THREE GENERATIONS TRIO – 1995/2024 – Live! in Jazz Club Pinokio!

1. The Berg
2. Profilaxe (Bass Talk)
3. World Gone Strange
4. Johann
5. The Walc
6. Wodnik Szuwarek i jego stuff
7. D.B.
8. Best Western
9. Stolen Protocol
10. So What
11. Eurazja
12. Radom (John & Margaret) – bonus track

Rok wydania: 1995/2024
Wydawca: Lew-Art Music Agency/GAD Records


Jedyna pełnowymiarowa płytowa pamiątka po spotkaniu trójki muzyków – wirtuozów z trzech różnych pokoleń: najstarszego w tym gronie Zbigniewa Lewandowskiego – weterana jazzowej perkusji, gitarzysty Marka Radulego (Banda i Wanda, Budka Suflera) oraz młokosa (wówczas) – basisty Wojciecha Pilichowskiego, znanego wtedy przede wszystkim z tria Jana Borysewicza. Cała trójka to również wzięci muzycy sesyjni i właśnie jedna z takich sesji zaowocowała powstaniem tria.

     Mimo różnicy wieku muzycy szybko załapali „chemię” między sobą, co przełożyło się także na scenę. Koncerty zaczęli grać zaledwie po dwóch próbach, ale efekt jest taki, jakby panowie występowali ze sobą od lat.

     Koncert, który trafił na płytę został zagrany ponad trzy dekady temu w popularnym wśród jazzmenów szczecińskim klubie „Pinokio” i zarejestrowany… bez wiedzy muzyków, ale chwała realizatorowi dźwięku, że to zrobił. Brzmienie – na szczęście – bardzo dobre, a muzyczna jakość materiału do dzisiaj robi wrażenie. Po prostu kawał bardzo dobrego jazz rocka.

     Repertuar? Większość to własne kompozycje, głównie autorstwa Marka Radulego, który rzecz jasna pokazuje tutaj zupełnie inne oblicze niż w zespołach, z którymi najbardziej jest kojarzony. Trio sięga również po dzieła mistrzów – „Stolen Protocol” Scofielda i „So What” Davisa, ale odciska na nich własne piętno, zwłaszcza słynny utwór Milesa mocno odbiega od oryginału.

     Ten materiał miał już przed laty swoją premierę – dokładnie trzy lata po koncercie. Ukazał się jednak w skromnym nakładzie i równie skromnej szacie graficznej. Teraz zyskał wreszcie stosowną oprawę. Better late…

     A skoro formalnie Three Generations Trio formalnie nigdy nie ogłosiło rozwiązania, to może jakiś mały reunion w związku z reedycją koncertówki?

9/10

Robert Dłucik

Dodaj komentarz