2016.04.15 – Karfagen – Konin

1603karfagen

Dziesięć lat od zaistnienia na rynku rockowym znakomitego kompozytora i wykonawcy Antony Kalugina, było nam dane uczestniczyć w niezwykłym koncercie! Z okazji tej rocznicy KARFAGEN udał się pod koniec marca br. w trasę zagraniczną – „ Breaking Free Tour” 2006 – 2016, podczas której na początku zagrał w piekarskiej „Andaluzji”, po drodze „zaliczając” dwa festiwale; w Reichenbach i Zoetemeer oraz inne znaczące miejsca w Niemczech, Francji, Holandii i Austrii. Zwieńczeniem tej trasy, był pod koniec tej podróży koniński klub OSKARD. Muzycy przez niemal trzy tygodnie zjechali swoim „camperem” prawie 7,5 tys. kilometrów.

Tak na marginesie, podróż z Wiednia do Konina odbyła się z wielkimi emocjami, a mianowicie podczas przejazdu przez Czechy w terenie górzystym, na jednym z zakrętów z luku bagażowego „campera” wypadła walizka z całym osprzętem gitarzysty Maksyma Wieliczko. Nie od razu muzycy zorientowali się w sytuacji. Przejechali blisko 100 kilometrów, by następnie zawrócić. Jaka była ich radość, gdy sprzęt leżał i czekał za nimi…. Pewno będą długo pamiętać tą eskapadę do Konina.

Zresztą okazało się, że i tak koncert koniński utkwił im w pamięci, z uwagi na gorącą atmosferę panującą w klubie, który przez lata gościł wiele znakomitości rocka progresywnego! Ponad dwugodzinne show, z dwudziestominutową przerwą wyzwoliło u muzyków tak ogromne pokłady energii, że widownia w drugiej części odbierała ich poczynania na stojąco. Nie obyło się bez bisów, z zagranym na koniec – „Seven Gates.

Światła „współgrały” w rytm utworów granych tego wieczoru, a z zapowiedzi wynikało, że koncert cały był rejestrowany siłami konińskich firm, pięcioma kamerami z cyfrowym zapisem dźwięku na stole mikserskim, co pozwoli na stworzenie oficjalnego wydawnictwa KARFAGEN. Jak dobrze pójdzie, to na święta Bożego Narodzenia wydawnictwo „Caerllysi Music” przekaże na rynek CD +DVD z tego koncertu. Na okoliczność tej rejestracji obie Panie – Olgi zadbały o swój nieskazitelny wygląd, dokonując prezentacji garderoby przed i po przerwie

Koncert zakończył się grubo po północy z piątku na sobotę, ale w dalszym ciągu odbywało się tradycyjne after party, podczas którego na stoisku z wydawnictwami oraz gadżetami KARFAGEN towar rozchodził się, jak świeże bułeczki!

Przez te dni obcowanie w szóstką muzyków było niesamowite. Odbył się uroczysty obiad w restauracji „Italia” z suto zastawionym stołem, podczas którego, można było spokojnie porozmawiać z muzykami o perspektywach dalszej kariery artystycznej, o kończącej się trasie, o planach i o sytuacji na Ukrainie. Szczególnie przypadł mi do gustu pomysł ponownego powrotu zespołu do Polski jesienią i zagranie kilku koncertów, z udziałem ich ulubionego Millenium ( będzie o tym mowa, w załączonym wywiadzie z Antony Kaluginem ).

Opracował: Ryszard Bazarnik

Dodaj komentarz