SONATA ARCTICA – 2014 – Ecliptica Revisited – 15th Anniversary Edition

sonata arctica - ECLIPTICA REVISITED

1. Blank File
2. My Land
3. 8th Commandment
4. Replica
5. Kingdom For A Heart
6. Fullmoon
7. Letter To Dana
8. UnOpened
9. Picturing The Past
10. Destruction Preventer
Bonus:
11. I Can’t Dance (Genesis cover)

Rok wydania: 2014
Wydawca: Nuclear Blast
http://sonataarctica.info/


Źle musi być z funduszami w Sonata Arctica skoro panowie sięgają po tak „tani” trik jakim jest nagranie swojego najciekawszego albumu jeszcze raz. Okazja niby jakaś tam jest (15 lat od wydania) ale gdyby wszyscy tak robili…

Pamiętam, jak jeden ze znajomych lata temu (wychodzi, ze 15) puścił mi kawałek młodej fińskiej kapeli. Na pewno Ci się spodoba – mówił… i miał rację. Na punkcie zespołu odleciałem a bezwarunkowe uwielbienie trwało mniej więcej do albumu „Winterheart’s Guild” (2003r.). Później było różnie może i bez czegoś co obecnie nazywa się efektem „WOW” ale i bez konsternacji a za cholerę nie potrafię sobie wytłumaczyć tego co miałem okazję słuchać przez ostatnie kilka dni!

Panowie! Po co to? Po co album „Ecliptica Revisited – 15th Anniversary Edition”?? Brak pomysłów na świętowanie rocznicy debiutu? Jeszcze zrozumiałbym trasę w trakcie której materiał ten byłby wykonywany w całości a czego efektem byłoby wypasione wydawnictwo koncertowe ale nie TO COŚ!

„Ecliptica Revisited – 15th Anniversary Edition” to taki cichy pierd w porównaniu z ORYGINAŁEM. Utworzy zostały wygładzone i rozmiękczone. Nie ma tu pazura, nie ma energii, nie ma tego wszystkiego co charakteryzowało „Eclipticę” z roku 1999. O zgrozo KAŻDY utwór brzmi gorzej niż w wersji oryginalnej. Tak ciężko wymyślić coś ciekawego? Jakby panowie ten materiał przearanżowali, gdzieś tam coś zmienili, jakąś linię melodyczną, dodali jakąś solówkę, zmienili kolejność utworów to byłoby coś. Czy naprawdę, nie można było zrobić nic więcej niż wejść do studia i zagrać coś co już zespół grał?!?! Obawa przed ryzykiem i niepochlebnymi opiniami na temat zmieniania czegoś co jest dobre wzięła górę?

Dla mnie jako fana Sonata Arctica to wydawnictwo to jedno wielkie nieporozumienie i próba skoku na kasę – w końcu ktoś to kupi…..

Piotr Michalski

PS. Ocenę sobie daruję przez szacunek dla samych kompozycji, to nie ich wina, że ktoś postanowił je zbezcześcić…

Dodaj komentarz