1. Corporation
2. The Same Old War
3. Toxic Dance
4. Payback
5. W.W.W.A.W.W.B
6. Invaders
7. The Silent Unsean
8. Anguis In Herba
Rok wydania: 2017
Wydawca: Defense
https://www.facebook.com/krkareathrash
Ta kapela ma już ponad 20 lat! Początki Whorehouse sięgają roku 1995,
ale debiutancki krążek zespołu – „Execution of Humanity” ukazał się
dopiero w roku 2009. Idąc za ciosem …zespół odczekał osiem lat i w 2017
światło dzienne ujrzał „Corporation”.
Jeżeli lubicie nowoczesny thrash, a ostatnie płyty Testament stawiacie
ponad wszystkie inne to „Corporation” jest stworzone właśnie dla Was!
Whorehouse po wielu latach milczenia powrócili z niezwykle intensywnym
albumem, płytą na wskroś „światową” z masa wybornych riffów i
energetycznego grania! Zespół nie popadł tez w przesadę i nie próbował
rozciągnąć płyty do siedemdziesięciu kilku minut. Mamy tu osiem
precyzyjnych ciosów prosto w twarz. Wokalista wykrzykuje kolejne teksty
na tle bardzo solidnego riffowania i precyzyjnej sekcji rytmicznej.
Muzyka, która się tu znalazła powala swą mocą i wymusza mimowolne
potupywanie lub rytmiczne kiwanie głową! Sam wielokroć przyłapałem się
też na tym iż nucę refren tytułowego „Corporation”, który przy całym
swoim thrashowym kształcie ma w sobie sporo przebojowości. Podobnie
rzecz się ma z „W.W.W.A.W.W.B”, którego fragment (uwaga spoiler –
rozszyfrowuję tytuł) „We were, we are, we will be” potrafi przykleić się do człowieka i nie chcieć opuścić…
W Polsce mamy bardzo silna scenę black metalową, death metal ma się
równie świetnie, coraz prężniejsza jest scena heavy/power… a thrash? Tu
chyb jest jeszcze sporo do zrobienia ale przy takich zespołach jak
Whorehouse już wkrótce i o thrashu powinno być u nas głośniej!
8,5/10
Piotr Michalski