2009.02.20 – Iluzjon, Votum – Warszawa

20 lutego postanowiłem ponownie odwiedzić Warszawę. Tym razem obiektem moich zainteresowań muzycznych stały się koncerty grup Votum i Iluzjon w klubie Progresja. Zespół Votum miałem okazję po raz pierwszy zobaczyć na żywo właśnie w tym klubie w czasie Insanity Fest, więc wiedziałem czego można się po nich spodziewać, natomiast całkowitą niewiadomą była dla mnie grupa Iluzjon, którą dotychczas znałem z dwóch wcześniejszych płyt oraz z nowego krążka, którego to właśnie premiera miała odbyć się tego wieczoru w Progresji. Koncert miał zacząć się o godz 19:00 tradycyjnie więc do klubu przybyłem z prawie godzinnym wyprzedzeniem. Niestety, usłyszałem coś co zepsuło mi ten uroczo zapowiadający się wieczór. Jego rozpoczęcie przesunięto na godz. 20:00. Z moich szybkich wyliczeń wyszło mi, że niestety nie uda mi się pozostać do końca występu grupy Iluzjon gdyż jedyny pociąg którym będę w stanie na czas wrócić do Poznania odjeżdża o godz. 22:50. Dodatkową godzinę do koncertu spędziłem za to w bardzo sympatycznym towarzystwie. W Progresji pojawił się bowiem Mirek Gil i Przemas Zawadzki z zespołu Believe , Wojtek Szadkowski z grupy Satellite oraz nasz kolega z portalu Marcin. Ponieważ w tak doborowym towarzystwie czas mija bardzo szybko, nawet nie zorientowałem się kiedy otwarto bramy. Frekwencja niestety jak to już zwykle bywa nie stała na zbyt wysokim poziomie, pojawiło się może ok. 50-60 osób. Ale co ważne, przyszli ludzie którzy chcieli posłuchać dobrej muzyki w dobrym wykonaniu i nie zawiedli się.

Jako pierwszy wystąpił zespół Votum. Zaprezentowali nam materiał ze swojej pierwszej płyty plus dodatkowo jeden nowy utwór. Pod względem muzycznym pokazali się bardzo dobrze. Widać było, że są zespołem bardzo dobrze zgranym i doskonale rozumiejącym się na scenie. Wysłuchaliśmy dużej dawki mocnego prog rocka z tym wszystkim czego można po nim oczekiwać. Dynamiczna perkusja, mocno i pewnie prowadzony bas, piękne riffy i solówki gitarzystów a wszystko to okraszone dźwiękami klawiszy. Całość dodatkowo wzbogacono wizualizacją z projektora. Wokalista Votum to osoba bardzo charyzmatyczna, obdarzona dużym temperamentem scenicznym i momentami brakowało mu miejsca na niewielkiej scenie, doskonale rozumiał się z publicznością i wiedział czego od nich oczekujemy. I nie zawiedliśmy się.

Po ich występie nastąpiła krótka przerwa w czasie której można było zamienić kilka słów z muzykami zespołu. Osobiście udało mi się porozmawiać z gitarzystą zespołu oraz z wokalistą i niewykluczone, że będzie możliwość obejrzenia grupy Votum w Poznaniu. Setlista Votum:

1.Me in the Dark
2.Hunt Is On
3.The Pun
4.Train Back Home
5.Passing Scars
6.Away
7.Home – nowy
8.Time Must Have a Stop

Bis:
Look At Me Now

Po przerwie na scenie zrobiło się dużo luźniej ponieważ grupa Iluzjon składa się tylko z czterech muzyków a nie jak Votum z sześciu. Ale mniej wcale nie oznaczało gorzej.
Za co lubię grupę Iluzjon. Za to, że nie boją się eksperymentować z klimatami na swoich płytach, za to że nie poddają się mimo nie zawsze przychylnych opinii na ich temat i za to że prą do przodu mając swój sposób na muzykę. Po tym koncercie a w zasadzie po paru utworach, których dane mi było wysłuchać , polubiłem ich jeszcze bardziej za luz i swobodę która biła ze sceny. Muzycy dali dowód na to, że wystarczy czworo ludzi żeby zapewnić widowni doskonałą zabawę. Ta czwórka szczelnie i dokładnie wypełniła przestrzeń muzyczną klubu. W ich występie nie zabrakło niczego co lubię w ich muzyce. Wokalista co rusz rozbawiał publiczność, od pierwszego utworu łapiąc z nią doskonały kontakt. Wysłuchaliśmy przekroju utworów z dwóch pierwszych płyt jak i z ostatniej, promowanej właśnie tego wieczoru. Bardzo żałowałem, że nie mogę pozostać do końca ich koncertu i że nie dane było mi ich poznać osobiście. Ale mam nadzieję, że nic straconego. Sezon koncertowy dopiero się rozkręca.

Setlista Iluzjon:

1.Rivers
2. Boundless Ignorance
3.Your Life
4.Nightmare Blues
5.1990’s
6.Dark Elektron
7.City Zen
8.You Are In My Dream
9.Warning Mood

Bis:
Darkland

Generalnie był to bardzo udany wieczór. Technicznie bez zarzutów, wszystko brzmiało poprawnie i selektywnie, nie działo się nic nad czym nie panowaliby zarówno muzycy jak i technicy. Także prawidłowo dobrane i dawkowane oświetlenie dodawało klimatu występom obu zespołów. Pozostaje mi tylko podziękować wszystkim znajomym których poznałem i z którymi znalazłem się na tym koncercie za udany, świetny i niezapomniany wieczór.

VOTUM:

ILUZJON:

Irek Dudziński

Dodaj komentarz