1. Violent Indigo
2. Midnight Marvelous
3. How Long
4. Burn For Me
5. Chardonnay Nights
6. Change
7. Amber Through A Window
8. I Will Try
9. You Belong To The Night
10. Zodiac
11. White Jeans
12. Moonlit Skies
13. Reach Out
Rok wydania: 2021
Wydawca: Nuclear Blast
https://www.facebook.com/thenightflightorchestraofficial
„Najbardziej rozrywkowa tegoroczna płyta” – to słowa jednego z moich znajomych, którymi skomentował najnowszą pozycję THE NIGHT FLIGHT ORCHESTRA, krążek „Aeromantic II”. Trudno się z tym nie zgodzić. Najbardziej „ejtisowy” zespół współczesnej sceny rockowej nagrał płytę przy której głową można pomachać a i potańczyć też się da…
Jeśli ktokolwiek z czytelników słyszy tę nazwę po raz pierwszy to spieszę w tym miejscu donieść, że to zespół żywcem przeniesiony z lat 80-ych, czasów gdy triumfy święcił glam metal a AOR królował na listach przebojów. Jeśli takie nazwy jak Asia, Journey czy Toto wywołują u was szybsze bicie serca a na dźwięk otwarcia „Eye of the Tiger” Survivor dostajecie gęsiej skórki to jest to muza dla Was!
„Aeromantic II” to dwanaście utworów, które wbrew wszelakim trendom eksplorują obszar, który wydawałoby się jest już wyeksploatowany. Co najważniejsze robią to z niezwykłym wyczuciem, godnym największych gwiazd AOR. Wszędobylskie klawisze i gitary, które od czasu do czasu pokazuję nieco ostrzejsze pazurki („White Jeans”) budują znakomite melodie, ultra przebojowe kompozycje, które pozostają ze słuchaczem na dłużej. Co ciekawe nie mamy tu klasycznej ballady, dominują średnie i dynamiczne tempa. AOR, hard rock (w „Midnight Marvelous” niemal progrockowe klawiszowe solo), znakomite solówki gitarowe i takież partie wokalne układają się w krążek, którego po prostu nie można nie polubić.
Z THE NIGHT FLIGHT ORCHESTRA jakoś nigdy nie było mi po drodze, ale nie dlatego, że nie podobały mi się wcześniejsze dokonania zespołu, po prostu nie miałem okazji poświęcić im więcej czasu. Teraz wiem, że to był błąd. Lata 80-e, seriale w stylu Miami Vice, Rambo, wspomniane we wstępie zespoły, beztroska dzieciństwa…. Odpalam i słucham jeszcze raz… niech żyją wspomnienia!
8/10
Piotr Michalski