SIMEON SOUL CHARGER – 2012 – Harmony Square

1. Overture (03:29)
2. Babylon Grove (05:31)
3. All’s Fair in Harmony Square (06:02)
4. Miss Donce (03:14)
5. Spinning Across the Grass (02:29)
6. Doris (02:12)
7. Oh What A Beastly Boy (03:18)
8. The Piper’s Prize (02:41)
9. The Devil’s Rhapsody (05:20)
10. The Changing Wind and Reign (06:11)
11. The Advent of Awakening (06:21)
12. King Charles Norman’s Castle (08:01)
13. See Sharp (02:54)
14. Rayoweith’s Guillotine, A Gift From the Sky (03:43)
15. Ashes (05:56)

Rok wydania: 2012
Wydawca: Gentle Art of Music
http://www.simeonsoulcharger.com/


Jest na tej płycie utwór „All’s Fair In Harmony Square”… Prawie tytułowy. Od pierwszych taktów pozbywamy się wątpliwości jaki zespół posłużył tu za inspirację. Toż to Jethro Tull z lat siedemdziesiątych jak się patrzy! Właściwie to samo mógłbym napisać przy kompozycji „King Charles Norman’s Castle”… Ian Anderson pewnie byłby dumny z młodszych kolegów.

Simeon Soul Charger to Amerykanie, ale odkryci przez niemiecką wytwórnię Gentle Art of Music (należącą do muzyków RPWL) i za naszą zachodnią granicą regularnie koncertujący. Pokochałem ich za poprzednią płytę „Meet Me In The Afterlife”, najnowsza propozycja utwierdziła mnie że to nie przelotny muzyczny romans, lecz poważna szansa na stały związek:) O ile oczywiście kapela utrzyma klasę i poziom na kolejnych produkcjach.

„Harmony Square” jest concept albumem pełną gębą. Utwory są ze sobą połączone, niczym na genialnym „Misplaced Childhood” Marillion. Akurat dźwiękowych wpływów Fisha i kolegów na „Harmony Square” nie słychać, za to pobrzmiewają znajome nuty jakby wprost wzięte z krążków paru zacnych kapel ze złotego okresu dla art rocka. Jakich? Przyjemność odkrywania pozostawiam Słuchaczom:)

Bardzo dobra płyta!

10/10

Robert Dłucik

Dodaj komentarz