1. Persephona
2. Alice
3. Like a Child
4. Living Physical
5. Not a Pean
6. Selfseduced
7. Hidden Plastic Earrings
8. Nourisher
Rok wydania: 2009
Wydawca: Thesis
http://www.myspace.com/thesisofficial
Thesis – zapewne większości z was nic ta nazwa nie mówi, więc zajrzyjmy do Internetu i co tam o nich piszą?
Zespół THESIS powstał na początku 2007 roku w wyniku spotkania
muzyków zespołów April Ethereal i Licorea/Homicide. Wspólne pomysły na
muzykę zaowocowały pierwszymi próbami, które z biegiem czasu przerodziły
się w regularne spotkania.
Kilka miesięcy intensywnej pracy i kilka udanych występów na żywo
doprowadziło zespół powoli do opracowania zarysów materiału na swoją
debiutancką płytę.
Sesja nagraniowa rozpoczęła się w czerwcu 2007 roku w krakowskim Green
Studio. W październiku 2007 r. materiał jest już skończony i gotowy do
promocji. Wraz z początkiem 2008 roku ukazuje się THESIS „Promo 2008r”
składające się z dwóch utworów z dziewięciu nagranych podczas letniej
sesji nagraniowej.
Dnia 1 czerwca 2008 roku utwór „Like a Childr” ukazuje się na
składankowej płycie „Minimax vol. 5”, przygotowanej przez Piotra
Kaczkowskiego z radiowej Trojki. Jest to nie lada wyróżnieniem, bo utwór
Thesis został wybrany na płytę z ponad 1000 nadesłanych do Trojki
utworów.
Rok 2008 przebiega pod hasłem koncertowania i promowania materiału
„Promo 2008r” oraz krystalizowania się zarówno stylu muzycznego jak i
ostatecznego składu zespołu.
Latem 2009 roku skład Thesis jest już ustabilizowany, a stylistyka
zespołu zatrzymuje się ewolucyjnie chwilowo na etapie psychodelicznego
progresywnego post-rocka.
09 września 2009 roku odbyła się premiera debiutanckiego materiału
„Channel 1”. Materiał jest dostępny na stronie zespołu
www.thesisband.com do całkowicie darmowego pobrania oraz na rynku pod
postacią kolekcjonerskiego wydania digipack wzbogaconego o 5 dodatkowych
utworów.
…od kilku dni mam przyjemność obcować z „Channel 1” i muszę
powiedzieć, że całkiem niezła to płyta. Już pierwsze dźwięki płynące z
głośników powodują, że pojawia się ochota bliższego poznania z muzyką
serwowaną przez Thesis. Wiele tu nastrojowego, dość klimatycznego grania
w sam raz dla osób lubujących się w muzyce bez agresji (choć i tu
pojawiają się mocne partie wokalne – nadają one jednak kompozycjom w
których występują pewnej zadziorności i charakteru. Te w zakończeniu
Persephona brzmią jakby wykrzyczał je sam mr Tardy z Obituary). Na
płycie królują ciekawe gitary, ze wskazaniem na partie akustyczne,
stanowiące smaczek tego wydawnictwa (posłuchajcie otwierającego
„Persephona”, „Living Physical” czy króciutkiego „Hidden Plastic
Earrings”). Gdzie nie gdzie mamy do czynienia z ciekawymi wstawkami (np.
w „Living Physical” są to dźwięki przywodzące na myśl bliski wschód).
W chwilach bardziej depresyjnych i mrocznych, twórczość Thesis kojarzy
mi się nieco z Retrospective. Obydwa zespoły perfekcyjnie potrafią
budować atmosferę smutku i przygnębienia, obydwa (tak mi się wydaje) za
punkt honoru postawiły sobie nagranie płyt tak depresyjnej jak tylko się
da.
Jestem tym albumem mile zaskoczony – cieszy fakt, że na Polskim rynku
pojawiają się kolejne zespoły serwujące tak ciekawe dźwięki! Płyta
dobrze brzmi, instrumentaliści swój fach mają opanowany a wokalista
wyśpiewuje kolejne słowa tekstów swym dość charakterystycznym głosem.
Zapamiętajcie tą nazwę (a najlepiej ściągnijcie płytę ze strony zespołu)
– Thesis to grupa, o której powinniśmy jeszcze usłyszeć.
7,5/10
Piotr Michalski