Turnau, Grzegorz – 2010 – Fabryka Klamek

1. Na Plażach Zanzibaru
2. Motyliada
3. Przepakowania
4. Nowomowa
5. Lubię Duchy
6. Fabryka Klamek
7. Międzygwiezdni
8. Nie Oglądaj Się Na Niebo
9. Dobrani Do Pary
10. Co Za Tym Pagórkiem
11. Gdy Poezja
12. Do Źródła
13. Sonet LX
14. Czuła Reguła

Rok wydania: 2010
wydawca: Mystic
http://www.myspace.com/grzegorzturnau


Grzegorz Turnau – to nazwisko, bez względu na preferencje muzyczne, chyba nikomu nie jest obce i każdy kiedyś spotkał się z twórczością tego Twórcy. Co by nie mówić jest to Artysta przez duże „A”, posiadający swój własny, niepowtarzalny styl.

„Fabryka Klamek” to debiut Grzegorza Turnaua pod skrzydłami nowej wytwórni – Mystic Production. Tak, tak trudno w to uwierzyć. Wydawca, który kiedyś obracał się głównie w kręgu dość brutalnej, czarnej sztuki coraz raźniej radzi sobie na zgoła odmiennych obszarach muzycznych. Za swoistą wisienkę na tym torcie można uznać niedawno wydany krążek krakowskiego mistrza poezji śpiewanej.

Płytę wypełnia czternaście, utrzymanych w zwiewno-lirycznym, charakterystycznym stylu Grzegorza Turnaua. Przyjemne teksty (od dość lekkich i zwiewnych po wymagające nieco więcej od słuchacza) ubrane są w wpadające w ucho melodie. Czasami bardzo nastrojowe, wręcz smutne (zaśpiewana wraz z Dorotą Miśkiewicz „Fabryka Klamek” z nostalgicznymi partiami wiolonczeli w tle) gdzie indziej lekkie i radosne (zaśpiewany w duecie z Sebastianem Karpiel-Bułecką „Na Plażach Zanzibaru”, „Przepakowania” czy barokowa, wzbogacona dźwiękami klawesynu „Nowomowa”). Gdybym miał wskazać kolejny hit krakowskiego barda wskazałbym kompozycję „Lubię Duchy”. To utwór z genialną melodią i rewelacyjnymi partiami saksofonu

Bezsprzeczną zaletą tego pięknie wydanego albumu jest klimat. Grzegorz Turnau potrafi snuć swoje poetyckie teksty w niesamowitej atmosferze, ocierającej się momentami o baśniowość a nawet i rockową estetykę. Wyjątkowa postać polskiego rynku muzycznego, jaką niewątpliwie jest Grzegorz Turnau nagrał album, który przypadnie do gustu jego dotychczasowym fanom… a po wypełnioną ciepłym akustycznym graniem „Fabrykę Klamek” proponuję sięgnąć wszystkim spragnionym dobrej muzyki.

8,5/10

Piotr Michalski

Dodaj komentarz