś okładek poprzednich płyt. Dlaczego tym razem wynajęliście Markusa Sigfridssona?
David Fremberg (wokal) raz robił projekt bookletu, ale nie samą okładkę. Niklas Sundin stworzył obrazy zdobiące „Extension of the Wish” i „Chimera”, Mattias Norén jest autorem „II=I”, a moja siostra Maria Hedin zrobiła okładkę dla „The Immunity Zone”. Z wyjątkiem naszej pierwszej płyty zawsze ściśle współpracowaliśmy z autorami naszych okładek, by dopasować je do muzyki i tekstów. Wspaniale współpracowało na się z Markusem Sigfridssonem i wydaje mi się, ze rezultat pasuje do albumu idealnie. Dziewczyna Johana – Sofia Bennrup stworzyła kilka niesamowitych ilustracji do bookletu.
Jakie są wasze plany promocyjne, czy zamierzacie grać jakieś koncerty jeszcze tej zimy?
Planujemy zagrać tyle koncertów ile to możliwe w 2012 roku. Dotychczas potwierdzone jest kilka festiwali. Zaglądajcie na nasz profil na facebooku, znajdą się tam uaktualnienia terminów.
Na waszym profilu znalazłem nowy teledysk. Bardzo mi się podoba, ale dlaczego zdecydowaliście się zrealizować tak prosty klip (po prostu zespół w sali prób).
Nie rozważaliście nagrania klipu ze scenariuszem? Chciałem też spytać czemy wybraliście najcięższy kawałek by promować album.
Cieszę się, ze ci się pogoba! „Preemptive Strike” to bardzo krótki kawałek, ale słowa reprezentują to o co chodzi w tej płycie. To wściekły protest zwykłych ludzi jak my, przeciwko niesprawiedliwości zachodnich rządów
Jakie są twoje wspomnienia z wizyty w Polsce, kiedy to nagrywaliście DVD?
Dobrze bawiliśmy się w Polsce. David nagrał krótkie video z naszej podróży z 2006 roku. Jest dołączone do DVD jako materiał bonusowy, obejrzyjcie go… 🙂
Mam nadzieję, że odwiedzicie nasz kraj niebawem ponownie.
Życzę wszystkiego najlepszego w promocji albumu – moim zdaniem jest świetny.
Bardzo dziękuję, sporo czasu minęło więc mam nadzieję, ze wrócimy by spotkać się ze wszystkim fanami. Do zobaczenia wówczas!
Pytał: Piotr Spyra