WITH ALL YOUR STRENGHT – 2014 – Morning Light

1. Intro
2. Morning Light
3. Way
4. Pride
5. Neverending
6. Don’t waste your time

Rok wydania: 2014
Wydawca: Breakdown Records
https://www.facebook.com/WithAllYourStrength


Minialbum grupy WITH ALL YOUR STRENGTH zatytułowany „Morning Light”, na każdym kroku zaskakuje pozytywnie. Poczynając od piorunującego pierwszego wrażenia w chwili kiedy weźmiemy do ręki ładnie wydany digipack opatrzony okładką w stylu Travisa Smitha, Następnie przyjemny booklet – i sama muzyka kiedy płyta ląduje w odtwarzaczu. Pięć regularnych utworów i poprzedzające je intro, które ma za zadanie zbudować kontrast lub uśpić czujność, to niewiele ponad 20 minut muzyki. Jednak jak na debiutancki i tak intensywny materiał, wcale nie tak mało. Zespół para się nowoczesnym metalem, który możemy swobodnie podciągnąć albo pod typowo szwedzki melodyjny death, lub jeśli kto woli metalcore. W tym drugim przypadku melodyjność materiału, to raczej wybrzmiewanie gitar, plus kilka solowych melodyjek tu i ówdzie. Nie uświadczymy typowych dla gatunku zwolnień, ale to dobrze… mimo, że muzyka zespołu po dwóch, trzech utworach staje się nieco przewidywalna – nie jest schematyczna. Całość brzmi ciężko i dość selektywnie. Momentami jeśli się wsłuchać brzmienie werbli „zalatuje kartonem”, ale w istnych galopadach – no i trzeba wykazać trochę czepialstwa aby to wychwycić. Warto zwrócić uwagę, że gardłowy kapeli potrafi wrzeszczeć, ale i wydobyć bulgoczący growl.

Cieszę się, że mam do czynienia z minialbumem zespołu. Jest to materiał, który zdecydowanie trafia w mój gust, ale też zbiór utworów, które ciężko byłoby mi zarekomendować, w tym gatunku naprawdę sporo już powiedziano. Z tym że stwierdzić, że zespół nie ma się czego wstydzić, a nawet, że nagrał przyzwoity materiał – byłoby koszmarnym niedomówieniem. Ta muza fajnie się klei, a potrafi się przykleić też do słuchacza. Cieszę się też że grupa zdecydowała się na taką formę debiutu płytowego, bowiem zbierze nieco recenzji i opinii, które pomogą w oszlifowaniu niewątpliwego potencjału. Rada ode mnie? Pełna płyta musi być nieco nieprzewidywalna… To że zespół nie uwikła się w ramy typowego nowoczesnego grania chyba już obecnie nie wystarczy – kolejne wydawnictwo musi nieco pobaraszkować z konwencją… Trochę nagiąć zasady, o ile nie pokusić się o ich złamanie – wówczas będzie można powiedzieć, że materiał WITH ALL YOUR STRENGTH jest cholernie dobry. Na tą chwilę mogę powiedzieć, że jest cholernie przyzwoity.

Piotr Spyra

Dodaj komentarz