Tag: rockprogresywny
LOONYPARK – 2019 – Deep Space Eight
Niebanalna, aczkolwiek bardzo przyjemna, ożywcza porcja muzyki Loonypark, wydana oczywiście pod egidą krakowskiego LYNXA, powinna skutecznie umilić takowe chwile, wszystkim sympatykom rodzimych, progresywnych brzmień.
LOONYPARK – 2014 – Unbroken Spirit Lives In Us
Słuchając „Unbroken Spirit Lives In Us” duch muzyki progresywnej żyje w nas nieprzerwanie przez magiczne 43 minuty, które mijają jakby za szybko, aż do momentu kiedy padają słowa „The End” i to już niestety koniec tej wyjątkowo pięknej płyty…
COLLAGE – 1994 – Moonshine
„Moonshine” po dziś dzień jest uważane za jedną z niemal klasycznych płyt rocka progresywnego.
COLLAGE – 1993 – Nine Songs Of John Lennon
Płyta piękna i oryginalna w każdym calu i naprawdę godna polecenia. Mimo upływu paru latek od jej wydania.
COLLAGE – 1990 – Baśnie
Debiut Collage jest płytą świeżą, nagraną z młodzieńczą werwą i z miłości do muzyki.
SBB – Józef Skrzek (28.10.2010)
Józef Skrzek – multinstrumentalista, kompozytor, wokalista, aranżer, producent muzyczny. Polska usłyszała o nim, gdy na krótko dołączył do zespołu Breakout, później współpracował też z Czesławem Niemenem. Sławę i uznanie zdobył w latach siedemdziesiątych z własnym zespołem SBB. – To moje dziecko – mówi o tej legendarnej grupie. „Dzieckiem” nadal bardzo aktywnym…
BELL, STEWART – 2014 – The Antechamber of Being Part1
Stewart Bell, na co dzień muzyk formacji Citizen Cain, postanowił podziałać na własną rękę i choć w nazwie jego projektu pojawia się nazwa macierzystej formacji (reklama?) to jest to jego autorskie dzieło.
CARPTREE – 2007 – Insekt
Są płyty dobre i bardzo dobre które po kilkukrotnym przesłuchaniu zalegają półki, płyty Carptree należą do tych do których chce się wracać.
CARPTREE – 2010 – Nymf
„Nymf” – zapamiętajcie to nazwę. Fanów Carptree zapewne specjalnie do tego wydawnictwa namawiać nie muszę, a jeżeli ktoś z Was jeszcze nie zna twórczości Szwedów to pora to zmienić…
CARPANI, ALEX – 2014 – 4 Destinies
Najnowsze dzieło Carpaniego nie jest pozycją, która tak do końca potrafi ująć, od pierwszego wsłuchania się. Z ową muzyką, po trochu jest właściwie tak, jak z tymi życiowymi drogami. Niektóre z nich musimy przejść wielokrotnie, aby je docenić.
CAMEL – 1984 – Stationary Traveller
Ten album Camel to bardzo dobra pozycja dla tych, którzy dopiero chcą zacząć swoją przygodę z tym zespołem.