THE PINEAPPLE THIEF – 2010 – Show a Little Love (ep.)

Pineapple Thief, The - 2010 - Show a Little Love (ep.)

1. Show A Little Love (single edit)
2. To Live And Die To The Familiar Sound Ofr30;
– I Can Only See the Lights
– A Million Miles off Course
– Counting the Cost
– To Live and Die to…
3. Wake Up The Dead (acoustic)
4. Someone Here is Missing (acoustic)
5. Dead In The Water (Worldengine remix)

Rok wydania: 2010
Wydawca: Kscope


„Show a Little Love” to materiał Ep., którym to złodzieje ananasów postanowił uraczyć swoich najwierniejszych fanów. Po wzbudzającym skrajne odczucia i „opromienionym” wątpliwym sukcesem albumie „Someone Here is Missing” (płyta nie odniosła oszałamiających sukcesów w podsumowaniach roku 2010) przyszedł czas na płytę dla najzagorzalszych zwolenników nowego oblicza zespołu.

Znalazło się tu osiem utworów, od znanego z ostatniego albumu studyjnego „Show A Little Love” w wersji singlowej, poprzez akustyczne wersje „Wake Up The Dead” oraz ” Someone Here Is Missing”po inaczej zmiksowane „Dead In The Water” (utwór znalazł się pierwotnie na krążku „Little Man”). Osobny temat stanowią cztery nowe kompozycje ujęte w całość jako „To Live And Die To The Familiar Sound Of…”. No cóż cudów nie ma. Zespół w dalszym ciągu eksploruje nowe muzyczne rejony swoich dźwiękowych poszukiwań. Wiele tu brudu i przesterowanych gitar, pojawiają się odloty w kierunku klimatów z pogranicza psychodelii. Znalazło się jednak i miejsce dla akustycznych gitar. To muzyka dość interesująca i frapująca, ale ortodoksyjni zwolennicy „smutku” w wykonaniu Pineapple Thief mogą mieć z tym materiałem problem…

Żeby nie było, że się tylko czepiam to powiem, że akustyczne wersje kompozycji z ostatniej płyty Brytyjczyków wypadły rewelacyjnie. Zwłaszcza „Someone Here is Missing” nabrało nowych, delikatnych barw (choć i w oryginale stanowiło jasny element płyty).

No cóż… bez szału, choć warto posłuchać choćby tylko dla wspominanego „Someone Here is Missing”

Piotr Michalski

Dodaj komentarz