1. TWELVE SPACESHIPS 7:20
2. PENELOPE 4:40
3. CYCLOPS CAVE 5:30
4. THE CURSE OF CIRCE 6:10
5. THE KILLING SONGS OF SIRENS 6:50
6. CALYPSO NYMPH 5:15
7. ITHACA 5:00
8. ODYSSEUS 7:04
Rok wydania:2023
Wydawca Lynx Music
Ryszard Kramarski, przyzwyczaił nas do swojej aktywności artystycznej. Tym razem przeżywa jednak wyjątkowo pracowity okres, bo oprócz pracy twórczej, jak również wydawniczej w swojej wytwórni LYNX MUSIC, ma za z formacją MILLENIUM, szereg koncertów w kraju i za granicą. Mimo tego pozostanie jednak przede wszystkim tytanem twórczości studyjnej. Wystarczy nadmienić, że we wrześniu ubiegłego roku ukazała się nowa płyta jego formacji MILLENIUM, w marcu tego roku wydał album swojego kolejnego projektu FRAMAURO, a całkiem niedawno, 11 września miała miejsce premiera kolejnej płyty sygnowanej logiem TRK PROJECT.
Sięgając po najnowszy krążek TRK PROJECT, od razu rzucają się w oczy grafiki (zarówno ta zdobiąca okładkę, jak i te zamieszczone w książeczce obok tekstów), których autorem jest Marcin Chlanda. To chyba jedne z najbogatszych grafik zdobiących szatę graficzną spośród wszystkich płyt którymi Ryszard Kramarski nas uraczył. Ich futurystyczna tematyka, nawiązuje oczywiście do tytułu jak i tekstów albumu autorstwa Zdzisława “The Bat” Zabierzewskiego.
Ryszard Kramarski w swym projekcie, jest trochę jak bibliotekarz, pragnący zafundować swoim czytelnikom (słuchaczom), moc wrażeń związanych z przyswajaniem wyjątkowych lektur. Wcześniej raczył nas swoimi muzycznymi wersjami „Małego księcia” Antoine de Saint-Exupéryego, „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa, Królową śniegu” Hansa Christiana Andersena… Tym razem wziął na warsztat „Odyseję” Homera. Akcje tej pięknej, antycznej historii przeniósł jednak ze starożytności, w odległą przyszłość, do roku 9999.
W kwestii doboru muzyków jakich wybrał nasz maestro klawiatur, do swojego przedsięwzięcia, niespodzianek oczywiście nie ma, to znane i cenione muzyczne, krakowskie środowisko, które towarzyszy Ryszardowi od lat: Marcin Kruczek, Piotr Płonka (gitary), Krzysztof Wyrwa (bas), Grzegorz Fiber i Grzegorz Bauer (perkusja) oraz Łukasz Płatek (saksofon). Niespodzianki pojawiają się dopiero przy doborze wokalistów, których lista jest tym razem bardziej obszerna. Udział znanych z MILLENIUM Marka Smelkowskiego i Łukasza Gałęziowskiego pewnie nie dziwi. Zaskoczeniem (bardzo miłym) są natomiast wokale Ani Batko (ALBION, HIPGNOSIS), oraz zagranicznego gościa Stuarta Nicholsona (GALAHAD).
Album rozpoczyna się najdłuższą, przeszło 7 minutową kompozycją „Twelve Spaceship” z wokalem Nicholsona. Przeurocza ornamentyka tej kompozycji, to urokliwe solówki Marcina Kruczka i dźwięki saksofonu Łukasza Płatka. W „Penelope” czarują wokalizy Ani Batko i subtelne partie klawiszy. Czy może Gilmour łka tutaj na gitarze, czy to znów Marcin Kruczek? Kolejna kompozycja i kolejny wokalista – Łukasz Gałęziowski. Tutaj zmiana również na pozycji „rozgrywającego” – gitarzysty, tym razem w roli głównej Piotr Płonka. Tak błyskawicznych zmian to można szukać jedynie w hokeju, siatkówce, no może jeszcze na płytach Arjena Lucassena. A w dalszej odsłonie -„The Curse Of Circle”, kolejne świetne wokalizy Marka Smelkowskiego. Taka wokalna rotacja, nadająca tej muzyce kosmicznego blasku, trwać będzie do końca. O solowych popisach Kruczka i Płonki chyba nie powinienem się powtarzać, przelatują i błyszczą jak Perseidy w pogodną noc. Płytę oczywiście należy postrzegać, podobnie jak nieboskłon, jako całość. Gdybym miał wybierać jedną, ulubiona konstelację tego nieboskłonu, bez wątpienia byłaby to wyjątkowej urody „Calypso Nymph”. Album podobnie jak rozpoczął tak zamknął, wyjątkowy gość Stuart Nicholson, kompozycją „Odysseus” i słowami „…the journey’s over, so godbye”.
Laika w dziedzinie astronomii może zastanawiać, czy kosmos jest nieskończonym, chaotycznym bytem, czy tworem wielce uporządkowanym? Słuchając najnowszej płyty TRK PROJECT, można skłaniać się raczej przy tej drugiej tezie. Płyta wyróżnia się bowiem wyjątkową dbałością o melodie i klimat.
8/10
Marek Toma