1. Called Out in the Dark (4:03)
2. Fallen Empires (5:20)
3. My Brothers (3:32)
4. I’m Ready (3:23)
Rok wydania: 2011
Wydawca: –
Snow Patrol jakoś nigdy w Polsce nie „zatrybiło”. Choć wylansowali
zostali przez brytyjskie media (o których, jak wiadomo, nie zawsze można
się pozytywnie wypowiadać), zdobyli spokojnym tempem także resztę
świata i sprzedali łącznie ponad dziesięć milionów albumów. A u nas
totalna cisza w ich temacie. Przyznam szczerze – sam również przez wiele
lata jakoś „zapominałem” ich poznać. Przekonała mnie w końcu zapowiedź
nowego studyjnego wydawnictwa, „Fallen Empires” i premiera
reprezentującego go singla, omawianego dziś „Called Out in the Dark”.
Singla, dodajmy, który zawrócił mi całkowicie w głowie.
Rewelacyjny, oparty na bujającym basie motyw zapoznaje nas z miłym
wokalem Gary’ego Lightbody’ego, krótkim mostkiem i w końcu odprowadza do
jednego z najbardziej chwytliwych refrenów, jakie miałem okazję
usłyszeć w tym roku. Spotykają się w nim iście 16-bitowa elektronika i
piękne rozmazane gitary, powaga z odpowiednim dla przeboju wielkiego
kalibru luzem. Miodzio. Ze spokojnym sumieniem i całkowitą trzeźwością
umysłu (inna sprawa, że na piwko biednego studenta nie stać) przyznaję,
że „Called Out in the Dark” trafiłoby do zestawienia moich ulubionych
utworów, gdybym takowe, rzecz jasna, posiadał. Na wydawnictwie EP
znajdziemy również trzy dodatkowe utwory: „Fallen Empires” (przyszły
tytułowy!) z niespokojnym rytmem i narastającymi falami elektroniki (na
plus) oraz dwie balladki, stanowiące niejako przeciwwagę dla
alternatywnego szaleństwa ostatnich dziewięciu minut. Miłe? Owszem.
Zapadające w pamięć? Nie do końca.
Niektórzy z pewnością zastanawiają się, dlaczego w ogóle chce mi się
pisać o ledwo przekraczającej kwadrans płytce. Mam misję, po prostu,
czuję się zobowiązany podzielić ze światem tak świetnym kawałkiem,
wzbogaconym dodatkowo o trzy przyzwoite utwory. Wiadomo – skoro to
singiel, posłuchanie go w Sieci jest w stu procentach legalne, a
zauroczenie – bardzo prawdopodobne. Dlaczego by nie zaryzykować,
przecież to tylko szesnaście minut, które przeznaczyłbyś na buszowanie w
odmętach Facebooka.
Ocena singla: 8/10
Ocena EP: 6,5/10
Adam Piechota