Tag: metal
CINIS – 2022 – …And I Saw Red…And More
„…And I Saw Red…And More” nadal ma wiele do zaoferowania i doskonale broni się w dzisiejszych czasach
MERESIN – 2022 – Black Messiah
„Mesjasz” zasadniczo osadzony jest mocno w stylistyce szorstkiego black metalu, lecz poprzez mariaż surowego brzmienia z „elektronicznymi dodatkami”, jej ogólny wydźwięk skręca w stronę industrialu.
BLOODTHIRST – 2019 – I Am Part Of That Power Which Eternally Wills Evil And Eternally Works Wrong
Bloodthirst niezwykle konkretnie serwuje doskonały, czarci thrash unurzany w black metalowym brudzie – wściekły, zajadły i bezkompromisowy.
THE BLACK THUNDER – 2021 – Into the Darkness We All Fall
Wszystko jest tu na właściwym miejscu, o właściwym czasie i właściwej (całkiem sporej) mocy, a wspomniana wyżej różnorodność kompozycji czyni ten album trudnym do przewidzenia. Brzmi on po prostu doskonale, czysto i potężnie.
SINSAENUM – 2016 – Echoes Of The Tortured
„Echoes Of The Tortured” to bardzo dobry, starannie zagrany album. Cóż, jego twórcom nie można odmówić muzycznych umiejętności.
OPETH – 2008 – Watershed
Dopiero po dłuższym czasie muzyka zaczyna przemawiać i klaruje się jako spójna całość, pozostawiając jednocześnie słuchaczowi coś mocno zróżnicowanego i rozbudowanego.
SLIPKNOT – 2019 – We Are Not Your Kind
„We Are Not Your Kind” jest albumem, który intryguje tak samo po kilku miesiącach, jak i w dniu premiery.
SLIPKNOT – 2014 – .5: The Gray Chapter
Album, który tak naprawdę mógł w ogóle nie powstać.
ONE LIFE ALL-IN – 2020 – Letter of Forgiveness
Bardzo dobrze się tego słucha, może za trzecim razem panowie pokuszą się o pełnowymiarowy album? Ale jeśli znów wypuszczą EP – chętnie po nią sięgnę…
OPETH – 2016 – Sorceress
Przy tylu różnych klimatach i wielu momentami skrajnych inspiracjach udało im się zachować jedność. Płyta „Sorceress” jest od początku do końca spójna, zarówno pod względem muzycznej jak i słownej treści.
OPETH – 2011 – Heritage
Nowy album zespołu jest powalający od początku do końca. Słychać na nim mnóstwo nowych i ciekawych pomysłów, które wyznaczają nową jakość zespołu, i być może również nową drogę jaką będę teraz panowie z Opeth dzielnie podążali.
OPERADYSE – 2013 – Pandemonium
„Pandemonium” jest płytą zwartą, gotową do zawojowania światem.
OPEN FIRE – 2013 – Lwy Ognia
Płyta „Lwy Ognia” to pozycja obowiązkowa dla maniaków lat 80-tych. Każdy szanujący się fan polskiego metalu powinien mieć ją na półce.