Tag: fonografika
TUFF ENUFF – 2014 – Sugar, Death and 222 Imperial Bitches
Udała im się ta płyta. Jest czadowo, ale zarazem melodyjnie. Nie ma też miejsca na jakieś mielizny i zapchajdziury. – Are you Tuff? Definitely, I am…
NEURONIA – 2010 – Follow The White Mouse
Owszem , podobają mi się pojedyncze kawałki (niektóre nawet bardzo), ale jako całość ta płyta nie przekonuje. Ot, taki paradoks…
TOTENTANZ – 2014 – Człowiek
Cóż można dodać, „Człowiek” to album wyśmienity, kompletny stanowiący idealną kontynuację, rozwinięcie pomysłów zainicjowanych przy okazji dwóch pierwszych wydawnictw. Totentanz powrócił i to w iście mistrzowskim stylu! Kto do tej pory nie miał okazji poznania twórczości zespołu, gorąco zachęcam do rozpoczęcia takowej przygody
THE LUNATICS – 2014 – Czwarta rano?
Ścieżka dźwiękowa 1. Druga Gwiazdka 2. Złote Przeboje 3. Kilka Piosenek W rolach głównych 4. Piękne Kłamstwa 5. (Ona Traci) Kontrolę 6. Statystyka Scenografia, czyli…
LOVE DE VICE – 2016 – Pills
Uzależnia od pierwszego przesłuchania (tytuł w końcu zobowiązuje), czaruje ciekawie zaaranżowanymi utworami, po prostu – wstyd się z nią nie zapoznać.
LOSTBONE – 2014 – Not Your Kind
Ten album może cie znokautować… ale kiedy już sędzia doliczy do dziesięciu, a ty podniesiesz się z desek to z prawdziwie masochistyczną werwą poprosisz o kolejny łomot!
LECTER – 2014 – Wydostać
Zmiany poszły w dobrym kierunku i to powinno umocnić pozycję zespołu na rodzimej scenie, a jak będzie? Ciężko powiedzieć…
HOPE – 2014 – Da Best Of
„Da Best Of” nie porywa. Owszem – słychać duże zaangażowanie zespołu, starają się przekazać na zewnątrz „swój świat” i dbają o jakość, ale muzyka Hope kierowana jest raczej do odbiorców bliskich stylowi zespołu.
HEDFIRST – 2012 – 44
Stołeczny Hedfirst ogłosił w 2008 roku koniec działalności, ale dwa lata później zespół wrócił do koncertowej aktywności, a w 2012 roku wydał swój czwarty album.
VESANIA – 2014 – „Deus Ex Machina”
Vesania stanęła na wysokości zadania nagrywając album dojrzały, w pewien sposób odważny i przede wszystkim interesujący. To rzecz nie tylko dla wielbicieli black metalu, choć przynależność do tego gatunku jest niezaprzeczalna. Jednak tym razem „Orion” i spółka poszli o krok dalej w kierunku pewnej awangardy, teatralnej atmosfery. Ta płyta jest niczym wysublimowana sztuka, pełna zwrotów akcji, niewyjaśnionych zagadek oraz nieskazitelnej gry aktorskiej
FAIRY TALE SHOW – 2015 – Blue
Kapela nie przeciąga zbytnio długości płyty – i bardzo dobrze! Niewiele ponad pół godziny to wystarczający czas, żeby przedstawić swoją twórczość na płycie po raz pierwszy.
CRIMINAL TANGO – 2015 – Kultura Za Kulturę
„Kultura Za Kulturę” może nie jest jakąś płytą rewolucyjną, którą zapamięta się na długo, czy nie odkrywa czegoś zupełnie nowego, ale jest wystarczająco dobrym materiałem, żeby wracać do niego od czasu do czasu.
CIRYAM – 2008 – Człowiek Motyl
Sprawni instrumentaliści i wokalistka obdarzona niezwykłym głosem (i urodą) tworzą kawał solidnej, energetycznej muzyki, która mnie osobiście kojarzy się nieco z dokonaniami Moonlight sprzed lat i jest to zaleta! Howgh:-)