1. Been Away Too Long
2. Non-State Actor
3. By Crooked Steps
4. A Thousand Days Before
5. Blood on the Valley Floor
6. Bones of Birds
7. Taree
8. Attrition
9. Black Saturday
10. Halfway There
11. Worse Dreams
12. Eyelid’s Mouth
13. Rowing
Rok wydania: 2012
Wydawca: Universal Music
http://soundgardenworld.com
„Szału nie ma” – pomyślałem sobie po pierwszym przesłuchaniu „King
Animal”. Nie wiem… może za dużo oczekiwałem po tym albumie. No, ale
skoro jedna z najbardziej wpływowych rockowych kapel powraca z nową
płytą po szesnastu latach milczenia (składanek, koncertówek i filmowego
singla nie licząc), to chyba można mieć trochę bardziej wygórowane
oczekiwania, nieprawdaż?
Słucham sobie po raz drugi, trzeci… jeszcze parę następnych. I coraz
przychylniejszym uchem traktuję „King Animal”. Jasne, „Superunknown” to
nie jest. Ale też trudno mi zgodzić się z niektórymi, miażdżącymi wręcz
recenzjami najnowszej produkcji Soundgarden, które znalazłem w mediach.
No to sprawdźmy tego „Króla”… „Been Away Too Long” wybrali na singla
chyba tylko ze względu na tytuł, jakże adekwatny do sytuacji… Bo
wizytówką całego materiału raczej trudno go nazwać. „Non – State Actor”
również taki sobie. Ale od „By Crooked Steps” robi się ciekawiej, dużo
ciekawiej… Utwory od 3 do 7 naprawdę mogą się podobać. Tutaj jest już
blisko do Soundgarden z lat największej świetności grunge. Cóż z tego
skoro potem znów króluje średniactwo z miłym przerywnikiem w postaci
„Eylide’s Mouth”, gdzie gościnnie udziela się kolega Mike McCready z
Pearl Jam.
W sumie solidna płyta, ale w przypadku kapeli z takim CV trudno jednak
uznać to za komplement i szczyt możliwości. Jednak za dużo chwastów
wyrosło w tym „ogrodzie dźwięków”…
6/10
Robert Dłucik