Tag: thrash
NIGHT SLASHER – 2024 -Night Slasher
Ładnie wydany debiut nowego wcielenia grupy, to dość śmiała inspiracja starym, ostrym thrashem na wysokich obrotach, spod znaku wczesnego Overkill, Bulldozer, Sodom (czy innych im podobnych), zagranego z dużą werwą i pewną nonszalancją jak u Municipal Waste.
ONSLAUGHT – 2011 – Sounds of Violence
W natłoku świetnych metalowych płyt, które ukazały się w ubiegłym roku, propozycja Anglików pozostała trochę w cieniu, podobnie zresztą jak ich koncertowa wizyta w Polsce. Niezasłużenie!
GASOLINE GUNS – 2021 – Motor Cult
To dobry album dla ludzi ceniących rozrywkę daleką od nachalnej metalowej ekstremy i blichtru dźwiękowego przepychu.
Nowy singiel MASTEMEY
Krakowska ekipa uprawiająca thrash/groove – grupa MASTEMEY, może pochwalić się nowym singlem „Down in The Dark”:
LEECH – 2018 – Cyanide Christ
Pierwszego dnia kiedy trafił do mnie ten krążek, przesłuchałem go jakieś pięć razy. Kolejny dzień również zacząłem od niego… i nie skończyło się na pojedynczym odtworzeniu.
FANTHRASH – 2013 – Apocalypse Cyanide (EP)
„Apocalypse Cyanide” mimo krótkiego czasu trwania jawi się wyłącznie w jaskrawych barwach. Minusy? Jest jeden, a jakże – dlaczego tak krótko?!
FANTHRASH – 2011 – Duality Of Things
Fanthrash powinien zaskarbić sobie uznanie wśród fanów ogólnie pojętego thrash’u i metalowych łamańców. „Duality Of Things” to rzecz zrobiona z pomysłem i na poziomie.
FLOTSAM & JETSAM – 2019 – The End of Chaos
Zespół trzyma wysoki poziom i nie gwarantuję że za dekadę będzie to pozycja wiekopomna w ich dyskografii. Choć w sumie – czemu nie… ? Póki co jestem bardzo kontent.
FLOTSAM & JETSAM – 2016 – Flotsam & Jetsam
Jest kapitalna. Mocna, melodyjna, zakręcona – jak na standardy gatunku i brzmi – BRZMI!!!
FLOTSAM & JETSAM – 2010 – The Cold
Tak zaczyna się najnowsza – pierwsza od pięciu lat – studyjna produkcja weteranów thrash metalu z Arizony.
DESTRUCTION – 2019 – Born to Perish
Nie po raz pierwszy w swojej historii grupa DESTRUCTION stała się kwartetem. I tak po prawdzie większą niewiadomą była dla mnie ich forma koncertowa niż studyjna.
DESTRUCTION – 2012 – Spiritual Genocide
Po nowych płytach niemieckich wyjadaczy z Kreator, Tankard nadeszła pora na kolejny materiał innej znamienitości niemieckiego thrashu. Mowa o szalonym trio Destruction, przewodzonym przez Marcela „Schmier” Schirmera.
DESERT NEAR THE END – 2019 – Of Fire and Stars
Poprzedni krążek greckiej formacji DESERT NEAR THE END (mowa o „Theater of War” z 2016) zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, stąd byłem niezmiernie ciekaw jak potoczą się dalsze losy zespołu i jaka będzie kolejna płyta.