Tag: bluesrock
TOGNONI, ROB – 2013 – Casino Placebo
Tognoni jako instrumentalista posiadł nieprawdopodobny wręcz talent aranżerski. Jego utwory są skonstruowane w pewien wyjątkowo przystępny sposób. Mimo tego, że muzyk prezentuje nam solowe popisy, nie dominują one utworów, są smaczkami. Tutaj Utwory są najważniejsze. Nie brakuje w nich melodii, nie brakuje zadziornych riffów, solówek o różnorakim zabarwieniu, od łkających i przeciąganych , do szarpanych rockowych patentów.
TOGNONI, ROB – 2010 – Rock and Roll Live
Koncertowy portret tego australijskiego gitarzysty i wokalisty, dość często odwiedzającego nasz kraj. Dwa kompakty, ponad dwie godziny muzyki. Nagrany w belgijskim klubie „Spirit of 66” album potwierdza zasadę, że bluesman jest jak wino – im starszy, tym lepszy.
TOGNONI, ROB – 2009 – 2010 db
Tognoni – jak na muzyka o bluesowych korzeniach przystało – jest niczym wino: im starszy, tym lepszy. „Rock and roll mam we krwi” – śpiewa w otwierającym płytę, dynamicznym kawałku „This Is Rock’n’Roll” i słychać, że nie są to puste słowa…
V/A – 2018 – Moore Blues For Gary
Zapewne doczekamy się w kolejnych płyt w hołdzie irlandzkiemu muzykowi. Jednak poziom tego wydawnictwa trudno będzie przeskoczyć…
CREE, SEBASTIAN RIEDEL & – 2014 – 20 Urodziny LIVE!
Jest to jak na razie chyba najlepsze wydawnictwo koncertowe w ich płytowym dorobku, życząc kolejnych jubileuszów – mam nadzieję, że nie ostatnie.
CREE – 2013 – Wyjdź…
Jeśli natomiast uważasz, że każda kolejna płyta powinna obfitować w bardziej wyraziste, muzyczne zmiany – patrz tytuł! 😉
CREE – 2012 – Live (DVD)
W warstwie muzycznej nie bardzo jest się do czego przyczepić, wizualnie też bez zarzutu. Ogląda się to bardzo ładnie, chociaż Cree nie należy do grona kapel robiący sceniczny show.
WOOD, RONNIE WITH HIS WILD FIVE – 2019 – Mad Lad: A Live Tribute to Chuck Berry
Cokolwiek by nie mówić o mankamentach wydawnictwa i tak jest to pozycja obowiązkowa dla fanów rock’n’rolla czy samego Ronniego Wooda, bo przecież także i on uważany jest obecnie za legendę rockowej sceny.
WINDER, LESZEK – 2015 – 3B
Tytuł ostatniej kompozycji może posłużyć jako puenta tego archiwalnego materiału. Krążąc wokół bluesa, można tak naprawdę zataczać bardzo szerokie, muzyczne kręgi, wymykające się praktycznie wszelkim muzycznym konwenansom.
WEST, LESLIE – 2013 – Still Climbing
Fura mocnych riffów, pięknie „gadająca” gitara, klimat amerykańskiego południa, urocze ballady. Po prostu „Still Climbing”… Respect, Mr West!
JACK MOORE (25.02.2013)
„Niedaleko pada jabłko od jabłoni”. To popularne przysłowie jak ulał pasuje do Jacka Moore’a. Syn słynnego gitarzysty po raz kolejny przyjechał do Polski na trasę koncertową. Gościł też na Śląsku, w Ośrodku Kultury „Andaluzja”. Na scenie i poza nią skromny, cichy, wręcz nieśmiały, wyglądający jak licealista a nie 24 – latek. Przed koncertem była okazja, by zamienić z nim kilka słów…
MICHAŁ „GIER” GIERCUSZKIEWICZ – Wolność
Trzy dekady – tyle czasu Michał Giercuszkiewicz przymierzał się do nagrania płyty pod własnym nazwiskiem. Były perkusista Dżemu zebrał w studiu naprawdę znakomite towarzystwo- śmietankę rocka, bluesa i jazzu.
ASHTON, GWYN – 2012 – Radiogram
Czemu ten facet nie zrobił dotychczas kariery na miarę Joe Bonamassy? Pojęcia nie mam… „Radiogram” – najnowsza pozycja w dorobku tego australijskiego gitarzysty o walijskich korzeniach – potwierdza talent i klasę Ashtona.
ARGENT – 1972 – All Together Now
„All Together Now” jest albumem bardzo ciekawym. W muzyce łączą się elementy bluesa, psychodelii i muzyki klasycznej. Każdy fan bluesa, jak i rocka lat 70-tych powinien tego posłuchać.