WEST, LESLIE – 2013 – Still Climbing

1. Dyin’ Since The Day I Was Born
2. Busted, Disgusted or Dead
3. Fade Into You
4. Not Over You At All
5. Tales Of Woe
6. Feeling Good
7. Hatfield or McCoy
8. When A Man Loves A Woman
9. Long Red
10. Don’t Ever Let Me Go
11. Rev Jones Time

Rok wydania: 2013
Wydawca: Provogue/Mascot Records
http://www.mountainrockband.com/



Leslie West – ikona rocka. Facet po przejściach (niedawno muzykowi amputowano prawą nogę), dobiegający siedemdziesiątki, na scenie od blisko pięciu dekad… Status legendy przyniosły mu występy w zespole Mountain – amerykańskiej odpowiedzi na brytyjski Cream (później zresztą założył grupę z basistą Jackiem Brucem).

West to gość, który niczego już nie musi udowadniać, ani tym bardziej wytyczać nowych szlaków w muzyce. „Still Climbing” przynosi porcję szlachetnego rocka przyprawionego bluesem i soulem. Jest tak klasycznie i staroświecko (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), że bardziej już chyba się nie da. Ale zarazem całość zagrana jest z werwą i żarem. Głos Westa – sterany życiem, niosący bagaż doświadczeń – doskonale wpasowuje się w całość.

Mistrz zaprosił do współpracy plejadę gości z różnych generacji. Są i weterani jak bluesrockowa legenda Johny Winter oraz wokalista glamrockowego Twisted Sister Dee Dee Snider. Są przedstawiciele średniego pokolenia (gitarzysta Mark Tremonti znany z Creed i Alter Bridge oraz Jonny Lang). Jest wreszcie gitarowy młodziak Dylan Rose – symboliczne przekazanie pałeczki w tej sztafecie muzycznych pokoleń…

Wspomniany Lang wspomaga Szefa w soulowym standardzie „When A Man Loves A Woman”. Ileż wersji tej cudownej ballady już powstało… Warto jednak poznać i to opracowanie. West sięgnął również po klasykę własną – „Long Red”, utwór z epoki „dzieci kwiatów”, co ciekawe: wyjątkowo chętnie samplowany później przez gwiazdy… hip hopu. – Skoro inni mogą przerabiać mój kawałek, dlaczego nie miałbym zrobić tego ja – pomyślał pewnie Leslie. Całe szczęście, że udało mu się tego znakomitego numeru nie spasteryzować;)

Fura mocnych riffów, pięknie „gadająca” gitara, klimat amerykańskiego południa, urocze ballady. Po prostu „Still Climbing”… Respect, Mr West!

9/10

Robert Dłucik

Dodaj komentarz