1. Ampelmannchen
2. Gananoque
3. Scotland
4. In the distance
5. Wandering
6. Towers
7. Sealth
8. Meat prizes
9. Song for Canada
10.Secret matter
Rok wydania: 2013
Wydawca: Oskar
http://www.flamboroughhead.nl/Trion/home.htm
Trion jak sugeruje sama nazwa, to trio, którego trzon stanowią muzycy na
stałe związani, z holenderską grupą Flamborough Head: klawiszowiec Edo
Spanninga i były gitarzysta tejże formacji , a ostatnio udzielający się w
Leap Day, Eddie Mulder. Trio uzupełnia perkusista innego
holenderskiego bandu – Odyssice, Menno Boomsma. Panowie mają już na
koncie trzy płyty, które wydali pod tym właśnie szyldem. Najnowsza,
tegoroczna – „Funfair Fantasy”, oraz wznowienie debiutanckiej
„Tortoise”( z 2003 r.), wydane zostały w naszym kraju, dzięki
poznańskiej firmie OSKAR
Klimat muzyki, jaki prezentuje Trion, oparty jest głownie na brzmieniu
klawiszy. Ale nie byle jakich klawiszy, są to bowiem głównie: Moogi,
Hammondy, Mellotron, a także klasyczce pianino i organy. Do tego
dochodzą ciepłe gitarowe solówki, a nierzadko dźwięki gitary
akustycznej. To wszystko sugeruje, gdzie należy szukać muzycznych
inspiracji – oczywiście głównie, w klasycznym progu lat
siedemdziesiątych (kłania się tutaj wczesne Genesis), ale również
słychać w ich muzyce wyraźne camel’owe wpływy, od których, nie stroni
również macierzysta formacja perkusisty Menno Boomsmy – Odyssice.
Camel’owe inspiracje, najwyraźniej dochodzą do głosu, w tych
kompozycjach, w których Edo Spanninga dzięki swoim samplom, generuje
dźwięk fletu („Ampelmannchen”, „Scotland” ) W utworze „In The Distance”
natomiast, dzięki takiej charakterystycznej, gilmourowskiej solówce,
mamy również wyraźny ukłon w stronę Pink Floyd.
„Funfair Fantasy” składa się z dziesięciu instrumentalnych, bardzo
obrazogennych kompozycji. Książeczka płyty ozdobiona została
dziesięcioma pięknymi grafikami. Każdą z tych fotografii przypisać by
można, do zilustrowania muzyki poszczególnych dziesięciu kompozycji
(wizualnie, idealnie oddają ich klimat). Trzeba nadmienić, że nad
robiącą wrażenie, graficzną stroną wydawnictwa, czuwał uzdolniony
grafik, jak również klawiszowiec Osady Vida, Rafał Paluszek.
Muzyczna propozycja Triona, to prawdziwy miód dla uszu i pozycja
obowiązkowa dla wszystkich, którym nie obojętne są dźwięki macierzystych
formacji muzyków tworzących ten projekt, a także zagorzałych maniaków
klasycznych dokonań wspomnianych Genesis czy Camel.
8,5/10
Marek Toma