Tag: trivium
Matthew Kiichi Heafy feat. Chuck Billy – Behold Our Power (The Mystic Festival Anthem)
Matthew Kiichi Heafy, lider Trivium, prezentuje utwór, którego nie znajdziecie na żadnej płycie, zatytułowany „Behold Our Power (The Mystic Festival Anthem)”, z gościnnym udziałem Chucka…
TRIVIUM – 2017 – The Sin And The Sentence
Trivium nagrało album z charakterem, wypełniony przebojowymi utworami pełnymi świetnych zagrywek i sztuczek technicznych. Pamiętajcie: szczegóły tworzą doskonałość, a doskonałość nie jest już szczegółem. Może nie jest to album roku ale w swojej kategorii panowie pozamiatali.
Trivium – 2015 – Silence In The Snow
Po kapitalnym albumie „In Waves” Trivium nagrał płytę, która zupełnie nie przypadła mi do gustu, była po prostu słaba. Po kilku miesiącach kiedy próbowałem do niej wrócić, tylko utwierdziłem się w tym przekonaniu. Nowa płyta w dalszym ciągu nie ma startu do wspomnianego mojego ulubionego albumu Trivium, ale jest za to sporo lepsza od poprzedniczki. przede wszystkim – mimo, że nie nie porwała, nie powodowała niechęci. Mam liczne uwagi, ale też słucham „Silence in the snow” dość często.
TRIVIUM – 2011 – In Waves
Podsumowując, mamy do czynienia z dobrym albumem, który poległ jednak w starciu z eksperymentalnym poprzednikiem i cofnął zespół w ewolucji, stety lub nie. Taki odgrzewany kotlet od ukochanej babci, którego i tak wpałaszujesz ze smaczkiem. Dla starego fana będzie to albo radosny powrót do przeszłości, albo bukiet róż od ukochanego niegdyś zespołu w ramach przeprosin za przeszłe wybryki
POWERWOLF – nowy klip z udziałem Matthew K. Heafy’ego
W najbliższy piątek, 16 lipca 2021, arcykapłani heavy metalu – POWERWOLF – wydadzą swój długo oczekiwany nowy album studyjny “Call Of The Wild”, tym samym…
2019.06.26 – MYSTIC FESTIVAL (dzień 2)- Kraków
26.06 to był naprawdę gorący dzień! Po pierwsze temperatura powietrza sięgała 36/37 stopni a po drugie Mystic Festival rozkręcił się już na dobre i drugi…
2011.11.11 – Trivium, Frontside – Warszawa
Jest piękne popołudnie we Wrocławiu, godzina za dwadzieścia piętnasta, a w naszym studenckim mieszkanku śmiertelna cisza. Powieki opadają, palce nad klawiaturą krążą niepewne koła, kark…