Tag: electro
LECTER – 2014 – Wydostać
Zmiany poszły w dobrym kierunku i to powinno umocnić pozycję zespołu na rodzimej scenie, a jak będzie? Ciężko powiedzieć…
JASMENO – 2020 – Jasmeno
Jasmeno zadebiutowało bardzo przyjemnym, nienachalnym materiałem. Utwory są zgrabnie skomponowane i zagrane, bardzo dobrze wypadają wokaliści i choć ciężko wróżyć temu wydawnictwu spektakularny sukces, to warto poświęcić mu te kilkadziesiąt minut.
THE PARTY IS OVER – 2020 – Pluton
Kolejna EP w dorobku śląskiego duetu electro. Skłamałbym pisząc, że od poprzedniego materiału dzielą ich „lata świetlne”, ale… zmiany słychać. I to od pierwszego kawałka „Hydra”, gdzie zamiast śpiewu mamy melodeklamację Darii Ryczek – Zając na tle elektronicznych dźwięków. Właśnie ten utwór wypuścili jako zwiastun „Plutona” – odważny i zdecydowanie nonkonformistyczny zabieg.
THE PARTY IS OVER – 2018 – Lato
Najnowsza produkcja śląskiego duetu obracającego się w klimatach ambitnego electro. EP, czyli znów bardzo modny ostatnio format, pięć kompozycji i jedna bardzo ważna zmiana w twórczości The Party Is Over. Zresztą zmiana, która ich muzyce zdecydowanie wyszła na dobre.
DEPECHE MODE – 2020 – Live Spirits Soundtrack
Ależ musiały to być cudowne wieczory. Zapewne publiczność zgromadzona w berlińskim amfiteatrze Waldbühne w dniach 23 i 25 czerwca 2018 roku, na bardzo długo zapamięta występ swojego ulubionego zespołu, Depeche Mode.
DEPECHE MODE – 2013 – Delta Machine
„Welcome To My World”, takim oto zaproszeniem wita słuchaczy Depeche Mode na płycie Delta Machine. Muzyczny świat który wykreowali na trzynastym studyjnym albumie jest swoistym powrotem do przeszłości.
DEPECHE MODE – 1997 – Ultra
Lata 1995-1997 to bez wątpienia najmroczniejszy okres w historii Depeche Mode. Był on poniekąd pokłosiem gigantycznego sukcesu wydanego w marcu 1993 roku albumu „Songs of Faith and Devotion”, który zespół zdyskontował dwoma ogromnymi trasami koncertowymi Devotional Tour i Exotic Tour, ogółem trwającymi od 19 maja 1993 do 8 czerwca 1994 i liczącymi sobie 159 koncertów na 6 kontynentach.
DEPECHE MODE – 1981 – Speak & Spell
„Speak & Spell” to jedna z tych płyt, odnośnie których można by użyć oklepanego stwierdzenia „jak na debiut – w sam raz”. Jak już wspominałem, zarówno Clarke, jak i pozostała trójka na swoje największe sukcesy musiała jeszcze kilka lat poczekać…
ARTROSIS – 2015 – Odi Et Amo
Wszystkiego świadczymy tu w idealnych proporcjach, zarówno w kwestii przekazu tekstowego, jak i sferze muzycznej. Nie zabrakło mocy, melodii ale i klimatu.