THRESHOLD – 2022 – Dividing Lines

1. Haunted
2. Hall of Echoes
3. Let It Burn
4. Silenced
5. The Domino Effect
6. Complex
7. King of Nothing
8. Lost Along the Way
9. Run
10. Defence Condition

Rok wydania: 2022
Wydawca: Nuclear Blast


Czy THRESHOLD może nagrać zły album? Pewnie, że może. Każdemu może zdarzyć się gorszy okres, wypalenie, niesnaski pomiędzy muzykami, czy po prostu „odwalenie pańszczyzny” bo kontrakt wymaga płyty na wczoraj. Czyli mogą, ale tego do tej pory nie zrobili! THRESHOLD nie nagrywają słabych płyt! „Dividing Lines” to kolejne znakomite wydawnictwo zespołu, a poprzeczka była zawieszona wysoko, poprzednie wydawnictwo formacji, płyta „Legends Of The Shires” była po prostu kapitalna!

Ujmuje już otwierający całość dynamiczny „Haunted”, w którym mamy znakomity, melodyjny refren i klimatyczne zwolnienie. Pozostałe utwory to znów pokaz umiejętności twórczych muzyków THRESHOLD. Mamy znakomite melodie, fantastyczne solówki (Karl Groom to moim zdaniem jeden z najlepszych gitarzystów na tym łez padole). Jest odrobina ciężaru w „Hall of Echoes”, potężne perkusyjne uderzenia w „King of Nothing”, jest emocjonalna powerballada „Run”, w końcu trwający ponad 11 minut kolos „The Domino Effect”. Czego brakuje? Niczego. „Dividing Lines” to płyta kompletna, znakomicie zrealizowana, znakomicie zagrana, z niesamowitymi melodiami i cudownymi, pełnymi emocji wokalami. Nie rozumiem i chyba nie będę wstanie tego zrozumieć jakim cudem ten zespół wciąż obraca się po jakichś zapyziałych klubach a nie gra w halach. Ich muzyka to to co najlepsze w progresywnym metalu, podane bez zbytniego zadęcia i popisów, które zrozumieją tylko inni muzycy. A jednak nie udaje im się i dlatego parafrazuję pewne przysłowie „słuchajmy zespołów i chodźmy na nich koncerty, bo tak szybko odchodzą”. Jeśli kiedyś muzykom THRESHOLD się odechce to będzie to niepowetowana strata…

„Dividing Lines” to niezwykle udana płyta dojrzałego zespołu. Zespołu, który ma już wypracowany swój rozpoznawalny styl, który nie zawodzi od lat, i który wciąż czeka na zasłużony sukces…

9/10

Piotr Michalski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *