1. Rosanna
2. Make Believe
3. I Won’t Hold You Back
4. Good for You
5. It’s a Feeling
6. Afraid of Love
7. Lovers in the Night
8. We Made It
9. Waiting for Your Love
10. Africa
Rok wydania: 1982
Wydawca: Columbia
30 lat (i kilka dni) temu – 8 kwietnia 1982 roku ukazała się płyta „IV” zespołu Toto.
Sześć nagród Grammy, w tym bardzo prestiżowa za „Nagranie roku”, topowe
miejsca na listach przebojów i trzy wielkie, ponadczasowe hity:
„Rosanna” (to właśnie jej przypadł wspominany wyżej tytuł), „Africa”
oraz śliczna ballada „I Won’t Hold You Back”.
Toto – wyjątkowe zjawisko w historii muzyki popularnej. Zespół złożony
ze świetnych i cenionych w branży muzyków sesyjnych, którzy sami stali
się gwiazdami światowego formatu. Amerykanów trudno zaliczyć do czysto
rockowego nurtu. Żonglowali na płytach różnymi gatunkami, słychać na
nich wpływy soul, funky, pop. Prawdziwie rockowy pazur pokazywali na
scenie…
Nic dziwnego, że „IV” tak bardzo spodobała się za Oceanem. To typowo
amerykańskie granie, skrojone pod gust tamtejszego odbiorcy. Album
robił ogromne wrażenie w latach osiemdziesiątych: techniczna perfekcja
muzyków, efektowna na ówczesne czasy produkcja. Jak prezentuje się z
perspektywy czasu? Cóż, nie da się ukryć, że „trąci myszką”. Trudno nie
uśmiechnąć się przy archaicznych brzmieniach syntezatorów oraz śpiewie
Bobby’ego Kimballa (który zresztą po tej sesji pożegnał się z Toto).
Słuchanie „IV” 2012 roku przypomina oglądanie amerykańskich hitów
komercyjnego kina z tamtych lat… Dla mnie Toto zawsze było zespołem
koncertowym i … singlowym. Miałbym ogromny problem ze wskazaniem tej
jednej, ulubionej płyty. Za to do poszczególnych kawałków grupy (nie
tylko największych hiciorów) nadal wracam z przyjemnością.
Idę więc po raz enty „odpalić” sobie „Rosannę”, a zaraz potem wybiorę się w podróż do „Afryki”…
6/10
Robert Dłucik