Tag: Witching Hour Productions
HORE – 2021 – Siostry Wiedźmy
HORE to kolejny przedstawiciel coraz silniejszej polskiej sceny black metalowej. W tym gatunku jesteśmy światową potęga a debiutancki album tej tajemniczej formacji zatytułowany „Siostry wiedźmy” znakomicie wpisuje się w ramy tego co by nie powiedzieć progresywnego gatunku.
BATUSHKA – 2020 – Czernaja Liturgiya
Rok 2020 (ale i 2021) zapamiętamy na długo… zamrożona branża koncertowa trwa w letargu i pozostaje mieć nadzieję, że przetrwa jak najmniej zniszczona… Niektórzy wykonawcy postanowili spróbować swoich sił w występach on-line a jednym z nich była grupa BATUSHKA (ta dowodzona przez Bartłomieja Krysiuka).
THUNDERWAR – 2017 – Black Storm
Dlatego, kto sympatyzuje z deathmetalową stylistyką i specjalnymi względami darzy klasykę tegoż gatunku, ten raczej z wysokim prawdopodobieństwem ulegnie magii „Black Storm”. Jest to wydawnictwo pod każdym względem udane; emanujące profesjonalizmem i pomysłowością. To również jedna z najlepszych płyt ekstremalnego grania jakie ukazały się w przeciągu ostatnich miesięcy. THUNDERWAR uderzyli wielką siłą, co bez wątpienia odbije się szerokim echem na metalowej scenie – brawo!
THRONEUM -2016 – CACOMetamorphosen
Bytomski piewca mroku i pożogi, „Throneum”, w dziedzinie black/death metalu niejedno ma na sumieniu i trzeba przyznać, że swej karierze dość sporo tej dziedzinie popełnił.
OBSECRATION – 2020 – Onwards The Mystic Paths Of The Dead
Mimo, iż death metal wydaje się być wyeksploatowanym do cna, Grecy udowodnili, że nadal można z niego wiele wykrzesać.
Thaw – 2014 – Earth Ground
Nie od dziś wiadomo, że praktycznie każdy nurt muzyczny z czasem ewoluuje, przechodzi metamorfozy. Nawet tak specyficzny w swojej formie black metal przez lata nabrał wielu różnych barw. Powodów tego jest kilka; mieszanie gatunków, eksperymenty, poszukiwania. To owocuje powstawaniem muzycznych hybryd stylistycznych. Doskonałym tego przykładem może być sosnowiecki Thaw tworzony przez kilku zakapturzonych dżentelmenów.
THAW – 2014 – Decay/Advance
Sosnowiecka grupa Thaw istnieje już od 2010 roku i dość odważnie poczyna sobie z muzyczną twórczością, którą opisuje jako „black/noise/experimental”. Swobodnie oscylując wokół ciężkich dźwięków, zespół śmiało eksploruje różne obszary muzycznych gatunków i umiejętnie łączączy ich różne składniki w spójną całość, cały czas pozostając przy tym w brudnych mrokach metalu.
HOLY DEATH – 1996/2015 – Triumph of Evil?
Bez wątpienia „Triumph of Evil?” to wydawnictwo, przy którym należy się zatrzymać, a przyjemność z jego słuchania będzie ogromna. Trzeba też przyznać, że mimo upływu wielu już lat, czas obszedł się z nim nader łaskawie. Wciąż brzmi ciekawie i intrygująco.
Vedonist – 2013 – „A Clockwork Chaos”
Komu bliskie są metalowe bombardowania siejące spustoszenie na lewo i prawo niech czuje się zaproszony. Vedonist ma dla niego nie lada niespodziankę, wobec której nie przejdzie obojętnie. To nowoczesny, a przy tym techniczny death metal – „A Clockwork Chaos” z pewnością odciśnie swoje piętno wśród wyznawców CIĘŻKICH brzmień i nie ma się co temu dziwić – w przypadku takich dźwięków nie może być inaczej!
Tajemniczy projekt MYSTHICON udostępnia odsłuch płyty „Silva-Oculis-Corvi”
Dzisiaj – 23 września Witching Hour Productions wydaje debiutancki album polskiego enigmatycznego zespołu MYSTHICON. Wczoraj wieczorem we współpracy z Black Metal Promotion na kanale Youtube…
VADER – 2016 – „The Empire”
Czy grupę VADER trzeba jakoś specjalnie przedstawiać? Myślę, że nie ma takiej potrzeby – fani szeroko pojętego metalu tę nazwę z całą pewnością doskonale kojarzą. Zespół wieloletnią, ciężką pracą wyrobił sobie sprawdzoną markę, zyskując szerokie uznanie nie tylko w Polsce, ale i (a może przede wszystkim) poza naszymi granicami. Niestrudzony „Generał” i spółka (zmienna w składzie) od lat przemierzają ziemskie padoły wzdłuż i wszerz plując deathmetalowym jadem gdzie tylko jest to możliwe.
Vader – 2016 – „Future In The Past II – Hell In The East”
„Future Of The Past II” to świetne uzupełnienie vaderowej dyskografii. To swego rodzaju hołd, jaki zespół złożył kapelom, które wciąż grają lub odeszły w niebyt muzycznej przeszłości (szczególnie polskie formacje). To przypomnienie muzyki sprzed wielu lat, kiedy to metal nabierał rozpędu brnąc w coraz to bardziej drapieżne rejony.
VADER -2015 – „Before The Age Of Chaos – Live 2015”
Vader w ostatnim czasie nie próżnuje, na różne sposoby zaznacza swoją obecność na metalowej scenie. Po wydaniu „Tibi Et Igni” fani zespołu zostali hojnie obdarowani perełkami silnie nawiązującymi do przeszłości, czego ukoronowaniem jest niniejsze wydawnictwo, którego sama nazwa mówi wszystko.
VADER – 1993/2020 – „The Darkest Age – Live ’93”
Vadera przedstawiać nie trzeba. Znany w kraju i na świecie, wciąż potwierdza swoją klasę kolejnymi płytami i niezliczonymi koncertami, radując serca rzeszy fanów. Wciąż unosi się kurz zniszczenia i wojennej pożogi, po jakże rewelacyjnym „Solitude in Madness”, a już w odwodzie czeka nie lada gratka, która ku uciesze miłośników ciężkiego grania dopełnia dzieła zniszczenia. „The Darkest Age – Live ’93” w nowej odsłonie.