CD1:
1. Intro
2. Myśl i Walcz
3. Przebij Mur
4. Na Progu Życia
5. Kometa Halleya
6. Serce na Stos
7. Słowa Pełne Słów
8. Ktoś Zamienił
9. Już Nie z Tobą
10. Upiór w Operze
11. Armia
12. Człowiek i Bóg
13. Bramy Galaktyk
14. Noc Już Woła
CD2:
1. Dorosłe Dzieci
2. Wybieraj Sam
3. This War Machine
4. Mówili Kiedyś
5. Jaki Był Ten Dzień
6. Kawaleria Szatana
7. Sztuczne Oddychanie
8. Breaking the Law (feat. Paul Di’Anno)
Rok wydania: 2014
Wydawca: Metal Mind Productions
http://turbo.art.pl/
Szczerze mówiąc po obejrzeniu DVD „The Beast Arises”, coraz bardziej
żałuję, że w kwietniu nie byłem w Krakowie na koncercie Paula Di’anno.
Tym bardziej, że przed nim grało nasze rodzime Turbo. Teraz w rękach
trzymam podwójny koncert legendy polskiego metalu nagrany właśnie w
Lizard King. Nie będę ukrywał, ale po odejściu z grupy Grzegorza
Kupczyka przestałem na bieżąco śledzić dokonania zespołu. Oczywiście
słyszałem dwie ostanie płyty „Strażnik Światła” i „Piąty Żywioł” z nowym
wokalistą zespołu Tomaszem Struszczykiem. Są to dobre albumy, jednak w
moim odczuciu czegoś mi tam brakuje. Może za mocno byłem przywiązany do
głosu Pana Grzegorza. Niemniej ostatnim razem widziałem występ Turbo w
listopadzie zeszłego roku w Proximie w Warszawie, gdzie kapela zagrała
przed Arią i było to bardzo dobre widowisko. Niestety dla zespołu
Rosjanie zagrali wspaniały koncert i po imprezie mało kto wspominał show
polskiej grupy. Tak było, ale to już historia.
Turbo to zespół legenda, więc nie ma sensu opisywać historii i muzyki
grupy. Cóż znajdziemy na nowej koncertówce? Wszystko co tygrysy lubią
najbardziej. Mamy tu po cztery numery z „Kawalerii Szatana” i „Smaku
Ciszy”, jak również z ostatniego studyjnego krążka „Piąty Żywioł”. Są tu
też kawałki z debiutu „Dorosłe Dzieci” ze wspaniale zaśpiewanym
wspólnie z publicznością tytułowym kawałkiem. Naprawdę wokalnie wypadło
to wyśmienicie. Muszę podkreślić, że cały zespół zagrał wspaniale.
Muzycznie nie ma się do czego doczepić, klasa światowa. Poza tym na
wydawnictwie oczywiście znajdziemy kawałki z „Strażnika Światła”,
„Awatara” i „Tożsamości”. Całość kończy żywiołowo zagrany cover Judas
Priest „Breaking The Law”, w którym gościnie zaśpiewał Paul Di’anno (ex
Iron Maiden). Mnie osobiście na albumie zabrakło kilku klasycznych
kompozycji jak „Szalony Ikar”; „Cały Czas Uczą Nas” czy „Żołnierz
Fortuny”. Jednak zdaję sobie sprawę, że gdyby zespół z takim dorobkiem
chciałby zagrać wszystkie swoje hity to koncert musiał by trwać kilka
ładnych godzin, a każdy sympatyk Turbo ułożyłby inną set listę. Dlatego
wydaje mi się, że mimo braku w/w kawałków grupa dokonała dobrego wyboru.
„In The Court Of The Lizard” to bardzo dobre wydawnictwo dla wszystkich
fanów zespołu, którzy mogą posłuchać jak stare klasyczne kompozycje
brzmią obecnie. Szczerze muszę przyznać, że koncertu słucha się naprawdę
przyjemnie. Dla mnie jedyny minus to utwór „This War Machine”, który
moim zdaniem nie pasuje do całości, ale to już kwestia gustu. Polecam
płytę nie tylko maniakom Turbo, ale wszystkim tym którzy lubią i kochają
polski metal zagrany na wysokim poziomie.
9/10
Darek Grölich