Tag: 2016
OPETH – 2016 – Sorceress
Przy tylu różnych klimatach i wielu momentami skrajnych inspiracjach udało im się zachować jedność. Płyta „Sorceress” jest od początku do końca spójna, zarówno pod względem muzycznej jak i słownej treści.
DEE SNIDER – 2016 – We Are the Ones
Może i płyta jest trochę niespójna, ale mimo że oscyluje między hard/punk rockiem a bardziej nowoczesnymi formami – wspólnym mianownikiem jest próba zaistnienia wokalisty w realiach obecnego rynku muzycznego.
LOST OPERA – 2016 – Hidden Sides
Otrzymujemy więc dwanaście spójnych utworów podszytych dekadencką nieco melancholią.
LOST IN KIEV – 2016 – Nuit Noire
Muzyka z płyty „Nuit Noire”, niby nie odbiega zbytnio od tego, do czego przyzwyczaiły nas formacje pokroju szkockiego Mogwai, irlandzkiego God Is An Astronaut, katalońskiego Exxasens, bądź tych z naszego podwórka: Sounds Like The End Of The World, Besides, czy najbardziej eksportowej Tides From Nebula.
No właśnie – Tides From Nebula.
LORDI – 2016 – Monstereophonic (Theaterror vs. Demonarchy)
Wraz z „Monstereophonic (Theaterror vs. Demonarchy)” grupa nabrała wiatru w żagle i oby na tej fali uniesienia wznosili się jak najdłużej.
LORD, JON – 1971/2016 – Gemini Suite
W samej końcówce lat sześćdziesiątych panowie z Deep Purple postanowili zrobić śmiałą rzecz jak na kapelę stricte rockową. Zaaranżowali swój występ w towarzystwie Royal Philharmonic Orchestra.
LUTECE -2016 – From Glory Towards Void
Przez wiele lat stroniłem od tego typu muzyki, ale to był poważny błąd. Zespoły pokroju Lutece budują reputację europejskiej sceny i z przyjemnością słucha się tak wybornych krążków.
LONG DISTANCE CALLING – 2016 – Trips
Jak widać dużo sie tutaj dzieje. Prawdziwa huśtawka nastrojów. Huśtawka, która sprawia, że „Trips” wchłania się jednym haustem. Nie jest to z pewnością typowo post rockowy usypiacz. Nie ma czasu na nudę.
LOVE DE VICE – 2016 – Pills
Uzależnia od pierwszego przesłuchania (tytuł w końcu zobowiązuje), czaruje ciekawie zaaranżowanymi utworami, po prostu – wstyd się z nią nie zapoznać.
LIZARD – 2016 – Trochę żółci trochę więcej bieli
Wszystko zaczyna się jakby od początku, można więc zacząć słuchać od początku. Można! Wielokrotnie. Z ogromną przyjemnością.
LESS IS LESSIE – 2016 – Live At Uniq Sound Studio
I chyba właśnie nadszedł ten cza, aby zespół wyszedł poza wrocławskie podwórka, a o ich istnieniu powinna dowiedzieć się cała Polska, Europa i Świat!
LEPIARCZYK, KRZYSZTOF – 2016 – Art Therapy
Niezawodna artystyczna terapia, dla meteopatów. Tych meteopatów, wrażliwych nie tylko na warunki pogodowe, ale przede wszystkim na muzyczne piękno.