CD1: (German version)
1. Das Erwachen
2. Bewahren und Verstehen
3. Der Vorsprung
4. Entfliehen
5. Viele Wege
6. Der Neue Morgen
7. Verstehen und Bewahren
8. Die Dunkelheit Durchleuchten
CD2: (English version)
1. The Awakening
2. Preserve & Understand
3. Walk On Yourself
4. Escape
5. So Many Ways
6. The New Morning
7. Understand & Preserve
8. X- Ray The Darkness
Rok wydania: 2020
Wydawca: Progressive Promotion Records
http://www.traumhaus-music.de/
Siedem lat czekaliśmy na nowy krążek jednej z moich ulubionych
niemieckich, progresywnych formacji, których poprzednie płyty miałem
również przyjemność recenzować. Tym co zawsze wyróżniało zespól
Traumhaus od innych niemieckich zespołów progresywnych, to wokal.
Alexander Weyland śpiewa w swoim ojczystym języku. Pisałem przy okazji
wcześniejszych recenzji: „w przypadku twardości tego języka, w
zderzeniu z delikatnym obliczem muzyki progresywnej wydawałoby się
sprawą trudną do pogodzenia. W rzeczywistości okazuje się jednak, że
wcale tak nie jest”. Jeżeli jednak kogoś niemieckojęzyczny wokal
nie przekonuje, zespół tym razem zafundował nam album, w dwóch wersjach
językowych (również po angielsku). Obu wersji słucha się równie dobrze.
Mało tego, dla tych którzy bardziej niż walory wokalne cenią sobie
kwestie instrumentalne, zespół również ma coś do zaoferowania, świetną
kompozycje instrumentalną „Verstehen und Bewahren” („Understand &
Preserve”).
Wiele niemieckich zespołów progresywnych w kwestii stylistycznej gra
dzisiaj na pograniczu klasycznego rocka progresywnego i prog metalu. Do
takich zespołów należy również zaliczyć Traumhaus. Zwłaszcza na tym
albumie, który wydaje się być najbardziej ostry brzmieniowo. Nie jest to
może w rzeczy samej stricte prog metal, ale przykładowo kompozycje:
„Preserve & Understand”, „Escape”, „The New Morning”, czy „X- Ray
The Darkness”, mają zdecydowane ciągotki w taką estetykę muzyczną . W
kwestii nastroju, tempa i brzmienia jest tutaj jednak jak zwykle bardzo
bogato. Co prawda na najnowszej płycie nie ma prawe półgodzinnego
długasa, takiego jak „Das Vermächtnis”, który zawierał poprzedni album.
Kompozycje mimo, że są tym razem zdecydowanie krótsze, ale w swej
budowie bardzo złożone. Jest tutaj wiele bardziej melodyjnych momentów
(chociażby „So Many Ways”). Sprawia to, że materiał smakuje tak dobrze,
jak wykwintna wieloskładnikowa sałatka, podlana odpowiednim dresingiem.
Z muzyką Traumhaus jest właśnie podobnie, jak z taką sałatką z sosem
przygotowanym na bazie oliwy z cytryną, musztardą Dijon i miodem.
Posiada wyważoną nutę kwaśną, słodką i ostrą. Pozostało mi chyba
pożyczyć jedynie smacznego, a ściślej mówiąc „Guten Appetit”, czy
„Enjoy your meal”, w zależności której wersji językowej będziecie
słuchać.
8,5/10
Toma Marek