Tag: DRAKKAR
TRI STATE CORNER – 2014 – Home
Miks rock/metalowej konwencji i greckiego folku zauroczył mnie podczas koncertu kiedy Tri State Corner supportowali w Katowicach Nazareth. Partie buzuki wplatane umiejętnie w melodyjne i dynamiczne utwory porwały wówczas publiczność. Natychmiast po koncercie nabyłem ich debiutancki album. Równie ukontentowany byłem kiedy po kolejnym koncercie zespołu w Polsce nabyłem ich druga płytę – Historia. Niemiecko-polsko-grecka ekipa nie dość że nie wyczerpała konwencji… to w dalszym ciągu zaskakiwała świeżością.
OMEGA LITHIUM – 2009 – Dreams in Formaline
Same kompozycje to kwintesencja tego co było już przerabiane na przestrzeni ostatnich lat, gitary + klawisze do tego wokalistka za mikrofonem i cała masa przebojowych melodii.
LETZTE INSTANZ – 2012 – Ewig
Interesująca płyta, warto się z nią bliżej zapoznać, a może i zaprzyjaźnić…
DYING, THE – 2008 – Triumph of Tragedy
Płytę polecam nie tylko zwolennikom wszelakiej maści metalu, ale wszystkim tym, którzy cenią charyzmę i melodie. Ten album działa bardzo pozytywnie i pobudzająco na znużonego jesiennymi wieczorami słuchacza!
DRAKKAR – 2017 – Diabolical Empathy
Dziwna jest to płyta, tkwiąca w jakimś dziwnym zawieszeniu pomiędzy dawnym a współczesnym graniem metalu. Nie może się zdecydować, czy łupać nowocześnie czy oldschoolowo.
EMIL BULLS – 2009 – Phoenix
Niemcy z Emil Bulls zaserwowali nam prawdziwie amerykański album. Mimo wielu zawartych na nim wpływów, całość spięte jest pewną klamrą charakterystyczną dla zespołu.