Tag: lynxmusic
LEPIARCZYK, KRZYSZTOF – 2018 – Jakżeż ja się uspokoję
Poezja ubrana w tak piękne dźwięki, zyskuje bardziej, niż słowna interpretacja, choćby nie wiem jak wybitnego aktora. Z taką, a nie inną opinią…
LEPIARCZYK, KRZYSZTOF – 2016 – Art Therapy
Niezawodna artystyczna terapia, dla meteopatów. Tych meteopatów, wrażliwych nie tylko na warunki pogodowe, ale przede wszystkim na muzyczne piękno.
LANDSCAPE – 2011 – Outside of Nowhere
„Outside of Nowhere” to naprawdę udany i dobry krążek.
UISTITI – 2008 – Uistiti
Rewelacja. Nie będę owijać wełny w bawełnę – płyta intrygująca i niebagatelna pod każdym względem. Wystarczy, że wspomnę, iż wokalistka śpiewa w stworzonym przez siebie języku – zabieg ryzykowny, pewnie trudny do przeprowadzenia, ale w tym wypadku okazał się być strzałem w dziesiątkę.
DAMSE, PIOTR – 2020 – Inside Outside
Płyta „Inside Outside”, nie absorbuje ogromnej uwagi, nie trzeba jej chłonąc w skupieniu i koncentracji. To typowa muzyka tła. Idealny podkład muzyczny zarówno do leżakowania z książką w hamaku, jak i wszelakich kuchennych rewolucji (raczej tych bardziej egzotycznych).
BLACKLIGHT – 2019 – Follow the Future
Jak na debiut jest niezwykle obiecująco. Te kilkadziesiąt minut, które spędziłem z muzyką zespołu na pewno nie było stracone, BLACKLIGHT nagrali bardzo rzetelny i równy album, z którym warto się zapoznać.
ASSAL – 2015 – Ciało i Duch
Mnie ta płyta porwała i nie wiem co się będzie działo „w kodzie nieznanych dni” bo nikt z nas nie zna przyszłości jednakże jedno jest pewne: płyta „Ciało i Duch” będzie mi towarzyszyć w roku 2015 w wędrówkach po asfaltowych ścieżkach gdy będę zmierzał tu i tam.
ARTKIESTRA, JERZY GÓRKA – 2018 – Drugie wołanie
Jerzy Górka z Artkiestrą nie rozpieszczają słuchaczy częstymi premierami nowych propozycji muzycznych, ale ich jakość jest nagrodą za cierpliwość…
ART ROCK – 2014 – 81
Mamy tu sporą dawkę rzetelnego rocka z domieszką bardzo ciekawych aranżacji. Pozycja obowiązkowa dla odbiorców ceniących dobry, klasyczny rock.
ART ROCK – 2014 – 81
Należy żywić nadzieję, że płyta „81” nie jest pojedynczym płomieniem, że „Ogień” o którym mowa w tej waśnie kompozycji będzie płonął nadal, a wskrzeszeni muzycznie do życia weterani naszej rodzimej, rockowej sceny nadrobią okres artystycznej absencji i posypią się kolejne ważne punkty w ich skromnej jak na razie dyskografii?
ART OF ILLUSION – 2014 – Round Square of the Triangle
Art of Illusion swoim pierwszym krążkiem ma szanse wkraść się łaski sympatyków progmetalu oraz wielbicieli artrockowych form. Dla jednych i drugich będzie to jeden z najlepszych debiutów roku 2014.
ARCHANGELICA – 2016 – Tomorrow Starts Today
Okładka najnowszej płyty warszawskiej Archangeliki, zachęca do tego, aby wziąć pod lupę jej muzyczną zawartość. Tym bardziej że, trochę wody w Wiśle przepłynęło między Śródmieściem, a Pragą.
ARCHANGELICA – 2013 – Like a Drug
Należy się cieszyć, że na naszym rynku jest coraz więcej zespołów, wydających płyty, których muzyczna jakość świadczy o wysokim poziomie rodzimej muzyki „około-progresywnej”, w porównaniu z innymi światowymi rynkami.