TINYFISH – 2009 – One Night On Fire. Live In Poland (DVD)

1. Honey Nut Loops
2. Motorville
3. The Big Red Spark
4. Build Your Own Enemy
5. Wide Awake At Midnight
6. Eat The Ashes
7. The Sarcasm Never Stops
8. Ride
9. Driving All Night
10. Too High For Low Company
11. Cinnamon
12. Fly Like a Bird
13. Nine Months On Fire
14. All Hands Lost

Bonus video:
Five Lives On Fire (dokument video)
Wywiad z Simonem Godfreyem i Robem Ramsayem

Dodatki:
Dyskografia
Biografia
Galeria zdjęć
Tapety na pulipt
Linki www
Dolby Digital 5.1 Surround Sound

Rok Wydania: 2009
Wydawca: Metal Mind


Ilość progresywnych gwiazd jakie zgromadził w jednym miejscu, przez dwa kolejne dni katowicki Teatr Wyspiańskiego w ramach pierwszego „progrock festu” sprawił, że teraz zbieramy „owoce” tego wydarzenia w postaci licznych wydawnictw koncertowych ukazujących się na rynku dzięki firmie Metal Mind.
Właśnie do moich rąk trafił koncert brytyjskiej grupy Tinyfish, z czego się niezmiernie cieszę ponieważ na żywo byłem świadkiem tego wydarzenia.

Grupa Tinyfish nie jest może tak znana i popularna jak grube „progresywne ryby” pokroju Marillion, Pendragon czy IQ, ot taka mała progresywna rybka (Tinyfish), może i mała ale z pewnością niezwykle barwna. Jako ciekawostkę dodam że kluczową postacią w zespole jest Simon Godfrey, brat Jame Godfreya znanego z progresywnej grupy Frost.
Zespół Tinyfish ma jak na razie w swoim dorobku jedna płytę długogrającą zatytułowaną po prostu „Tinyfish” oraz mini album „Curious Things”. Z wielką ciekawością oczekuję nowego dzieła zespołu które ma się wkrótce ukazać na rynku. Znając pierwszą płytę grupy muszę stwierdzić, że zespół bardziej oczarowali mnie właśnie występem na żywo. Epatują radością grania a przy tym wyglądają na scenie niezwykle pewnie, wręcz profesjonalnie. Nie ma się czemu dziwić ponieważ swoje doświadczenie sceniczne szlifowali już od wielu lat będąc atrakcją muzyczną niezliczonej ilości angielskich klubów i pubów. Muzyka jaka prezentuje Tinyfish charakteryzuję się pewną subtelnością i niezwykłym ciepłem. Na szczególne wyróżnienie zasługuje kompozycja „Fly Like A Bird”, moim zdaniem posiada ogromny potencjał aby stać się prawdziwym progresywnym „przebojem”. Tinyfish ma jeszcze jedną cechę charakterystyczną wyróżniającą go od wielu podobnych zespołów: posiada w swoim składzie człowieka, który mimo że nie gra na żadnym z instrumentów, nie śpiewa, mimo tego jest pełnoprawnym członkiem zespołu i bierze czynny udział w koncertach grupy. Mowa oczywiście o Robercie Ramsayu odpowiedzialnym za teksty. Koncert ubarwiają jego „deklamowane” wejścia w różnorakich kostiumach, wcielając się w kreowane przez siebie postaci. Jego „monologi” stanowią ciekawy przerywnik a zarazem w istotny sposób uzupełniają muzykę zespołu. Oprawa świetlna stawia „kropkę nad i” tego znakomitego koncertu.

Metal Mind niezwykle profesjonalnie podchodzi do wydawanych przez siebie muzycznych produktów. Jaki i we wcześniejszych wydaniach koncertowych wspomnianego festiwalu rocka progresywnego, tak i tutaj nie mogło obyć się bez ciekawych dodatków w postaci wywiadów z artystami (w tym przypadku z Simonem Godfrayem i Robertem Ramsayem), biografii zespołu jak i niezliczonej ilości fotografii. Zdjęcia autorstwa Marty Tłuszcz są bardzo często istotnym składnikiem i można śmiało powiedzieć wizytówką firmy Metal Mind. Niezwykle przyjemnie ogłada się również wcześniejsze zdjęcia zespołu zmontowane w formie retrospektywnego albumu-pamiętnika obdarzone akustycznym podkładem w wykonaniu tej grupy.

Marek Toma

Dodaj komentarz