VINCENT – 2016 – Infinity

Vincent - Infinity

1. Nocy Śpiew
2. Tylko Twoje usta
3. Jesteś sam
4. Taka gra
5. Taki świat
6. Do rana
7. Dziewczyna
8. Iracki
9. Czego chcesz
10. 20th Century boy
11. 98 Ran

Rok wydania: 2016
Wydawca: Vincent
https://www.facebook.com/vincent.zespol/


„Infinity” grupy VINCENT przykuwa uwagę już samą okładką. Grafika zdobiąca album, tej zasłużonej a jednak nieco niedocenianej kapeli, to po prostu majstersztyk. Z pozoru dość ascetyczna wypełniona jest szczegółami i warto się jej przyjrzeć!

Okładce dorównuje też sama muzyka wypełniająca wydawnictwo. Znalazło się tu dziesięć autorskich, niezwykle energetycznych i wpadających w ucho utworów zespołu i brawurowo zagrany cover T-Rex „20th Century Boy”.

Krążek otwiera iście metalowy „Nocy Śpiew” i znakomicie wprowadza słuchacza w nastrój płyty. Tu nie ma chwili na nudę. Mamy utwory niezwykle żywiołowe i energetyczne jak wspomniany otwieracz „Nocy Śpiew”, „Do Rana” (z rewelacyjnie wplecionym motywem w stylu flamenco) czy zakręcony, niezwykle nośny „Iracki”. Oczywiście jak na zespół hard rockowo/metalowy nie zabrakło ballady i z tego zadania całkiem dobrze wywiązuje się niemal progresywne „Jesteś Sam”. Dla odmiany zwrotka „Taki Świat” przywodzi ducha grunge a zaangażowany emocjonalnie „Dziewczyna” porusza tekstem opisującym życie prostytutki.

Bardzo podoba mi się jak zaaranżowane są tu instrumenty klawiszowe – stanowią raczej tło, nie próbują dominować muzyki rozmiękczając jej energię, do tego należy zwrócić uwagę na głos Piotra Sonnenberga i KAPITALNE partie gitar. Solówki po prostu wyrywają trzewia! MOC!

8,5/10

Piotr Michalski

Dodaj komentarz