1. Ogień (2:51)
2. Latam (2:58)
3. Beduin radzi synowi (3:45)
4. Trans (2:20)
5. Ballada o złym królu (4:18)
6. Rebelia (3:42)
7. Al Fatah (3:09)
8. Król Strach (3:22)
9. Hindu (3:41)
10. Zielineczki (4:02)
11. Nie będę się żenić (2:21)
12. Kukułeczki (2:20)
Rok wydanie: 2010
Wydawca: –
http://www.myspace.com/zmijband
Płyta „Bajki z ciemnego lasu” to czysty przykład na to, jak łatwo można zrazić się do wydawnictwa sugerując się samym tylko tytułem. I można pozbawić się przez to możliwości zapoznania się z czymś bardzo oryginalnym, czymś dalekim od wszelakich muzycznych schematów, czymś płynącym z wnętrza umysłu nieskalanego żadnymi muzycznymi naleciałościami i jednocześnie zainspirowanego młodzieńczą fascynacją rockiem alternatywnym i muzyką etniczną.
Pod pseudonimem Żmij kryje się Jakub Zielina, instrumentalista (gitara, instrumenty perkusyjne), który ma w dorobku tyle wyróżnień, że zastanawiam się jak to jest możliwe, że tak mało o nim słychać. Jakub oprócz swoich solowych występów współpracuje ze znanym instrumentalistą Wojciechem „Pinokio” Sochaczewskim oraz rythm & bluesowym zespołem „Przerwa”, występował w wielu klubach muzycznych (między innymi „U Munka”, „Strefa 22”, „Loch Camelot”, „Owczarnia”), wystąpił na wielu festiwalach ( Jurassic Rock Festiwal, Jarmark Dominikański w Gdańsku), uczestniczył w transmitowanych przez telewizję publiczną koncertach w ramach festiwalu FAMA 2005 i Fama 2006, w roku 2007 udało mu się zrealizować własny projekt muzyczny „Evive L’arte” wg Kazimierza Przerwy – Tetmajera, jego utwór „Rodeo” wykorzystany został w telewizyjnej kampanii reklamowej jednej z telefonii komórkowych zaś jego teledysk emitowany był przez MTV. Lista wyróżnień Jakuba jest równie imponująca: zwycięstwo w przeglądzie zespołów Noc Rocka w 2003 roku, zwycięstwo w eliminacjach małopolskich do festiwalu FAMA 2005, tytuł laureata na FAMA 2006 i 2007, drugie miejsce na XI Krakowskich Spotkaniach Zespołów Rockowych „Party Rura” w 2006 roku, zwycięstwo w konkursie Mega Krążek organizowanym przez Polskie Radio w 2006 roku (wiązała się z tym rekomendacja do reprezentowania Małopolski na Festiwalu w Węgorzewie), zwycięstwo w przeglądzie „Otwarta Giełda Piosenki 2006” i rekomendacja do 42 Studenckiego Festiwalu Piosenki, zwycięstwo w konkursie CastingPop organizowanym przez Orange we współpracy z MTV, wyróżnienie na Festiwalu Twórczości Studenckiej 2007 w Katowicach i zwycięstwo na festiwalu FAMA 2008 (nagroda Trytona za najważniejsze wydarzenie artystyczne festiwalu). Ufff. Sporo tego. Ale te nagrody to nie bajka z ciemnego lasu. Takie są realia. W projekcie „Żmij” wspierają Jakuba Piotr Zaborowski na gitarze elektrycznej, Maria Więckowska na flecie, Gosia Kowalczyk na flecie, Karolina Czerska na basie oraz Tatyana Bunyak na perkusji.
Czytając tytuł płyty „Bajki z ciemnego lasu” i analizując tytuły utworów podszedłem do tej płyty jak to się onegdaj mawiało w pewnej reklamie ..”z pewną dozą nieśmiałości”.. Później okazało się jednak, że całkiem niepotrzebnie. Podobnie jak kiedyś zaskoczyły mnie już pozytywnie pewne „Baśnie” (grupy Collage) tak i teraz bliższe zapoznanie się z tym materiałem sprawiło mi dużą frajdę. Ten las nie jest wcale taki ciemny (no może momentami). Nie jest to na pewno równo posadzony młodniaczek, przez który łatwo przejść nie wysilając się. Nie ma tu schematów, nic nie jest równe i pedantycznie dokładnie posadzone. Na pewno jest to las mocno pomieszany. Jakub posadził w nim drzewka z gatunków, którymi się pewnie fascynuje. Są drzewka z bliskiego wschodu (Ogień, Al Fatah, Kukułeczki), jest drzewko góralskie (Latam), jest drzewko z okolic Bałkanów (Beduin radzi synowi), jest drzewko z okolic Roswell (Trans), drzewko hiszpańskie (Ballada o złym królu). Jakub naprawdę mocno namieszał w gatunkach drzew, które posadził. Ale zrobił to z dużym rozmysłem. Dzięki takiemu zróżnicowaniu ta wycieczka nie nuży. Gdybym miał zgadywać jakie zespoły go inspirują miałbym szczerze mówiąc duży problem. Strzelał bym gdzieś między Porcupine Tree, The Cure, momentami Quidam (zwłaszcza partie na fletach) ale także coś z Maleńczuka i Janerki czy też Balcan Electric. Wszystkiego po trochu. Zapraszam Was do tego lasu. Nie obawiajcie się. Nie ma w nim trujących grzybów. Wszystko co tu znajdziecie strawicie bez problemu. Wsłuchajcie się w o co chce Wam przekazać. Ja najdłużej zatrzymuje się na polanie przy 4 drzewku. Jakoś szczególnie mnie tu trzyma.
7/10
Irek Dudziński