1. Znak
2. El Menel Dorado
3. Morze Zaprzeczeń
4. Inny
5. Kolejny Raz
6. Nocny Paraliż
7. Spocony Kark
8. Jak
9. Prawda/Fałsz
Rok wydania: 2013
Wydawca: –
https://www.facebook.com/VickyBlows
Historia w jaki sposób wszedłem w posiadanie płyty zespołu Vicky Blows
jest przykładem na to, że czasem przypadek ma duże znaczenie. Robiąc
zakupy w kiosku położonym na poznańskim dworcu PKP wypatrzyłem ją na
wystawce wśród innych wystawionych tam płyt. Groźnie spoglądający z niej
Posejdon, dość przewrotny tytuł „Nowa Fala Polskiej Muzyki Rozrywkowej”
zafrapowały mnie na tyle, że wdałem się w rozmowę ze sprzedającym tam
osobnikiem , który okazał się basistą tegoż zespołu…. I szybko
wyprowadził mnie z podejrzeń co do szantowej zawartości płyty.
Parę słów o samym zespole. Powstali w 2011 roku w Poznaniu. W pierwszym
składzie grali Piotr Dolata na gitarze i saksofonie, Marcin Kupka na
gitarze, Aleksander Bromberek na basie i trąbce oraz Adrian Milinowicz
na perkusji. Wokalistą był wtedy jeszcze Tomasz Gębarowski, którego w
2012 roku zastąpił Cyryl Wysocki (znany z współpracy z grupą Inside).
Na swojej stronie internetowej muzycy napisali, że ich muzyka oscyluje
pomiędzy power popem a smooth metalem. Po przesłuchaniu krążka
stwierdzam raczej, że powinni zwrot „power pop” zamienić raczej na
„pełen kop”. Muzyka ostra i ciężka z brudno brzmiącymi gitarami i
świetną sekcją rytmiczną. Mimo pewnej dawki brutalności o prawie
trashowym zabarwieniu bardzo melodyjna i przyjazna narządom słuchu. Na
pewno przypadnie do gustu sympatykom amerykańskiego ciężkiego rocka.
Sporo tu fajnie rozbudowanych solówek a dość karkołomny wydawałoby się
pomysł, żeby do klasycznie rockowego instrumentarium dokoptować dęciaki
sprawdził się świetnie. Może kluczem do tego jest fakt, że tak naprawdę
trąbka i saksofon są tu zaledwie akcentami. Dwie sprawy, które zasługują
na szczególne uznanie. Kapitalny, idealnie wkomponowany wokal Cyryla,
który doskonale prezentuje całe spektrum możliwości swojego gardła oraz
fajne garażowe brzmienie całości dzięki któremu płyta nabiera takiego
undergroundowego posmaku. Jeżeli chodzi o Cyryla to dodam jeszcze tylko,
że jest autorem tekstów do 5 z 9 utworów zawartych na płycie. Autorem
pozostałych liryków jest Tomasz Gębarowski. Gościnnie zespół wsparła
wokalnie w pięknej balladce „Kolejny Raz” Izabela Kasprzyk a w utworze
„Spocony Kark” na puzonie zagrał Piotr Witkowski.
Polecam Wam zapoznanie się z tym krążkiem. I nie dlatego, że promuje rynek lokalny. Dlatego, że to kawał dobrego grania.
Irek Dudziński