Tag: mascot
CROBOT – 2019 – Motherbrain
Podsumowując: „tłuste” brzmienie; dobrze wyważone proporcje między tym co czadowe, a tym co melodyjne – „Motherbrain” to kawał solidnej roboty. Jeszcze tylko jeden – dwa hiciory o światowym zasięgu i wskoczą do współczesnej rockowej Ligi Mistrzów…
CRIPPLED BLACK PHOENIX – 2014 – White Light Generator
Crippled Black Phoenix określiłbym mianem Pink Floyd XXI wieku. Myślę, że fani kultowego kwartetu nie obrażą się na taki passus…
FLYING COLORS – 2015 – Second Flight: Live at the Z7
Być może zespół do najżywiołowszych nie należy i wizualna strona tego wydawnictwa nie wywołuje dreszczy, ale już sama muzyka zdecydowanie tak!
EVERON – 2008 – North
Muzyka jaką prezentuje Everon możemy bez wątpienia zaliczyć do neoprogresywnego nurtu, lecz ich muzykę cechuje swój dość oryginalny, charakterystyczny dla tego zespołu styl, który powoduje że nie są łatwo porównywalni z żadnym innym przedstawicielem tego gatunku, co uważam za dużą zaletę.
BROOKS, RONNIE BAKER – 2016 – Times Have Changed
Pochodzący z rodziny o bogatych muzycznych tradycjach Ronnie Baker Brooks długo kazał czekać na nową solową płytę, bo od premiery „The Torch” minęła dekada. Czasy się zmieniły, Ameryka też, ale dobry blues, klasyczny soul i energetyczne, pulsujące funky zawsze są … na czasie.
BONAMASSA, JOE – 2017 – Live At Carnegie Hall – An Acoustic Evening
Amerykański gitarzysta i wokalista świętował niedawno czterdziestkę. Jego dyskografia jest jednak tak obszerna, że mogliby jej pozazdrościć artyści znacznie bardziej zaawansowani wiekowo.
BONAMASSA, JOE – 2014 – Different Shades of Blue
Joe Bonamassa nie zwalnia tempa. Jego dyskografia powoli zaczyna rozrastać się do rozmiarów pokroju Tangerine Dream bądź Ricka Wakemana. Na szczęście ilość wciąż idzie u niego w parze z jakością. „Different Shades of Blue“ to jeden z najlepszych albumów w dorobku amerykańskiego gitarzysty i wokalisty.
BONAMASSA, JOE – 2011 – Dust Bowl
Ten Joe to ma motywację. „Black Rock” dopiero co weszło w świadomość słuchaczy, a on już atakuje z nowym materiałem studyjnym pod własnym szyldem i wraz z wesołą kompanią Black Country Communion. Ktoś tu wyrasta na Stevena Wilsona (lub bardziej na czasie – Devina Townsenda) blues rocka.
BONAMASSA, JOE – 2019 – Live At The Sydney Opera House
Rok bez nowej płyty wypuszczonej przez Joe Bonamassę jest rokiem straconym… Jesienią trafił do sklepów kolejny koncertowy album w bogatej dyskografii tego muzyka. Trzeba przyznać, że fani artysty muszą mieć zasobne portfele…
BLACK STONE CHERRY – 2019 – Black To Blues 2
Zasadniczo nie jestem fanem sequeli, zarówno filmowych, jak i płytowych. Ale po wydanej dwa lata temu EP Black Stone Cherry, zawierających ich opracowania bluesowych standardów, po cichu liczyłem na więcej.
BLACK STONE CHERRY – 2017 – Black To Blues
O nie! Znowu „Hoochie Coochie Man” i „Born Under A Bad Sign”? Zacne to kompozycje, ale ileż można? Które to już płytowe opracowanie tych bluesowych standardów (że o koncertowych wykonaniach nie wspomnę)?
AKKERMAN, JAN – 2019 – Close Beauty
Gość jest w takim wieku i ma taki dorobek, że mógłby spokojnie odcinać kupony od chwalebnej przeszłości, nagrać na przykład album „Focus Revisited”… Tymczasem przygotował kipiący od pomysłów, imponujący gitarową maestrią materiał.
BARRAS, KRIS BAND – 2019 – Light It Up
Dwa lata temu Kris Barras zrobił furorę na festiwalu Rawa Blues. Gitarzysta i wokalista coraz dzielniej poczynał sobie wówczas na Wyspach Brytyjskich, jednak w Polsce był praktycznie nieznany. Przyjechał – wraz z zespołem – niewielkim busem, w roli kierowcy, menadżera i artysty…
BARNES, JIMMY – 2014 – 30:30 Hindsight
James Dixon Swan (lepiej znany jako Jimmy Barnes), to urodzony w Szkocji wokalista rockowy. Popularność zdobył, występując z australijską grupą Cold Chisel, do której przyłączył się w 1973. W latach 1978-1983 nagrał z nią siedem albumów.