Tag: prog
CYRIL – 2016 – Paralyzed
W trzy lata po debiutanckim „Gone Through Years” niemiecka formacja Cyril powraca z krążkiem „Paralyzed” i nie będzie przesadą jeżeli napiszę, że jest to album lepszy od swojego poprzednika.
AURORA PROJECT, THE – 2009 – Shadow Border
Słuchanie „Shadow Border” sprawia z pewnością nie mniejszą przyjemność niż podziwianie holenderskich tulipanów. Sceptycy pewnie zarzucą mi, że takich grup można znaleźć na pęczki. Mnie akurat to nie zraża bo jak to z pękami tulipanów bywa, każdy ma inną barwę i każdy nieco inaczej pachnie.
ART OF ILLUSION – 2014 – Round Square of the Triangle
Art of Illusion swoim pierwszym krążkiem ma szanse wkraść się łaski sympatyków progmetalu oraz wielbicieli artrockowych form. Dla jednych i drugich będzie to jeden z najlepszych debiutów roku 2014.
ARISTOCRATS, THE – 2015 – Tres Caballeros
Muzyka Arystokratów, to niezwykłe skrzyżowanie gitarowego polotu Satrianiego i Vaia, progresywnej maestrii King Crimson i UK, z odrobiną awangardowego szaleństwa Franka Zappy – prawdziwie trójkątna muzyczna chemia!
APPLE BELLS – 2011 – Rzeka Dam
Jest to dobra całość, która może wzbudzać bardzo skrajne emocje. Dla jednych może być to rzecz wprost nudna a dla innych wyjątkowo ciekawa i poruszająca. Dla mnie jest to po prostu dobry album z ciekawymi tekstami, do którego na pewno jeszcze zdarzy mi się powrócić.
ANUBIS – 2011 – A Tower of Silence
Płyta „A Tower of silence” mnie zachwyciła. Bardzo polecam i mam nadzieję, że australijski zespół , każdym kolejnym wydawnictwem (a do nowej płyty pracowici muzycy już się przymierzają) zbliży się do równie wysokiej pozycji w muzycznym świecie, co ich rodzimy Aragon.
8 LAT W TYBECIE – 2013 – Na zesłaniu (EP)
Podróżujemy po znanych i nieznanych obszarach muzyki, które nieustannie nas inspirują. Zapuszczamy się w rejony rocka, progresji, czasem hardcore’u i metalu
STEVEN WILSON (17.09.2011)
Pierwszy poważny wywiad w swoim życiu, przeprowadziłem z moim muzycznym mistrzem, najbardziej zapracowanym człowiekiem w tym biznesie i jedynym gitarzystą na świecie, którego nikt jeszcze nie widział w butach – Stevenem Wilsonem. Stres? Cholerny. Plątanie języka? Bez przerwy. Satysfakcja? Bezcenna.
ANNALIST – 1997/2013 – Eon
Trzeci krążek Annalist (o których się mówi, ze albo gruntują pozycję zespołu, albo go grzebią) wywołał skrajne emocje. Część z fanów przyjęła, nowe zdecydowanie łatwiejsze w odbiorze oblicze zespołu, inni kręcili nosami.
ANNALIST – 1995/2013 – Artemis
Utwory, które wypełniły to wydawnictwo, w porównaniu z debiutem nie tylko lepiej brzmiały, były lepsze pod każdym względem. Zespół zdecydowanie popracował nad strukturą swoich kompozycji i nie są one już tak „kwadratowe” jak w przypadku niektórych z „Memories”.
ANNALIST – 1993/2013 – Memories
O Annalist należy pamiętać. Obok Collage czy Abraxas to właśnie oni w latach 90-ych stawiali podwaliny pod współczesną polską scenę progresywną, której dziś zazdrości nam świat!
ANATHEMA – 2008 – Hindsight
Hindsight to dziesięć kompozycji do słuchania w jesienno/zimowe wieczory. Pełne nastroju, ciepłych akustycznych brzmień i pięknych melodii.
AYREON / GUILT MACHINE – Arjen Lucassen (03.08.2009)
Mózg Ayreon – Arjen Lucassen stworzył nowy projekt – Guilt Machine. Na profilu Myspace zamieszczono kilka utworów, więc możemy spodziewać się świetnego albumu. Arjen zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących Guilt Machine. Zachęcamy więc do przeczytania poniższego wywiadu.
THE BLACK NOODLE PROJECT – Jeremie Grima (23.02.2009)
Już za kilka dni swoją mini trasę po Polsce rozpoczyna prog rockowo/metalowe, francuskie THE BLACK NOODLE PROJECT. Zapraszam do lektury wywiadu, którego udzielił nam lider zespołu Jeremie Grima.