1. Liść
2. Makabreski
3. Tajemnice
4. Ostatnie Zamówienie
Rok wydania: 2010
Wydawca: –
http://www.myspace.com/taurusgroup
„Posłuchaj ich i napisz co o tym sądzisz” usłyszałem od znajomego, kiedy
wręczał mi materiał Ep. grupy Taurus. Rzuciłem okiem na okładkę –
pomyślałem, że bez szału, ale posłuchamy i zobaczymy…
Dziś mogę powiedzieć jedno. To jest wyśmienity materiał! „Tajemnice” to
raptem cztery utwory, ale już one pozwalają wyrobić sobie zdanie na
temat zespołu. Dawno nie słyszałem tak dojrzale brzmiącego debiutanta.
Taurus to wyśmienici instrumentaliści (posłuchajcie sobie gitarowych
solówek – po prostu cudo) do tego posiadają niezwykły atut w postaci
niezwykłego wokalisty. Partie Jana Pierzyńskiego to majstersztyk!
Dysponuje on głosem o barwie będącą wypadkową głosów Piotra Cugowskiego
(Bracia) oraz Grzegorza Kowalczyka (Carrion) co w sumie daje niesamowity
efekt.
Muzyka Taurus to dość żywiołowy, mocno osadzony w neo progresywnej
konwencji rock z zapędami w kierunku hard rockowej ekspresji. Pełne
pasji gitarowe solówki, wpadające w ucho melodie okraszone sowicie
klawiszowymi podkładami to cecha charakterystyczna tej płyty. Muzycy
posiadają niezwykły dar pisania chwytliwych piosenek. Tu każdy utwór
jest po prostu doby. Ekspresyjny otwieracz w postaci „Liśc” z
intrygującym gitarowym riffem, „Makabreski” z niezwykłej urody gitarowym
solo czy w końcu stosunkowo ciężki tytułowy „Tajemnice” to trzy rockowe
killery, które uzupełnia przepiękna akustyczna ballada „Ostatnie
Zamówienie”.
Kolejny plus za ciekawe teksty, do tego śpiewane po Polsku. Wiemy jak
niewdzięcznym jest nasz język i jak karykaturalnie nieraz brzmią utwory w
nim śpiewane. Taurus kolejny raz wyszli obronna ręką i utwory nie dość,
że brzmią dobrze to jeszcze nie rażą infantylnością.
Szczerze polecam. Taurus to jedno z moich największych tegorocznych
zaskoczeń „na plus”. Miejmy nadzieję, że wkrótce znajdzie się wydawca a
grupa wypłynie na nieco szersze wody – w pełni na to zasługuje.
Piotr Michalski.